- Nasza Grupa
- Wydarzenia
- Informacje dla rodziców
- Podziękowania dla rodziców
- Muchomorki - Rok szkolny 2019/2020
- Muchomorki - Rok szkolny 2018/2019
- Muchomorki - Rok szkolny 2017/2018
- Muchomorki - Rok szkolny 2016/2017
- Muchomorki - Rok szkolny 2015/2016
- Muchomorki - Rok szkolny 2014/2015
- Muchomorki - Rok szkolny 2013/2014
- Muchomorki - Rok szkolny 2012/2013
Muchomorki - Rok szkolny 2019/2020
Żegnaj, przedszkole kochane!
Kochane moje "Muchomorki", dziś po raz ostatni tak się do was zwracam! Dzisiaj przecież ostatni raz w charakterze przedszkolaków "przychodzicie" do Przedszkola nr 6 "Pod Jarzębiną" .
Zaśpiewajmy więc hymn naszego przedszkola:
Hymn Przedszkola "Pod Jarzębiną"
Każdy przedszkolak dobrze wie o tym,
co to zmartwienia, co to kłopoty,
gdy nagle trzeba opuścić mamę,
samemu się ubrać i zjeść śniadanie.
Lecz w naszym przedszkolu te wszystkie zmartwienia
szybko znikają: "pstryk!" i ich nie ma!
Tu nikt nie chodzi ze smutną miną,
bo to przedszkole "Pod Jarzębiną!".
Każdy szczęśliwy, oraz wesoły
chce zostać w przedszkolu i nie iść do szkoły.
Nasze przedszkole jest super ! I wiecie?
Nie ma takiego drugiego na świecie!
Tu nikt nie chodzi ze smutną miną,
bo to przedszkole "Pod Jarzębiną!".
Dziecięce lata szczęśliwie płyną
w naszym przedszkolu "Pod Jarzębiną!"
Szczęśliwe były wasze przedszkolne lata, prawda? Nawet te ostatnie miesiące, w czasie których nie mogliśmy się spotykać osobiście, nie zniszczą mam nadzieję, waszych dobrych wspomnień o przedszkolu!
* Taka krótka zabawa; "Umiemy dobrze liczyć!"
* " Podsumowanie roku"- dziecko opowiada o tym, co mu się najbardziej podobało w przedszkolu, za czym będzie tęsknić, o czym chciałoby pamiętać, czego nie lubiło, jak wyobraża sobie szkołę, jakie miłe wspomnienia z przedszkola zabierze ze sobą do szkoły.
* W przedszkolu było super! Na 122, powtórzyć chciałbym tamte dni jeszcze jeden raz!
* Przypomnijmy sobie teraz cały przedszkolny rok, dzięki tej piosence:jlepiej przy piosence
Gorąco wam dziękuję, moje kochane "Muchomorki", że mogliśmy ten przedszkolny czas spędzić razem! Pamiętać będziemy po jakimś czasie tylko to, co piękne i dobre! Tylko te sytuacje, które zakończyły się białymi kropkami, na naszych muchomorkach
A więc mnóstwa takich miłych wspomnień!
Rodzicom dziękuję za dwu - lub roczną współpracę i zaangażowanie w tym wyjątkowym czasie, jaki przytrafił nam sie w tym roku szkolnym.
Dziękuję za poświęcony czas i cierpliwość. Bez Was byśmy tak wiele nie osiągnęli!
To dla Was
Przed Wami wakacje! Niech będą udane, szczęśliwe i BEZPIECZNE! Uważajcie na siebie na każdym kroku! Trzeba mieć "oczy dookoła głowy" - jak mawiają mądrzy ludzie. Niech te wakacje będą pełne słońca i Waszej radości!
Po szczęśliwych wakacjach, czeka na Was szkoła! Nowe, jakże ważne wyzwanie! Powodzenia!
A jak zatęsknicie za przedszkolem, odwiedzajcie nas! Do zobaczenia!
Dziękuję rodzicom za dwuletnią, roczną bezkonfliktową współpracę i życzę żeby współpraca z nauczycielami w szkole, układała się Państwu równie dobrze, a dzieci dostarczały samych radości.
26.06.2020
Wakacyjna matematyka
Marzenia o podróżach – utrwalanie piosenki.
Wakacyjne opowieści – zabawa rozwijająca logiczne myślenie, łączenie wyrazów na podstawie skojarzeń, układanie opowiadań.
Rośnie – maleje – zabawa matematyczna doskonaląca umiejętność dodawania.
Matematyka z obręczami –
Odcienie morza – mieszanie kolorów i rozcieranie plasteliny, zabawa doskonaląca siłę i sprawność dłoni, utrwalanie prawidłowego kierunku pisania.
Klasy – zabawa ruchowa z elementem skoku.
(Źródło: Wydawnictwo MAC Edukacja)
Trzymajcie się zdrowo. Jeszcze tylko jutro i będziemy się żegnać
25.06.2020
JUŻ LATO WOŁA NAS
1. Latający balonik – zabawa zręcznościowa, wdrażanie do współpracy w grupie
2. Moje wakacyjne plany – swobodne wypowiedzi dziecka.
Fale – zabawa ruchowo-rytmiczna.
Dzień dobry, witam was – nauka rymowanki na pamięć, zadania z „Kart pracy, s. 78”.
Ułóż zdanie – zabawa dydaktyczna doskonaląca umiejętność czytania.
3.Praca plastyczna Kartka z wakacji – projektowanie pocztówki.
Teksty: Pozdrowienia znad morza, Pozdrowienia z gór, Pozdrowienia z krainy jezior, Pozdrowienia z leśnego zakątka, Pozdrowienia z pięknego miasta.
Fale – zabawa ruchowa z elementem równoważnym.
4.Zobacz film i opowiedz jego treśc rodzicom
Zapamiętaj, że wakacje to nie tylko wspaniała zabawa ale przede wszystkim bezpieczna zabawa i wypoczynek.
24.06.2020
Kochane "Muchomorki" pamietajcie, że dziś Dzień Taty. Kto jeszcze nie wycałował swojego taty, nie złożył życzeń, nie wręczył upominku, to najwyższy czas to zrobić Zaproście swojego tatę dziś na spacer, bo nareszcie słoneczko wyjrzało zza deszczowych chmur. Ja także chciałabym się dołączyć do dziecięcych życzeń i dla wszystkich tatusiów "Muchomorków" przesłać najserdeczniejsze życzenia worka sił, cierpliwości, optymizmu, codziennej radości, dobrej energii na co dzień oraz zdrowia!
Dzień Ojca
Wakacji nadszedł czas
Dziś jest święto naszych kochanych Tatusiów! Życzymy Im wszystkiego, co najlepsze, najmilsze i najpiękniejsze! Życzymy zdrowia, miłości w rodzinie, dobrej pracy, spokoju i dużo radości z codzienności! Aby każdy Tatuś czuł się doceniany i bardzo kochany przez swoje pociechy, dla których jest przecież najwspanialszym wzorem! Śpiewamy dziś od rana "Sto lat!" naszym kochanym Tatusiom!Tata jest zawsze potrzebny! A na wakacjach? Przecież to właśnie On potrafi nam zorganizować najwspanialej wakacyjny czas!
Jeśli już dzieci złożyły Tatusiom życzenia, zaśpiewały piosenkę i wręczyły własnoręcznie wykonany upominek /mam nadzieję, że przydały się wam pomysły, które wczoraj otrzymaliście - poślijcie , proszę zdjęcia!/, zapraszamy teraz w wir wakacyjnych przygotowań!* Na początek "Wakacyjna gimnastyka"- zestaw wczorajszych ćwiczeń porannych.
* "Przesyłka specjalna"- zabawa ruchowa z elementem bieżnym.
* "Światełko w tunelu"- zabawa ruchowa przy zasłoniętych oknach.Na wakacje czas! - opowiadanie
(Źródło: Wydawnictwo MAC Edukacja)• Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania .
*Gdzie możemy spędzać wakacje?"- rozmowa kierowana.
* "Tak czy nie - zasady bezpiecznych wakacji"- pogadanka na temat zasad bezpieczeństwa, rozwijanie myślenia. Propozycje zdań:
Skórę smarujemy kremem z filtrem. Tak czy nie?
Na górskie szlaki wybieramy się w klapkach. Tak czy nie?
Na wycieczkę łodzią lub kajakiem zakładamy kapok. Tak czy nie?
Możemy zostawić bagaż bez opieki w dowolnym miejscu. Tak czy nie?
W czasie burzy chronimy się pod drzewem. Tak czy nie?
Kąpiemy się tylko na wydzielonych, strzeżonych kąpieliskach? Tak czy nie?
Odmawiamy, gdy nieznajoma osoba chce nas czymś poczęstować. Tak czy nie?
Gdy jest bardzo gorąco, wchodzimy szybko do zimnej wody? Tak czy nie?
W górach chodzimy tylko po wyznaczonych szlakach. Tak czy nie?
W słoneczny dzień nosimy nakrycie głowy. Tak czy nie?
Do jazdy na rowerze zakładamy kask. Tak czy nie?
W upalne dni pijemy dużo wody. Tak czy nie?
Po pikniku w lesie zostawiamy śmieci na trawie. Tak czy nie?
* "Latarnia"- rozmowa na podstawie tekstu opowiadania W.Widłaka. wdrażanie do uważnego słuchania.
lnformacje dotyczące latarni morskich i ich funkcji.
Latarnie morskie to znaki nawigacyjne, wskazujące drogę. Wyglądają jak wysokie wieże z małymi okienkami. Budowane są na brzegach mórz i bardzo dużych jezior. Wysyłają sygnały świetlne, a w czasie gęstej mgły, gdy światło jest mało widoczne – również sygnały dźwiękowe. Obecnie większość latarni jest zautomatyzowana, ale dawniej mieszkali w nich latarnicy, którzy o zmroku zapalali lampy latarni. W odległych czasach, kiedy nie było jeszcze latarni, na skalnych brzegach mórz rozpalano wielkie ogniska. Najwyższa polska latarnia znajduje się w Świnoujściu. Jest zbudowana z cegły. Na jej szczyt prowadzi aż 308 schodków.
Po wysłuchaniu piosenek, proponuję, abyście nauczyli się tej, która się wam najbardziej podoba. Jak już będziecie ją umieć, to śpiewając, poruszajcie się przy tej piosence - będzie to już przedsmak wakacji!
Może wakacje na rowerze?
* " Znajdź obrazek"- ćwiczenia w zakresie analizy sylabowej.
* Zadania w Kartach pracy - KP -4, str. 76-77
* "Latarnia morska"- konstruowanie latarni z papierowych kubeczków i małych pudełek.
Taką latarnię morską możemy wręczyć Tatusiowi w dodatkowym prezencie, bo to przecież On jest naszym "latarnikiem".
Życzę wam pięknego, rodzinnego świętowania!
Kto ma ochotę, może pobrać medal dla taty. Wystarczy wybrać, wydrukować, zrobić dziurkę, przełożyć wstążkę i zawiesić tatcie na szyi!
23.06.2020
Kochane "Muchomorki" - przed nami ostatni tydzień przed wakacjami. Zostało nam pięć spotkań do końca, czyli do pożegnania z przedszkolem. W czasie tych spotkań będziemy oczywiście rozmawiać o lecie, które do nas przyszło w strugach deszczu i wakacjach oraz oczywiście o bezpieczeństwie podczas odpoczynku i wyjazdów. Zapraszam Was na pierwsze letnie spotkanie:
Lato zaprasza nas do zabawy
Zestaw „Wakacyjna gimnastyka”
Na plaży – zabawa naśladowcza.
Plażowa piłka – zabawa z elementem rzutu.
Plażowe turlanie – zabawa wzmacniająca mięśnie tułowia.
Po piasku – zabawa ćwicząca współpracę i wzajemne zaufanie.
Hop do przodu – zabawa ćwicząca mięśnie nóg.
Letni spokój – zabawa relaksująca.
Ja chcę! – zabawa ruchowa o charakterze dydaktycznym.
Jak spędzamy wakacje – pogadanka, wdrażanie dzieci do wypowiadania się całym zdaniem i tworzenia dłuższych wypowiedzi na zadany temat.
Pakujemy plecak – zabawa dydaktyczna. Dziecko wykonuje zadania w KP, s.74-75:
Hop do wody – zabawa ruchowa z elementem równoważnym. Rodzic tworzy dużą pętlę z długiego sznurka i rozkłada ją na podłodze. Dziecko chodzi na bosaka po sznurku, recytując rymowankę
Na słowa „hop do wody” dziecko wskakuje obunóż do środka kręgu i naśladuje ruch pływania żabką. Zabawę powtarzamy trzykrotnie, zmieniając kierunek marszu.
Oczami wyobraźni – zabawa dydaktyczna rozwijająca twórczą wyobraźnię.
Mapa mojej podróży – aktywność plastyczna.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; Dzieciaki w akcji)
Na pewno pamiętacie, że jutro jest bardzo ważne święto - czyli Dzień Taty Zachęcam Was aby już dziś wykonać laurkę i prezent dla swojego tatusia. Poniżej znajdziecie kilka pomysłów na prezent dla taty:
A może zrobicie medal dla taty?Wybierzcie coś, co najbardziej Wam się podoba i do dzieła!
Posłuchajcie piosenki, może którejś się nauczycie?
To wszystko na dziś. Do zobaczenia do jutra. Uważajcie na siebie
22.06.2020
Domowe przedszkole
Dzisiaj swoje zdjęcia nadesłała Oliwia. Bardzo dziękuję
Powoli zbliżamy się do końca roku szkolnego. Zotał nam ostatni tydzień. Trzymajcie się zdrowo. Pozdrawiam wszystkie "Muchomorki" i ich rodziców. Uważajcie na siebie
OPIEKUJEMY SIĘ OGRODEM
1. Poranne ćwiczenia
Mała orkiestra – ćwiczenia usprawniające pracę narządów mowy.
2. Bawmy się razem w matematykę
Mniej – więcej – zabawa dydaktyczna, liczenie i porównywanie liczebności zbiorów.
Matematyka z ogródka – rozwiązywanie zadań z wykorzystaniem liczmanów.
Po wykonaniu obliczeń na liczmanach, dziecko wykonuje zadania w „Kartach pracy, s. 64”:
3. Jak robić zakupy – omówienie podstawowych zasad zachowywania się w sklepie.
Nasz mały stragan – zabawa dydaktyczna, doskonalenie umiejętności dodawania, określanie wartości zakupów.
4.Praca plastyczna - zobacz filmik , który pomoże ci przy malowaniu
Martwa natura z warzywami i owocami – malowanie farbami.
Krąży piłeczka – zabawa relaksacyjna.
Prawda czy fałsz? – zabawa rozwijająca myślenie i kompetencje językowe.
Ogórek jest czerwony.
Jabłko jest owocem.
Pszczoły mieszkają pod ziemią.
Motyle zapylają kwiaty.
Jajecznicę robi się z pomidorów.
Trzeba jeść pięć posiłków w ciągu dnia.
Ostatnim posiłkiem w ciągu dnia jest śniadanie.
Piramida żywieniowa to skałka wspinaczkowa.
Bez owadów nie byłoby owoców.
Pasieka to teren, na którym stoją ule.
Trzmiele to owady.
Fasola to roślina.
Zakupy należy pakować w plastikowe torby.
Owady to pożyteczne zwierzęta.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; Dzieciaki w akcji)
5.Na zakończenie zobacz film dla dzieci
Do poniedziałku.Pozdrawiam Was, pracujcie i bawcie się. Czy wiecie, że został nam już ostatni tydzień naszych zdalnych zajęć Ale potem dla Was nastąpią WAKACJE!!!!
19.06.2020
Zdrowo się odżywiamy
Pięknie recytuję – recytowanie wiersza.
Zaczarowany ogród – zestaw ćwiczeń porannych.
Co jest zdrowe, a co nie? – pogadanka z wykorzystaniem obrazków warzyw, wykonanie kukiełek, odgrywanie scenek.
Zwierzęta i rośliny – zabawa językowa doskonaląca umiejętność czytania oraz myślenie logiczne.
Owady w letnim ogrodzie – zabawa dydaktyczna rozwijająca kompetencje językowe. R
Informacje dla rodzica:
Pszczoły – to bardzo pożyteczne owady, zapylają kwiaty, dzięki czemu powstają owoce. Mieszkają w ulach. Teren, na którym stoją ule, wraz z ulami i wszystkimi narzędziami potrzebnymi pszczelarzowi do pracy, nazywamy pasieką.
Osy – to owady, które można u nas spotkać od kwietnia do października. Giną, gdy nadchodzą mrozy. Nie mieszkają tak jak pszczoły w ulach, ale budują swoje gniazda w ziemi (wykorzystując nory drobnych zwierzątek) albo w dziuplach lub na strychach. Żywią się nektarem z kwiatów i oczywiście, tak jak pszczoły, zapylają kwiaty. Jadają też mięso.
Motyle – to owady, które żywią się nektarem z kwiatów. Przelatując z jednego kwiatka na drugi, przenoszą pyłek i w ten sposób zapylają kwiaty. Są również prawdziwą ozdobą ogrodu, ze względu na piękne, kolorowe skrzydła. Niestety ich larwy podgryzają i niszczą liście roślin.
Trzmiele – to owady, które zakładają gniazda pod ziemią. Zamieszkują nory gryzoni i krecie korytarze. Czasem niepoprawnie nazywa się je bąkami. Są bardzo dobrymi zapylaczami. Ogrodnicy wykorzystują je do zapylania pomidorów i papryki pod osłonami. Pszczoły nie mogłyby tego zrobić, bo nie lubią być w zamkniętej przestrzeni.
Chrząszcze – tak jak trzmiele mieszkają pod ziemią, w budynkach lub pod korą drzew. Są bardzo pożyteczne. Po pierwsze dlatego, ze zjadają mniejsze owady, które niszczą rośliny, po drugie, dlatego, że zapylają kwiaty. Do najbardziej popularnych chrząszczy należy biedronka.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Zadania w KP, s. 62-63:
Kiść winogron – projekt plastyczno-techniczny.
Warzywny teatrzyk – zabawa w teatr z wykorzystaniem kukiełek, ćwiczenia ekspresji językowej.
Mój ulubiony posiłek – rysowanie na kartce z bloku.
Rzut do celu – zabawa ruchowa.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; Dzieciaki w akcji)
A teraz możecie rysować wierszyki wraz z piosenką:
Kto chciałby potańczyć wraz z Pszczółką Mają?
To wszystko na dziś. Do zobaczenienia - do jutra.
18.06.2020
Lato, lato wszędzie
* "Owocowe wyliczanki"- zabawa językowa zachęcająca do eksperymentowania słowem.
Można tą rymowankę wykorzystać w dalszej zabawie do ćwiczenia głosek szumiących.
* "Zaczarowany ogród"- ćwiczenia poranne.
° "Truskawka - czereśnia"- ćwiczenia rozciągające.
° "Zmiana kierunku"- ćwiczenia równoważne z podskokiem.
° "Jak najszybciej!"- ćwiczenie wzmacniające mięśnie brzucha.
° "Taniec w zaczarowanym gaju"- swobodna interpretacja ruchowa dowolnego utworu muzycznego.
* "W letnim ogródku"- zabawa językowa, nauka wiersza na pamięć, wyróżnianie rymów.
Prezentujemy dziecku wiersz Laury Łącz pt. "W letnim ogródku".
W letnim ogródku
W letnim ogródku
Wesoło,
Kwiaty rozkwitły
Wokoło.
Śmieje się jabłko I gruszka,
Czupryną trzęsie
Pietruszka.
Cieszy się śliwka
Renkloda,
Że taka piękna Pogoda.
Narzeka tylko
Cebula:
– Za ciepła moja
Koszula!
A dynia sapiąc
Z gorąca,
Wystawia buzię
Do słońca.
Laura Łącz
Źródło: Laura Łącz, „W letnim ogródku” [w:] „Na słoneczne i deszczowe dni”, WSiP, Warszawa 1998, s. 53
* "Kolorowe owoce i warzywa"- zabawa plastyczna.
* " Do koszyczka"- zabawa ruchowa.
* "Owocowe rymy"- zabawa językowa.
- Zadania w Kartach pracy- KP-4, str. 60 i 61.
* Teraz czas na trochę gimnastyki. W ćwiczeniach z pewnością pomogą wam te filmiki:
* "Cebula, marchewka" - powtarzamy wczorajszą zabawę słowno- ruchową.
* No, i jeszcze "Jarzynowa gimnastyka":
* "Zaczarowane stworki"- kreatywne rysowanie na bazie konturów owoców i warzyw.
* "Poznajemy literę <ę>"
° - "Poproszę gruszkę"- zabawa językowa, zapoznanie z literą "ę".
* " Widzę "ę", słyszę "ę" - zabawa językowa.
- Zadania w Kartach pracy- KP-4, str.89.
* Kolorowe "ę"- zabawa usprawniająca funkcje manualne.
* Pora powtórzyć naszą piosenkę o lecie.
Mimo pochmurnej pogody, bawcie się dobrze! Niech to będzie udany dzień!
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
17.06.2020
LATO DAJE NAM ZDROWIE
1. Rozwiązując zagadki dowiesz się jakie owoce i warzywa zbieramy latem
2.Zabawy ruchowe- poćwiczmy razem
Cebula marchewka – zabawa słowno-ruchowa.
Kostka z kodem – zabawa ruchowa z wykorzystaniem kostki do gry.
3.Rozmowa kierowana Moja ulubiona potrawa
Moja ulubiona potrawa – rozwijanie umiejętności wypowiadania się o własnych upodobaniach.
4. Warzywa i owoce – zabawa językowa, dopasowywanie podpisów do obrazków.
Wycieczka po zdrowie – wycieczka na stragan lub targ.
Sałatka owocowa – zdobywanie doświadczeń kulinarnych.
Piramida zdrowia – zabawa językowa, prezentacja zasad budowy piramidy żywieniowej.
- Co zbieramy latem, a co jesienią? – pogadanka, wykonanie zadań w „Kartach pracy”; s. 58-59:
6.CO ZJEM JUTRO –projektowanie na kartce papieru całodniowego posiłku.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
7.Zobacz filmik o zdrowym odżywianiu
8.Posłuchaj i naucz się piosenki
9.Zabawa dla niejadka i nie tylko
Hej Kochani! Mam ja dzisiaj dla Was najprawdziwszy cud nad Wisłą. No może nie aż taki, żeby kilkuletnie niejadki zaczęły w magiczny sposób jeść owoce i warzywa, taką mocą nie dysponuję, ale słowo Wam daję, że i tak będziecie oczarowani.
Narysowałam te wszystkie truskawki, fasole, wiśnie i kalafiory z myślą o dziecku, aby umilić nam czas i mimochodem nauczyć się czegoś w trakcie wspólnej zabawy. Teraz udostępniam je Wam.
36 owocowo-warzywnych kart możecie pobrać sobie za miłe słowo. Pliki pdf w dwóch wersjach, czarno-białej i kolorowej, znajdziecie na samym dole tego wpisu.
Pokażę Wam także genialną owocowo-warzywną zabawę, którą „zajadamy” się od kilku tygodni. Istnieje spora szansa, że dzieci również oszaleją na jej punkcie.
36 ilustrowanych kart do zabawy i nauki
MOżemy ćwiczyć z dziecmi nazewnictwo, poznawać warzywa i owoce, ćwiczyć rozróżnianie kolorów, segregować je według rodzajów, kształtów, smaków lub znanych Wam potraw. Jeśli wydrukujecie sobie dwa komplety, możecie grać nimi w Memo, czyli grę pamięciową, w której zadaniem jest odnajdywanie par. Możliwości jest naprawdę sporo i jestem pewna, że sami znajdziecie niejedno zastosowanie.
Karty warto wydrukować na grubszym papierze lub zalaminować. Wersję czarno-białą możecie samodzielnie pokolorować, co dla entuzjastów będzie dodatkową atrakcją. Wersja kolorowa sprawę Wam ułatwia, z nią wystarczy tylko przyciąć karty i zabawa gotowa.
Zasady tej zabawy są bardzo proste. Dziecko losuje lub wybiera jeden owoc lub warzywo, powtarza za mną jego nazwę, jeśli go nie zna, potem wybiera z ciastoliny kolory, których trzeba użyć i nazywa je wszystkie.
Lepienie warzyw i owoców to głównie moje zadanie, ale od czasu do czasu dziecko przyjdzie mi z pomocą lub zapragnie coś poprawi. Podobieństwo do warzyw i owoców z obrazka bywa często umowne. Kiedy nie mamy jakiegoś koloru, musimy go sobie wyobrazić i zastąpić innym.
Dziecko ugniata, tnie wszystko na małe kawałeczki i wrzuca do wiaderka. Zupa jest gotowa, kiedy przynajmniej 3/4 wiaderka zostaje zapełnione i to wcale nie są moje wytyczne. Następnie podniebienie całej rodziny jest pieszczone tym wykwintnym bukietem. Nieważne czy rodzina akurat je, śpi, czy korzysta z toalety. Każdy musi posmakować. Wy też nie macie wyboru. Pobierajcie karty, przygotujcie własną porcję ciastoliny i bierzcie się za gotowanie.
Zabawa pycha, mówię Wam ;)
Owoce i warzywa. Karty do pobrania:
Życzę miłej i owocnej zabawy. Czekam na smakowite zdjęcia
16.06.2020
Domowe przedszkole
Dziś kochani, po długim weekendzie swoje zdjęcia nadesłał nam Dominik, który spędza czas na powietrzu ze swoim rodzeństwem, ale też nauczył się trudnej gry w szachy Brawo Dominik. A nasz Karol otrzymał niedawno strój pszczelarza, który chroni go przed tymi małymi owadami. Teraz może wraz ze swoim dziadkiem opiekować się nimi w pasiecie i obserwować z bliska miodobranie. Znalazł też pierwszego w tym roku grzybka.
A na koniec niespodzianka! Czy wiedzieliście, że MUCHOMORY czerwienią się jesienią? Nasz Karol podczas swoich spacerów po lesie zrobił zdjęcie temu pięknemu okazowi Brawo Karol !
Bardzo dziękuję rodzicom "Muchomorków" za nadesłane zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie Kochane "Muchomorki". Powoli zbliżamy się do zakończenia roku szkolnego, a dla Was też do pożegnania przedszkola Dziś ostatni temat związany ze zwierzętami, a od jutra rozpoczynamy tematy letnio - wakacyjne, które bedą nam towrzyszyły już do samego końca.
Przeliczamy zwierzęta w gospodarstwie wiejskim
Głuchy telefon – zabawa doskonaląca percepcję słuchową.
Policz na jednym wdechu – ćwiczenia oddechowe.
Gospodarstwo Pana Janka – zabawa dydaktyczna, poszerzanie zasobu słownictwa.
Gdzie jest więcej? – zabawa matematyczna, porównywanie liczebności zbiorów.
Układamy obrazek – zabawa matematyczna utrwalająca pojęcia określające położenie elementów w przestrzeni. Wykorzystujemy obrazki z „Wyprawki” - „Gospodarstwo pana Janka”.
Odgłosy zwierząt – zabawa ruchowa z elementem ortofonicznym. Przykładowe zwierzęta:
kura – ko, ko, ko;
indyk – gul, gul, gul;
gęś – gę, gę, gę;
kaczka – kwa, kwa, kwa;
krowa – muu, muu, muu;
koza – mee, mee, mee;
prosię – kwik, kwik, kwik;
owca – bee, bee, bee.
Możecie tez posłuchać odgłosów zwierząt:
Kolejka – zabawa matematyczna, utrwalanie liczebników porządkowych.
Matematyka rolnika – rozwiązywanie zadań w „Kartach pracy”, s. 72-73 .
Dodatkowo dla chętnych kilka innych zabaw matematycznych:
Zwierzęta z plasteliny – działania plastyczne doskonalące sprawność manualną. Podpowiedzi znajdziecie w linkach poniżej.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
To na dziś wszystko. Dbajcie o siebie i trzymajcie się zdrowo. Pozdrawiam Was serdecznie.
15.06.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoje zdjecie nadesłała nam Oliwia. Bardzo dziekuję za zdjęcie
Drodzy rodzice - bardzo prosze o zdjęcia dzieci Pozdrawiam Was wszystkich gorąco. Trzymajcie się zdrowo
BEZ ZWIERZĄT ŚWIAT BYŁBY SMUTNY
1. Kotek i myszka – tradycyjna zabawa ruchowa ze śpiewem.
Czarna krowa w kropki bordo – zabawa ruchowa z elementem ćwiczeń artykulacyjnych, rozpoznawanie kolorów.
Znam te zwierzęta – oglądanie książek i albumów poświęconych zwierzętom, odczytywanie i zapisywanie nazw zwierząt.
2. Skąd się bierze mleko? – pogadanka.
3. Czy to jest zrobione z mleka? – zabawa dydaktyczna.
„Karty pracy” s. 70
4. Gdzie krowa ma ogon? – zabawa doskonaląca pamięć wzrokową, nazywanie kierunków w przestrzeni.
5. Trzy kurki – nauka rymowanki na pamięć, recytowanie z modulowaniem głosu, rysowanie szlaczka.
„Kartach pracy”,s. 70.
6. Co je domowe zwierzątko – swobodne wypowiedzi na temat posiadanych zwierząt, czytanie tekstu w „Kartach pracy”, rysowanie zwierzątek.
7. Gąski, gąski do domu – zabawa słowno-ruchowa z elementem bieżnym.
8. Wylosuj sylabę – zabawa dydaktyczna usprawniająca funkcje słuchowe.
9. Zwierzaki-dziwaki – zabawa plastyczna rozwijająca wyobraźnię.
10. Posłuchaj i zobacz, a nawet możesz się nauczyć
11. Fimiki dla chętnych
12. Praca plastyczna KROWA lub INNE ZWIERZĄTKO Z PAPIERU
13. Ćwiczenia słowno graficzne
Portret pieska – ćwiczenia słowno-graficzne, rysowanie pieska z jednoczesnym wypowiadaniem wiersza.
Dziecko dostaje kartki i kredki, słucha rymowanki recytowanej przez rodzica.
ŻYCZĘ WAM WSPANIAŁEJ ZABAWY I NAUKI. Do zobaczenia w poniedziałek. Miłego odpoczynku kochani
10.06.2020
Literkowa farma
* "Gąski, gąski do domu" - zabawa słowno- ruchowa z elementem bieżnym /jeśli zechcą się zabawić wszyscy domownicy/.
* "Litery"- utrwalenie poznanych liter.
* "W zagrodzie"- zestaw ćwiczeń /powtórka wczorajszych/
* "Gdzie mieszkają zwierzęta gospodarskie?"- pogadanka z elementem zabawy ortofonicznej i ćwiczeń słowotwórczych. Przykładowe opisy:
Mieszkaniem konia jest stajnia. Ma tam miękkie siano do jedzenia i wodę do picia.
Krowa mieszka w oborze. Śpi i odpoczywa na sianie. Żeby mogła najeść się świeżej trawy, gospodarz prowadzi ją na pastwisko.
Świnia mieszka w chlewiku, czyli niskim, murowanym domku z małym okienkiem. Jedzenie dostaje w korycie. Je wszystko i dużo. Mówi się, że jest wszystkożerna.
Kury, kaczki, gęsi i indyki też mają swoje domki. Kury mieszkają w kurniku. Lubią dziobać ziarno i grzebać pazurami w ziemi. Kaczki mieszkają w kaczniku. Lubią pływać w stawie, w czym pomaga im błona między palcami. Jedzą ziarno, otręby i ziemniaki. A jak nazywa się miejsce, w którym gospodarz trzyma swoje indyki i gęsi? (indycznik i gęśnik).
Owce mieszkają w owczarni, dużym murowanym domu, w którym mieści się kilkadziesiąt lub nawet kilkaset zwierząt, ale najbardziej lubią paść się na łąkach, skubać świeżą trawę i pić dużo wody.
Mieszkaniem kozy jest… koziarnia. Kozy lubią skubać trawę, ale nieopatrznie mogą zjeść prawie wszystko, nawet ścierkę.
Króliki to małe, futrzane zwierzątka mieszkające w klatce na podwórku. Ich ulubione przysmaki to marchewki i kapusta.
Pszczoły mieszkają w ulu.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
- Filmiki pokazały wam, jak to jest na wsi, w gospodarstwie rolnika, jakie tam można usłyszeć odgłosy.
* "Czy to jest możliwe?"- zabawa dydaktyczna zainspirowana treścią wiersza Agnieszki Frączek pt. "Podróż", wyjaśnienie różnicy między fikcją a rzeczywistością.
Podróż
Zabrał kiedyś pewien Maniek
swoją żonę Czesię
do miasteczka pod Poznaniem,
które Kórnik zwie się.
Spakowali różne graty,
waliz wzięli osiem,
zapomnieli tylko mapy,
lecz mieli to w nosie.
Bo bez mapy, jak wiadomo,
życie jest ciekawsze,
a gdy trzeba, to o pomoc
poprosi się zawsze.
Ludzie pomagali chętnie.
Choć bywało czasem,
że im jakoś dziwnie mętnie
wskazywali trasę…
Mimo wszystko po pół roku
dotarli do celu.
Przywitało ich: „Ko-ko-ku!”
kur i kurcząt wielu.
Dziwne…
Pokój zamówili w hotelu Pod Różą,
a na miejscu otrzymali
jedną grzędę kurzą.
Jedną grzędę?
A to psikus!
Pod Poznaniem?
Tak, w kurniku…
Agnieszka Frączek Źródło: Agnieszka Frączek, „Podróż” [w:] „Jedna literka a zmiana wielka”, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2015
* " Jak kura pazurem"- wyjaśnienie znaczenia popularnych powiedzeń zawierających słowo "kura".
* "Zwierzę na literę..."- ćwiczenie słuchu fonematycznego, wyróżniania głosek w nagłosie /na początku/ nazw zwierząt.
- Wykonanie zadań w Kartach pracy - KP-4, str.68-69.
* "Ile głosek?"- zabawa doskonaląca funkcje słuchowe.
* "Kotek i myszka"- tradycyjna zabawa ruchowa że śpiewem. Jeśli rodzina jest liczniejsza, zaproście wszystkich do tej zabawy, podczas której śpiewamy:
Uciekaj myszko do dziury,
by cię nie złapał kot bury.
Bo jak cię złapie kot bury,
to cię obedrze ze skóry.
* "Myszka lubi ser"- zabawa plastyczna, doskonalenie sprawnego wycinania nożyczkami.
* Posłuchajcie piosenki i spróbujcie się jej nauczyć
* "Zagadki z zagrody"- zabawa dydaktyczna doskonaląca kompetencje słownikowe.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era: „Dzieciaki w akcji")
* "Budujemy zagrodę" - zabawa konstrukcyjna.
Życzę wam wspaniałej zabawy! Poczujcie się , jakbyście byli na wsi, w końcu, wkrótce wakacje!
09.06.2020
Witajcie Kochane "Muchomorki", w kolejnym tygodniu. Dziś dzień od rana deszczowy, a my rozpoczynamy rozmowy i zabawy związane z tematem Wam znanym i bliskim, a mianowiceie ze zwierzętami na wsi i w domu. "Muchomorki" są bardzo empatyczne i bardzo kochają wszystkie zwierzęta Na początek dowiemy się, co słychać u zwierząt i nie tylko.
Co słychać w gospodarstwie
Zestaw ćwiczeń „W zagrodzie”
Chodzą sobie kury –Dziecko maszeruje po pokoju, rytmicznie wypowiadając rymowankę:
Chodzą sobie kury wszędzie,
zaraz usiądą na grzędzie…
Rodzic dopowiada: …po trzy.
Koci grzbiet –Dziecko w klęku podpartym opuszcza głowę i robi głęboki wdech, wypychając kręgosłup do góry.
Mały piesek – Dziecko dostaje większy klocek, w pozycji klęku podpartego rzuca go jedną ręką przed siebie, przemieszcza się do niego nie zmieniając pozycji i rzuca go dalej.
Hop w zagrodzie –Dziecko kładzie swój klocek w dowolnym miejscu na podłodze, następnie przemieszcza się po pokoju i przeskakuje przeszkody, starając się przeskoczyć jak najwięcej z nich.
Na prawo, na lewo –Dziecko w siadzie skrzyżnym prostuje plecy, kładzie klocek na głowie i zrzuca go z głowy, przechylając ją zgodnie z poleceniem rodzica: na prawo, na lewo, do przodu, do tyłu itd.
Zwinięty w kłębuszek –Dziecko w siadzie skrzyżnym, kładzie klocek przed sobą na podłodze, po czym próbuje zwinąć się w kłębek tak, aby czołem dotknąć do leżącego klocka.
W górę i w dół –Dziecko kładzie się na plecach, nogi lekko rozstawione, ręce leżą rozłożone swobodnie za głową, klocek leży na brzuchu.
Jakie to zwierzę? – zabawa rozwijająca kompetencje językowe.
Możecie teraz zobaczyć filmik oraz zobaczyć jak wyglądają wiejskie zwierzęta i jak napisać ich nazwy
Posłuchajcie też odgłosów zwierząt
Możecie wykonać też poniższe karty pracy.
Rolnik – kto to taki? – pogadanka na temat pracy rolnika. Przydatne informacje:
Rolnik, to osoba, która uprawia ziemię. Przygotowuje ziemię do sadzenia, wysiewa nasiona, dogląda wzrostu roślin, pielęgnuje i zabezpiecza rośliny przed szkodnikami, zbiera plony i je sprzedaje. Praca rolnika jest ciężka, uzależniona od pory roku i od pogody. Rolnik musi wiedzieć, jaką ma glebę i co w niej najlepiej wyrośnie, jakich użyć nawozów i jakich maszyn do określonej uprawy. Rolnik korzysta w swojej pracy z różnych maszyn i pojazdów, takich jak ciągnik, kombajn, siewnik, sadzarka, rozrzutnik do obornika, brona do spulchniania ziemi. Rolnicy dbają o to, aby ludzie mieli co jeść. Bez ich pracy nie byłoby chleba, ciasta, pizzy, frytek, surówek i sałatek, makaronu, warzyw do zupy, popcornu, cukru, sezamków, oleju i oliwy, ketchupu i sosu pomidorowego. Rolnicy bardzo często oprócz uprawy ziemi hodują także zwierzęta. W swoich gospodarstwach mogą hodować kury, krowy, konie, świnie, kaczki, indyki, króliki. Ponieważ zwierzętami trzeba zajmować się codziennie, rolnicy nie mają wolnej soboty ani niedzieli, a najwięcej pracy mają latem czyli w wakacje, bo wtedy dojrzewają plony.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Praca rolnika – obejrzyj film edukacyjny
„Co robi rolnik?”- zabawa słownikowa. Dziecko dopowiada możliwe zakończenie zdań:
Rolnik od rana …..
Rolnik dba o….
Praca rolnika jest…..Zobaczcie skąd się bierze chleb - Od ziarenka do bohenka
Od ziarenka do bochenka – ćwiczenia słownikowe , KP cz.4, str. 66.
Pszczoły – pożyteczne zwierzęta – pogadanka, poznanie ciekawostek o życiu pszczół. Wyjaśnia znaczenie słowa „pasieka”.
Pszczoły to niezwykłe zwierzęta. Małe, ale bardzo pożyteczne i wyjątkowe. Pokryte są ogromną ilością włosków. Podczas, gdy przeciętny człowiek ma na głowie ok. 100 tys. włosów, mała pszczółka ma ich na swoim ciele 3 miliony. Jedna pszczoła może przez całe swoje życie wyprodukować 1/12 łyżeczki miodu. To bardzo mało. Na szczęście pszczół jest bardzo dużo. Żyją w rojach. Jeden rój to około 20 tysięcy pszczół, choć zdarzają się i większe. Pszczoły porozumiewają się między sobą za pomocą tańców i wydawania dźwięków. W czasie lotu ten drobny owad wykonuje około 400 ruchów skrzydełkami na sekundę. Żeby pszczoły zebrały nektar na jeden kilogram miodu, muszą odwiedzić 4 miliony kwiatów. Miód jest jedną z niewielu substancji, która odpowiednio przechowywana nigdy się nie zepsuje. Pszczoły wytwarzają go w ulu. Tam też żyją, rozwijają się i zbierają zapasy pożywienia. Teren z ustawionymi ulami to pasieka. Pasieką nazywa się również wszystkie ule danego właściciela czyli pszczelarza wraz z urządzeniami, które wykorzystuje on w swojej pracy. W ostatnich latach wiele mówi się o tym, że na świecie jest coraz mniej pszczół. Winę za to ponoszą rolnicy, którzy opryskują swoje rośliny chemicznymi środkami owadobójczymi. Co my możemy zrobić dla ochrony pszczół? Możemy wspierać rolników, którzy prowadzą ekologiczne gospodarstwa, kupując ekologiczne produkty.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Obejrzyjcie teraz film edukacyjny – Z kamerą wśród pszczół – 1 i 2 odcinek
Zabawa matematyczna.
1)W zagrodzie są: 3 świnki, 2 krowy i 2 kozy. Ile zwierząt jest w zagrodzie?
2)W kurniku mieszkają: 3 kury, 1 kogut, 4 kaczki. Ile ptaków mieszka w kurniku?
3)Koło domu chodzą: 2 czarne koty, 2 rude koty, 3 koty w prążki i 1 biały. Ile kotów chodzi koło domu?
4) W oborze są: 4 cielątka i 5 krów. Ile zwierząt mieszka w oborze?
5) Na podwórku stoi : 1 traktor, 4 przyczepy, 2 kombajny. Ile maszyn jest na podwórku?Smaczny miodek – ćwiczenia mięśni warg i języka.
Letni ogród – projekt plastyczno-techniczny.
Plaster miodu – aktywność plastyczna, stemplowanie i malowanie farbami.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Dla chętnych - możliwość ułożenia puzzli
Może macie ochotę posłuchać piosenki o kurze?
To tyle na dziś. Do zobaczenia jutro. Trzymajcie się zdrowo. Pamiętajcie o zdjęciach
08.06.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoimi zdjęciami podzielili się z nami Karol C., Dawid i Karol F. Bardzo się cieszę, że nawet będąc w domu, dalej lubicie sport i ruch na świeżym powietrzu. Karol C. biegając wspólnie z mamą pokonał aż 1 km Brawo. Gratuluję zarówno Karolowi, jak i mamie. Bardzo dziekuję Dawidowi za filmik - czytasz już świetnie. Karol F. chciał podzielić się z kolegami zdjęciem nowej hulajnogi Pozdrawiam Was serdecznie. Dbajcie o siebie i trzymajcie się zdrowo
ROZWIĄZUJEMY ŁAMIGŁÓWKI MATEMATYCZNE1.
Głowa – ramiona – zabawa ruchowa.
Kolorowe rytmy – zabawa matematyczna doskonaląca spostrzegawczość i myślenie.
Losowanie – kodowanie – zabawa matematyczna kształtująca myślenie logiczne.
Zapamiętaj ten rytm – zabawa matematyczna, doskonalenie umiejętności tworzenia i przekształcania rytmów oraz kodowania.
Uzupełnianie ćwiczeń w Karcie Pracy, str. 56-57
Zakodowane informacje – kodowanie, karty pracy.
Co jest w środku? – zajęcie ćwiczące koncentrację uwagi i skupienie, rozpoznawanie przedmiotu dotykiem.
Sam koduję – zabawa matematyczna.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
ZABAWY W KODOWANIE
Gry i zabawy matematyczne
1) Wstająca liczba
2) Zgaduj-zgadula
3) Matematyczna błyskotliwa wrona
4) Matematyczne wyliczanki:
Jabłko, gruszka i daktyle –klaśnij w ręce razy tyle (3 razy)
Kapusta i ogórek –tyle razy podskocz w górę (2 razy)
Marchewka, pietruszka, bób –tyle razy przysiad zrób (3)
Kalarepka i mak –za uszy 2 razy się złap.
5) Firankowa chusta matematyczna
Stoimy w kręgu, wszystkie dzieci trzymają firankę przypominającą chustę Klanza. Na firankę wrzucamy miękkie przedmioty –piłeczki, misie itd. wraz z całą grupą liczymy przedmioty, które są na chuście. Zadaniem grupy jest jednocześnie trzymając chustę tak nią ruszać, aby wyrzucić z chusty przedmioty np. umawiamy się z dziećmi, że ma pozostać na chuście np. 5 przedmiotów
6)Przyczepianie kamerek
Do kartki z wydrukowaną cyfrą dziecko przypina tyle klamerek do bielizny, ile wskazuje cyfra. Grzbiety klamerek możemy pokolorować na taki kolor jak cyfra na kartce. To ułatwi sortowanie.
7) Nauka z muzyką
W naukę liczenia przez zabawę włączmy również zmysł słuchu. Ile razy uderzyłam łyżką w garnek? Ile razy klasnęłam? Ile razy klepnęłam cię w kolano czy plecy?
8) Szczypce w ruch
Do tej zabawy potrzebne nam są pojemniki w postaci wytłoczek po jajkach albo foremek na muffiny, szczypce do grilla czy cukru w kostkach i dowolne drobne elementy. Na dnie pojemnika kładziemy karteczki z cyframi, a zadaniem dziecka jest włożyć do niego tyle przedmiotów, ile wskazuje cyfra. W tej zabawie świetnie sprawdzają się guziki, kamyki czy małe pompony pasmanteryjne.
Życzę Wam wspaniałej zabawy z matematyką. Uważajcie na siebie. Miłego weekendu. Do zobaczenia w poniedziałek.
05.06.2020
Zabawy na placu zabaw
* "Kolorowa piłka" - rysowanie kredkami.
* "Co to za piłka?"- porównywanie wyglądu, wielkości i ciężaru piłek.
Piłka /oprócz tej do rugby/ jest k u l ą. Dziecko wyszukuje z otoczenia przedmioty w kształcie kuli.
* "Jedzie rowerek"- zabawa ruchowa wzmacniająca mięśnie brzucha.
* "Sport to zdrowie"- zestaw ćwiczeń.
- "Pokonaj przeszkodę"- ćwiczenie z szarfą /apaszką/.
- "Podaj szarfę"- ćwiczenie mięśni brzucha.
- "Połączeni" - zabawa ćwicząca współpracę w parach ( zapraszamy do zabawy rodzica).
- 'Złap ogon"- zabawa ruchowa.
* "Sporty zespołowe" - pogadanka połączona z zabawą konstrukcyjną.
*"Leżąca ósemka"- układamy na podłodze ósemkę, np. ze sznurka.
* "Sportowe zadania"- pogadanka.
- Zadania w Kartach pracy - KP-4, str. 54- 55.
* "Biegam, biegam"- zabawa bieżna.
* "Planujemy letnią olimpiadę"- wspólnie z dzieckiem zastanawiamy się jakie konkurencje i w jakiej kolejności powinny się pojawić na przedszkolnej olimpiadzie /gdyby mogła dojść do skutku/.
* "Moja flaga"- rysowanie z wykorzystaniem szablonów.
* "Co już wiemy o sporcie?"- podsumowanie wiedzy dziecka.
Dla rozruszania ciała przed olimpiadą /ale również dla dobrej kondycji/ proponuję wam trochę ćwiczeń, w których poprowadzą was filmiki:
* "Przeczytaj i przynieś" - zabawa językowa doskonaląca umiejętność czytania.
* "Gramy w gumę"- zabawa ruchowa.
Możecie też skorzystac z którejś z poniższych propozycji:
* Pamiętajcie, dzieci, że : "Sport - to zdrowie!" A więc dużo ruchu i zdrowia wam życzę!
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
04.06.2020
Domowe przedszkole
Dziś wraz ze swoim zadaniem prezentuje nam się Oliwia. Brawo Oliwko. Bardzo dziękuję za zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam wszystkie "Muchomorki"
SKACZEMY, PŁYWAMY,BIEGAMY
Nawiązując do sportowego DNIA DZIECKA i nie tylko, każdy z was zapewne nieraz miał upadek czy to z roweru czy biegając. Dzisiaj przypomnimy sobie zasady bezpieczeństwa podczas uprawiania sportu lub zabawy .
Dziecko wypowiada się o sportowym ekwipunku, który zapewnia bezpieczeństwo i chroni przed urazami podczas biegania, jazdy na rowerze, wspinania się na skałki, jazdy na rolkach, deskorolce czy hulajnodze. Opowiada o sposobach ochraniania ciała przed urazami, korzystając z dostępnych ilustracji lub internetu: Do jazdy na rolkach, wrotkach, hulajnodze przydadzą się: kask ochraniający głowę, nakolanniki, nałokietniki. Do jazdy na rowerze i do wspinaczki obowiązkowo trzeba założyć kask. Jeśli chcemy biegać, trzeba pamiętać o dobrych, wygodnych butach. Do gry w piłkę dobrze jest zaopatrzyć się w korki, specjalne buty, które chronią zawodników przed poślizgnięciem się na murawie. Karatecy na swoje treningi zakładają specjalne ochraniacze na nogi i napięstniki.
INFORMACJA DLA RODZICÓW
Film dla dzieci
Kolorowanki –wybierz i pokoloruj
Żaba i żabka – rozmowa zainspirowana wierszem A. Frączek pt. „Żaba i żabka”.
Rodzic czyta wiersz:
Żaba i żabka
Krąży żaba po basenie,
Denerwuje się szalenie,
Bo dżentelmen w czepku w kratkę
Chlapie CHLAP! Trenując żabkę,
Pani w ciasnym kostiumiku
Rusza się jak struś w kurniku,
Szkrab w brodziku dziko hopsa…
To nie żabka! To styl mopsa!
Krąży żaba po basenie,
Denerwuje się szalenie,
Oburzenia nie ukrywa:
– Kto tych ludzi uczył pływać?!
Róbcie tak jak ja! No, gazem!
– Może jednak innym razem
Wysłuchamy Pani rad…
– W słowo jej ratownik wpadł.
– Dzisiaj bowiem, droga pani,
Strój ma pani… hm… do bani.
Żaba się zdziwiła tak,
Że aż wyjąkała: – Kwak…?
Więc ratownik jej tłumaczy:
– Niechże pani zerknąć raczy,
Wokół pływa ludzi setka…
Tylko pani jest bez czepka!
– Właśnie, właśnie – rzekł ktoś z tłumu.
– I co gorsza, bez kostiumu!
Agnieszka Frączek
Źródło: Agnieszka Frączek, „Żaba i żabka” [w:] „Książki dla małych i dużych. Wiersze cz. I”, Wilga, Warszawa 2012
Następnie rozmawiamy z dzieckiem o treści wiersza, zadając pytania.
Trąf– trąf – zabawa językowa z wykorzystaniem piłki.
Dziecko uczy się popularnej wyliczanki:
Trąf, trąf, Misia, Bela, Misia, Kasia, konfacela,
Misia A, misia Be,
Misia, Kasia, konface.
Kiedy już opanuje tekst, bierze piłkę w rytm wypowiadanej rymowanki podrzuca lekko do góry: najpierw bardzo wolno, potem coraz szybciej.
Policz sylaby – zabawa dydaktyczna rozwijająca funkcje językowe, karta pracy.
Glowa– ramiona – zabawa ruchowa.
Gdzie się skryła żabka – zabawa typu ciepło – zimno z wykorzystaniem figurki żaby.
Przypominamy o zasadzie gry . Po odnalezieniu figurki dziecko może opisywać jej położenie, stosując określenia: na prawo od, pod, za itp.
Zasady – pogadanka na temat zasad obowiązujących w sporcie.
Poznanie litery „ą”.
Pączek – bączek – zabawa dydaktyczna doskonaląca percepcję słuchową.
Ząb – dąb – zabawa językowa.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
BĄCZEK - praca plastyczna –zobacz i zrób
ŻYCZĘ WAM WSPANIAŁEJ ZABAWY I PRACY. PROSZĘ WYŚLIJ ZDJĘCIA.
03.06.2020
Domowe przedszkole
Kochani, jako pierwsza relację z Dnia Dziecka przesłała Lilka - która ćwiczyła z siostrą. Zdjęcia przesłał również Karol, który nie tylko się uczy, ale również korzysta z ładnej pogody i spędza swój czas na świezym powietrzu. Mam nadzieję, że wczoraj choć trochę poczuliście się znowu jak w przedszkolu Gratuluję wczorajszych wspaniałych wyników. Bardzo dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam Was i Waszych rodziców serdecznie.
Warto być wysportowanym
* "Głowa, ramiona" - zabawa ruchowa, ilustrowanie piosenkij ruchem. Śpiewanie i ilustrowanie ruchem piosenki (na melodię "Siekiera, motyka"). Za pierwszym razem śpiewamy powoli, za każdym kolejnym - coraz szybciej.
Gimnastyka to podstawa. Głowa, ramiona, kolana, pięty
Sport dla wszystkich ważna sprawa. Kolana, pięty, kolana, pięty,
Ręce w górę, w przód i bok, Głowa ramiona, kolana, pięty,
Skłon do przodu, przysiad, skok. Oczy, uszy, usta nos.
* "Wdech i wydech" - ćwiczenia oddechowe.
* "Sportowe czasopisma" - oglądanie czasopism o tematyce sportowej, wyszukiwanie ilustracji, nazw dyscyplin sportowych, opisywanie zdjęć ze zwróceniem uwagi na stroje sportowców i ich sprzęt.
* "Sport to zdrowie!"- zestaw ćwiczeń porannych.
- "Pokonaj przeszkodę"- ćwiczenie z szarfą /apaszką/.
- "Podaj szarfę"- ćwiczenie mięśni brzucha.
- "Połączeni" - zabawa ćwicząca współpracę w parach ( zapraszamy do zabawy rodzica).
- 'Złap ogon"- zabawa ruchowa.
* "Jakie sporty znamy?"- rozmowa kierowana.
* "Dyscypliny sportowe"- zabawa pantomimiczna. Pokazujemy dziecku ilustracje przedstawiające różne dyscypliny sportowe.
* "Nasz wolny czas"- pogadanka. Dziecko próbuje odpowiedzieć na pytania:
Co to jest wolny czas, jak można go spędzać?
Czy sport jest dobrym sposobem na spędzanie wolnego czasu?
Jak nie powinno się spędzać wolnego czasu?.
- Zadania w Kartach pracy - KP-4, str.50 i 51.
* "Zabawy na słońce i deszcz"- zabawy ruchowe przy piosenkach
Już za niedługo będzie lato, więc spróbujcie nauczyć się tej piosenki, opowiedzcie jej treść, wymyślcie jakiś własny układ ruchowy. No i oczywiście słów uczymy się na pamięć! Przynajmniej raz dziennie będziecie ją sobie przypominać - zgoda? W piosence występuje: Pitagoras. Wyszukajcie, proszę w internecie lub encyklopedii, kto to był i z jaką dziedziną wiedzy kojarzy się jego postać. Może spróbujecie narysować Pitagorasa oraz wykonać ilustrację do piosenki?
* "Sportowa gra planszowa"- wykonanie planszy do gry rodzinnej. Dzieci przygotowują grę planszową.
* "Dzień dobry"- zabawa językowa wspierająca kształtowanie umiejętności społecznych.
*Biegam, biegam" - zabawa bieżna.
* Skoki w dal" - zabawa ruchowa.
Oczywiście, przy ładnej pogodzie, proponuję wam te zabawy na świeżym powietrzu.
(Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji).
* Proponuję wam jeszcze obejrzenie filmu z udziałem lubianych przez was Bolka i Lolka, zatytułowanego "Sportowcy".
* Jakie są wasze wrażenia z wczorajszego świątecznego dnia? Chcielibyście, aby Dzień Dziecka bywał częściej?
Czy udało się wam rozpoznać panie, które przygotowały wczorajszą niespodziankę dla was? Czy pamiętasz tytuł bajeczki czytanej przez twoją panią? ("Gdzie się co kupuje" - zgadliście?). Brawo dla wszystkich, którzy wczoraj wspaniale ćwiczyli i wypuścili w niebo te przepiękne bańki Trzymajcie sie zdrowo. Pozdrawiam Was serdecznie.
02.06.2020
Kochane "Muchomorki"! Pierwszy czerwca ! Wstawać czas ! Dzisiaj święto wszystkich dzieci – to szczególny dla was dzień, tyle dzisiaj niespodzianek, tyle przygód czeka was Z okazji Dnia Dziecka życzę Wam zawsze uśmiechniętej buzi, miłości w sercu, wesołych zabaw, wspaniałych przyjaciół, aby Wasze dzieciństwo było beztroskie i trwało jak nadłużej
A teraz obiecane niespodzianki. Jesteście gotowi? Uśmiechy są na buzi? No to czas zacząć
Kochane dzieci
Z okazji Waszego święta, jak tradycja naszego przedszkola każe, zapraszamy Was na Święto Sportu. Chociaż w tym roku „szalejący” wirus rozłączył grupy, dziś wszyscy będziemy robić to samo, jakbyśmy byli w naszym przedszkolu, w naszej sali. Przebierzcie się w wygodny strój sportowy, zapytajcie rodziców czy przygotowali dla Was potrzebne na dziś przedmioty i za chwilę zaczynamy. Możecie do naszych zawodów zaprosić rodzeństwo i oczywiście rodziców, bo kiedy jest rywalizacja, zabawa jest fajniejsza!
- Na dobry początek zaczniemy rozgrzewką, jak zawsze przed wysiłkiem fizycznym. Dzisiejsza rozgrzewka będzie przy muzyce, bo chcemy się dziś weselić!
- No i zaczynamy. Najpierw slalom. Wybierzcie 8 swoich dowolnych zabawek – mogą być klocki – i rozłóżcie je w linii prostej. Oddalcie je od siebie, bo będą zastępowały pachołki, między którymi będziemy biegać slalomem. Pamiętajcie, że w waszych mieszkaniach nie ma tyle miejsca co w naszej sali, ale wszędzie trzeba tak samo uważać. Każdy z uczestników powinien pokonać slalom 2-3 razy. Start!
- Myślę, że nikt się nie zmęczył i jesteśmy gotowi do następnej konkurencji. Teraz skok w dal. Połóżcie na podłodze sznurek przygotowany przez mamę. Za sznurkiem powinno być dość dużo wolnego miejsca. Stańcie przed nim. I hop….. Rodzice lub rodzeństwo pomogą Wam zmierzyć odległość. Każdy powinien skoczyć 2-3 razy. Porównajcie kto skoczył dalej?
- Zmęczeni? Na pewno nie. A gotowi na kolejną konkurencję? Potrzebne będą 2 osoby do trzymania sznurka (w razie braku, zawsze można z jednej strony przywiązać do krzesła). Zaczynamy od wysokości pasa (trzymać sznurek oczywiście), tak, żeby dziecko musiało się pochylić przechodząc pod sznurkiem. Uwaga – nie wolno żadną częścią ciała ani garderoby dotknąć sznurka! Po przejściu, obniżamy sznurek trochę, a dziecko przechodzi ponownie. Zabawę przerywamy, kiedy dziecko dotknie sznurka. Wtedy następuje zmiana i teraz będzie przechodziło rodzeństwo lub rodzic. Zabawa trwa do momentu, gdy wszyscy uczestnicy potrącą sznurek.
- Wypadałoby zrobić krótką przerwę, aby rodzice za bardzo się nie zmęczyli i wytrwali do końca. Zapraszamy do zabawy przy muzyce
- Po przerwie pora wrócić do ćwiczeń. Połóżcie dwie zabawki na podłodze. Jedna będzie miejscem startu, druga miejsce nawrotu. Bierzemy dużą łyżkę (taką, którą jecie zupę), układamy na niej cytrynę (jajko ugotowane na twardo, piłeczkę do ping ponga itp.). Trzymając łyżkę z cytryną w ręce, idziemy tak szybko jak nam się uda od miejsca startu, przy drugiej zabawce zawracamy do pierwszej zabawki. Nie jest ważny czas, tylko żeby cytryna nie spadła. Gotowi? Start!
- Następna konkurencja będzie spokojniejsza. Ustawiamy pudełko (skrzynkę, koszyk itp.). W pewnej odległości od niego ustawiamy sznurek. Bierzemy piłkę i staramy się wrzucić ją do kosza. Każdy uczestnik powinien rzucać 3 razy, ale odległość od pudełka za każdym razem powinna być większa.
- W trakcie kolejnej konkurencji wykorzystujemy ponownie zabawki jak w biegu z łyżką. Pierwsza to start, druga – nawrót. Ty razem nie będziemy biegać tylko poruszać się na czworakach, od startu – do nawrotu i z powrotem. Każdy uczestnik powinien pokonać trasę 2-3 razy (3x dziecko, 2x rodzic).
- Zapraszamy ponownie do zabawy przy muzyce. Tym razem zapraszamy do zumby!
- Ostatnią konkurencją dzisiejszą będzie bieg, a właściwie to maraton biegowy. W tym roku szkolnym nie mieliśmy szansy biegać i pobijać rekordy w przedszkolu, ale nic straconego – możecie to zrobić w domu, a najlepiej na podwórku. Tak jak zawsze biegamy jak długo damy radę, możemy, chcemy. Można robić odpoczynki. Ważna jest ostateczna ilość. Liczymy ile razy dziecko pokonało trasę i mnożymy przez jej długość. Oczywiście zliczamy też długość przebytą przez rodzeństwo lub chętnych rodziców . Pochwalcie się wynikami, abyśmy mogli jak co roku sprawdzić czy nasze przedszkolaki znowu pobiły swój rekord!
- A skoro jesteście już na podwórku to weźcie ze sobą urządzenia do puszczania baniek i zakończcie tą pierwszą część wspaniałymi bańkami, wypuszczanymi jak najwyżej w niebo, aby były z daleka widoczne. Możecie np. się postarać aby bańki puszczać o godz. 12.00.
- Po bardzo intensywnym początku pora chyba nieco odetchnąć. Wszystkie Wasze panie na pytanie Co dzieci lubią najbardziej robić w przedszkolu – odpowiedziały doświadczenia. Skoro tak, to właśnie teraz pewne doświadczenie możecie wykonać. Zbliża się lato. W innym czasie już myślelibyśmy o wakacjach i o tym gdzie je spędzimy. A ponieważ dzisiaj ma być jak zawsze, to myśląc o wakacjach, to doświadczenie przeniesie nas na chwilę nad morze. Zrobimy morze i meduzę. Gotowi?
To kliknijcie w poniższy link i zróbcie swoje morze i meduzę - w butelce!
No i co? Udało Wam się zrobić swoje własne morze? A meduza wyszła? Przyślijcie koniecznie zdjęcie, żebyśmy i my mogli to zobaczyć!
- Myślicie, że to już koniec? O nie! No chyba, że ktoś już nie ma siły. Lub ochoty. Jeśli jednak macie chęć, to zapraszamy Was do zabawy farbami. Weźcie większą kartkę (największą jaką macie w domu), przygotujcie farby i wszystko co Wam wpadnie w ręce (i może ewentualnie się zniszczyć – musicie zapytać mamy – pamiętajcie!). Może to być płatek kosmetyczny mamy, patyczek do czyszczenia ucha, widelec, sznurek, kawałek nitki, korek jeśli gdzieś jest, klocek, folia bąbelkowa, jeśli została z jakiejś paczki, wata, materiał, niepotrzebny kabelek, wykałaczka i co sobie wymyślicie tu może was ograniczyć wasza wyobraźnia no i oczywiście możliwości. Bo musicie to znaleźć. Tym co zgromadzicie możecie spróbować malować na kartce. Ale nie trzeba tego robić tak jak pędzlem. Można też stemplować, pocierać, lekko lub mocno dotykać. Jak kto ma ochotę. Ciekawe co za praca Wam wyjdzie? A może ktoś nie ma ochoty na takie malowanie i woli coś innego? Nie ma problemu. Dzień Dziecka to dzień który już z nazwy jest słoneczny jak dziecięce buzie. Dlatego możecie zrobić – nie słońce, bo to by było za łatwe, nawet dla maluchów. Możecie namalować tęczę. Ale nie tradycyjnie – pędzlem. Użyjcie własnych dłoni jak stempelków i z dłoni stwórzcie najwspanialszą tęczę! Oczywiście czekamy na zdjęcia waszych prac, żeby móc je podziwiać!
- Ufff. Ale tego dzisiaj było. Macie jeszcze ochotę na więcej? Może się cos znajdzie! Ale najpierw nagrody!!! Na początek – za wspaniały udział w zawodach sportowych i maratonie – MEDAL!!! Niestety nie możemy Wam go wręczyć. Musicie go sobie wydrukować
A za udział we wszystkich zabawach i zajęciach sportowych i nie tylko – DYPLOM!!!!!!
Niestety nie możemy Wam go wręczyć. Musicie go sobie ponownie wydrukować
- No i jeszcze piosenka o prawach dziecka
A dla chętnych i lubiących pichcić przepis na ciasto jogurtowe
No i to byłoby na tyle. Mam nadzieję, że świetnie się bawiliście wspólnie z rodzicami no i z resztą naszej grupy Życzę Wam wspaniałego dnia! Pozdrawiam Was gorąco. Zostańcie w zdrowiu A kto jeszcze nie oglądał dzisiaj naszych Aktualności, to niech koniecznie tam zajrzy. Czeka tam na Was niespodzianka!!!
01.06.2020
Drodzy Rodzice
Ponieważ tradycyjnie Dzień Dziecka w naszym przedszkolu tradycyjnie jest dniem sportowym, nie inaczej będzie w tym roku. Chociaż od dwóch miesięcy jesteśmy odosobnieni, w tym dniu połączymy siły i zrobimy wszyscy to samo, aby znów poczuć się jak jedna społeczność przedszkolna. Oprócz innych dyscyplin i atrakcji, chcemy zorganizować tradycyjny już u nas „Maraton”, dlatego prosimy rodziców o wyznaczenie trasy (na podwórku – jeśli będzie pogoda, lub w domu – w razie deszczu) i zmierzenie jej. W poniedziałek, kiedy dziecko będzie ją pokonywało, będzie łatwiej zmierzyć odległość pokonaną przez dziecko. Odległość prosimy podać wychowawcom (sms lub mail), a my obliczymy czy po raz kolejny pobiliśmy nasz przedszkolny rekord!
Prosimy również o przygotowanie dla dziecka na poniedziałek:
strój sportowy,
kosz lub skrzynkę,
piłkę,
łyżkę,
cytrynę (może być też piłeczka ping pongowa lub jajko ugotowane na twardo),
kilka kawałków linki (sznurka, wstążki itp.), w tym jeden długi
butelka plastikowa (raczej mniejsza) z zakrętką
trochę oleju spożywczego
niebieski barwnik spożywczy lub niebieska farba
brokaty (bardzo wskazane)
farby plakatowe,
większą kartkę (np. A3).
Domowe przedszkole
Dziś w domowej relacji Lilka, która oczywiście wykonuje zadania, które jak wszyscy pamietamy Lilka uwielbia Dziękuję bardzo za zdjęcia oraz filmik. Lileczko świetne ruchy, a twoja siostra już niedługo będzie równie wspaniałą tancerką Swoje zdjęcie przysłała również Milenka, ze wspaniałą laurką dla mamy. Brawo Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki" i Waszych rodziców
DOM NASZYCH MARZEŃ
1. Wesołe minki chłopca i dziewczynki – utrwalenie dodawania.
Przygotowujemy buzię z namalowanymi piegami, a pod nią działanie matematyczne – dodawanie, przy czym zamiast cyfr zostawiamy puste okienka. Zadaniem dziecka jest policzyć piegi na jednym i drugim policzku i ułożyć działanie dodawania oraz obliczyć wynik – ile piegów ma chłopczyk dziewczynka. Zabawa powtórzona jest kilkakrotnie, przy czym za każdym razem na policzkach jest inna liczba piegów. Można również umawiać się, że raz jest to buzia chłopca, a raz – dziewczynki.
Dziecko otrzymuje buzię bez piegów. Pokazujemy działanie dodawania, a zadaniem dziecka jest dorysować piegi na policzkach tak, jak pokazuje działanie.
Źródło: Alicja Małasiewicz, „Aby polubić matematykę”, Harmonia, Gdańsk 2006
Wyginam śmiało ciało – zestaw ćwiczeń porannych.
2. Wymarzony dom – zabawy dramowe.
3. Moja rodzina i ja – projekt plastyczny.
Dziecko rysuje "swój dom", który wymysliło sobie w zabawie "Wymarzony dom". Przenosi na kartkę to, co przedtem sobie wyobraziło.
„Zdjęcie mojej rodziny” dziecko narysuje własną rodzinę w ramce Wyprawki.
Możecie skorzystać z kolorowanek, przedstawiających rodzinę:
4. Posłuchaj, zaśpiewaj i wykonaj zadanie
5. Filmik dla Ciebie
6. Niezwykłe rodziny – zabawa językowa – rodziny wyrazów.
Przedszkolak może tworzyć więcej rodzin wyrazów, jeżeli jego umiejętności na to pozwalają. Przykładowe rodziny to:
klucz – kluczyk, klucznik, kluczowy, kluczyć;
kwiat – kwiatek, kwiatowy, kwiatuszek;
sznur – sznurek, sznurować, sznurowadło, sznurówka, zasznurować, rozsznurować;
film – filmować, sfilmować, filmowy, filmowiec, filmik.
4. Praca plastyczna Mój wymarzony dom – zabawy twórcze – tworzenie wymarzonego domu wybranym sposobem – wycinanie, wykorzystanie elementów z kolorowych gazet, technika kolażu itp.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Życzę wspaniałej zabawy
29.05.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoje zdjęcia przesłała nam Oliwia. Dziękuję bardzo za zdjęcia. Gratuluję ci Oliwko wytrwałości! Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki" i ich rodziców. Trzymajcie się zdrowo
Wkoło naszego podwórka domów stoi czwórka
Rodzina owadów – składanki origami.
Obok domu się spotkamy, bo podwórko wspólne mamy – przeliczanie, dopełnianie zbiorów.
Na karcie pracy dziecko realizuje zadania kolejno.
Żabi skok w przód i w bok – zabawa ruchowa.
Domowe przyjemności i domowe obowiązki – zabawy językowe.
Podwórkowe zabawy ze skakanką. Propozycje zabaw: skakanie przez skakankę; przeskakiwanie przez skakankę trzymaną i obracaną przez rodzica; skakanie przez skakankę trzymaną i obracaną przez oboje rodziców.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Może ktoś miałby ochotę narysować swoją rodzinę i podzielić się z kolegami i koleżankami swoją pracą? Zachęcam do tego serdecznie, zwłaszcza, że w tym tygodniu właśnie o rodzinie rozmawiamy.
Dawno nie było naszych ćwiczeń z układaniem zdań. Kto się za nimi stęsknił - zapraszam
To już wszystko na dziś. Trzymajcie się zdrowo. Do jutra
28.05.2020
KUCHENNE PRZYGODY DLA ZDROWIA I URODY
1. Gra w zielone – zabawa o charakterze gry towarzyskiej.
Wyginam śmiało ciało – zestaw ćwiczeń porannych
2. Dla zdrowego naskórka maseczka z ogórka – ćwiczenia słownikowe, prawidłowe określanie cech za pomocą przymiotników.
Na karcie pracy dziecko nazywa obrazki i czyta wyrazy oraz łączy je z właściwymi sylabami. Następnie pisze litery po śladzie i łączy je w pary.
- Rodzina Kowalskich – ćwiczenia w czytaniu.
Ojciec ogórek, mama i córka wykrojone z ogórka – zabawy plastyczno-konstrukcyjne.
Uwaga: Ustalamy z dzieckiem obowiązkowe zasady bezpiecznego posługiwania się narzędziami.
4. Wyścigi kamyków – zabawy z elementem współzawodnictwa.
5. Propozycje dodatkowe
Poznanie litery „ó”, „Ó”.
Wiewióreczka kuchareczka – zapoznanie z literą „ó”, „Ó”.
Zapraszamy dziecko na spotkanie z gościem – wiewiórką Józefiną, która przyszła dziś z pełnym koszykiem.
Zapraszamy dziecko do wykonania kanapek, pokazujemy, jak ozdobić kromki chleba warzywami, np. układając z ogórka i rzodkiewki twarz lub żaglówkę. Dziecko ma do dyspozycji pokrojone pieczywo, masło i warzywa.
Następnie na karcie pracy łączy wyrazy ze zdjęciami, czyta podpis rysunku i otaczają pętlami litery „ó”.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Zabawy kulinarne – z wykorzystaniem ogórka, np. wesołe kanapki.
Obrazki z ogórka – komponowanie obrazków z plasterków ogórka, pasków skórki itp.
6. Piosenka OGÓREK ZIELONY
7. Pokoloruj
8. Quiz o warzywach
9. Filmy dla dzieci o ogórkach
UDANEJ ZABAWY –DO JUTRA, POZDRAWIAM WSZYSTKICH
27.05.2020
KOCHANE MAMY "MUCHOMORKÓW"!
W Dniu Waszego Święta "Muchomorki" przygotowały piękne laurki, którymi teraz chciałyby się pochwalić, nie tylko Wam je wręczyć wraz z pięknymi życzeniami, całusami i uściskami, ale także zaprezentować je kolegom i koleżankom z grupy. Dużo serdeczności dla Was, nieustającej miłości pociech i łatwości w pokonywaniu przeciwności losu
Razem z moją mamą! Święto naszych Mam
“Dziękuję za to wszystko, czym dobroć jest na ziemi,
Że Jesteś najważniejsza, że tego nikt nie zmieni,
Że jeden dzień najpiękniej w mym sercu jaśnieć musi:
Dla jednych to Dzień Matki, a dla mnie Dzień Mamusi.”* Dzisiaj jest święto najukochańszej osoby na świecie - twojej Mamusi! Ledwo tylko otworzysz oczka, od razu obdarz mamę najpiękniejszym z uśmiechów! Potem mocno Ją przytul, ucałuj, złóż życzenia i obiecaj: grzeczność.... Niech to będzie wasz wspólny cudowny dzień! To nic nie szkodzi, że za oknem pada deszcz, jeśli M Mama poczuje, jak bardzo Ją kochasz, to w Jej sercu rozbłyśnie słońce - piękniejsze od tego, które mogłoby być na niebie! A jeśli Mama będzie szczęśliwa /i to dzięki tobie/, to zobaczysz, że to będzie CUDOWNY DZIEŃ ! Bo taki właśnie jest Dzień Matki!
W tym dniu każdy i mały, i duży ma okazję podziękować swojej Mamie za to, że dzięki niej znalazł się na świecie, że się o niego troszczyła /i nadal troszczy!/, że go wychowała /nadal wychowuje/, za jej ogromną MIŁOŚĆ!
DZIĘKUJĘ CI MAMO MOJA KOCHANA !
* "Śniadanie dla Mamy" - jeśli może pomóc jakiś inny członek rodziny w przygotowaniu śniadanka dla mamy, to super! Ale jeśli nikogo innego nie ma w domu, to mama z pewnością chętnie dziecku pomoże, bo przecież najważniejsze są dobre chęci i okazane serce! /nie radzę zabierać się do pracy samodzielnie, bo to mogłoby się niestety skończyć katastrofą!/.
Oto propozycje fajnego, a zarazem pysznego śniadanka dla Mamy:
Jeśli nie zdążycie przygotować Mamie śniadanka, to może to być podwieczorek, albo nawet kolacja! /możecie np. nie mieć potrzebnych składników rano/.
Na podwieczorek proponuję zrobić przepyszny deser - słodki, ale bez cukru! / Bo przecież te nasze mamy, chociaż są najpiękniejsze na świecie, to zawsze się odchudzają!/.
W filmiku pani Dorotka przygotowuje go dla swojej rodziny, a dziecko z pomocą kogoś dorosłego może go przygotować z okazji Dnia Mamy - dla całej Waszej rodziny! Smacznego!
A po takich pysznościach, trochę "wygibasów" z mamą!
* "Pięknie się kłaniamy i mamę witamy"- dziecko przedstawia Mamie swój przygotowany dla Niej program artystyczny. Najpiękniej jak potrafi recytuje wierszyk o mamie, śpiewa piosenkę /lub kilka/, wręcza wykonane przez siebie upominki. Nie zapominamy o całusach! Przed występem dziecko pięknie się ubierze -samo! /Mama również!/i przygotuje dla Mamy wygodne miejsce do siedzenia.
Oto kilka propozycji laurek dla mamy,/ jeśli jeszcze ich nie zrobiliście/
I DYPLOM dla twojej SUPER MAMY!
(Źródło:eduzabawy.com, Wydawnictwo Nowa Era)
lub CERTYFIKAT
Możemy też zrobić dla swojej Mamy mandalę - obraz w kole.
* "Lista wyzwań do zrobienia w Dniu Mamy"- dziecko / z pomocą dorosłego/ ustala taką listę i w ciągu całego dnia rzetelnie stara się wypełnić wszystkie zadania / nie zapominając oczywiście o grzeczności!/
A to taka podpowiedź
* "Słodki buziak od misia"- zabawa - jeśli mamy w domu więcej członków rodziny- zapraszamy ich do zabawy.
* "Dzieci i mamy"- masażyki. Dziecko wykonuje na plecach mamy gesty według instruktażu:
Deszczyk kapie: kap, kap, kap, (stukanie opuszkami palców w plecy)
Idą dzieci człap, człap, człap. (chodzenie po plecach całymi dłońmi)
Wieje wietrzyk: fiu, fiu, fiu, (masowanie pleców w dół ruchem zygzakowym)
Idą dzieci: tup, tup, tup. (chodzenie po plecach palcami)
Świeci słońce oho, ho, (rysowanie dłonią kół)
Dzieci skaczą: hop, hop, hop. (naśladowanie podskoków dwoma palcami każdej ręki)
Gdy nadchodzi wieczór już, (chodzenie po plecach palcem wskazującym i środkowym)
Dzieci kładą się do snu. (głaskanie pleców ruchem okrężnym)
Następnie - zamiana ról.
Źródło: Bolesław Kołodziejski, „Utulanki, czyli piosenki na dziecięce masażyki”, wydawnictwo Harmonia, Gdańsk 2011
* "Łańcuszek uczuć"- dziecko i mama odrysowują na kartkach wzajemnie swoje dłonie /dziecko- mamy, a mama - dziecka/. Każda osoba wycina narysowaną przez siebie dłoń i rysuje na niej serduszko, jako symbol wzajemnej miłości.
* "Taniec z moją mamą" - przy ulubionej piosence lub muzyce instrumentalnej zapraszamy Mamę do wspólnego tańca.
* Do tekstu powyższej rymowanki zabawmy się w zabawę paluszkową /do tekstu wykonujemy stosowne gesty/.
* Teraz trochę popracujmy - wykonanie zadań w Kartach pracy - KP-4, str. 46 - 47
" Na majówkę, na wędrówkę"- zabawa równoważna z elementami ćwiczeń przeciw płaskostopiu.
* "Majowy deszczyk"- zabawa z elementem przysiadu.
* Majowy deszczyk za oknem nastraja nas do jeszcze większej wzajemnej czułości. Pamiętajmy o "przytulasach" w ciągu całego dnia. Niech to będzie piękny i szczęśliwy dzień dla wszystkich Mam, dla dzieci, dla całej rodziny!
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Wspólnie z mamą możemy zobaczyć bajkę, jak zwierzątka obchodziły Dzień Mamy.
Możemy też pokolorować specjalny obrazek związany z dzisieajsz okazją.
Kochane Mamusie, bądźcie zawsze zdrowe i szczęśliwe!
26.05.2020
Szanowni Rodzice!
Zbliża się wielkimi krokami 26 maja Dzień Mamy, niestety wspólne świętowanie w przedszkolu najprawdopodobniej będzie niemożliwe. Jednak to, że dzieci nie spędzają czasu w przedszkolu, nie przeszkadza we wspólnym obchodzeniu tego wyjątkowego święta i wykonania upominku dla Mamy.
Dlatego z tej okazji chciałabym zaprosić całą grupę do pracy plastycznej pt. LAURKA DLA MOJEJ MAMY od dzisiaj do poniedziałku tj. 25.05 zachecam do przesyłania zdjęć dzieci właśnie z laurką dla mamy na podany wyżej adres mailowy. Zdjęcia opublikujemy na stronie naszej grupy w Dzień Mamy 26 maja, a wy drogie dzieci w święto swojej kochanej Mamusi będziecie mogły je wręczyć. Gorąco zachęcam wszystkie dzieci i czekam na Wasze zdjęcia.
Witajcie Kochane "Muchomorki" witam Was w kolejny poniedziałek. Ten tydzień jest bardzo ważny, bo jutro - przypominam - przypada DZIEŃ MAMY. Niech nikt o tym nie zapomni! Dziś jeszcze czekam na laurki dla mamy. Już jutro otwieramy galerię! A w tym tygodniu będziemy rozmawiać o rodzinie. Do piątku przysyłajcie rysunki Waszej rodziny do następnej galerii.
Domowe przedszkole
Zaczynamy tydzień od zdjęć Karola, Bartka, Karola i Oliwii. Dzieci przygotowują się do Dnia Mamy, wykonując zadania nie zapomniały o laurkach, ale to jutro. Oj - dziś tylko zdjęcie Oliwii Kochani - wyrośliście strasznie Pozdrawiam Was serdecznie i Waszych rodziców.
Rodziny duże, rodziny małe - wszystkie wspaniałe!
* "Jaka to melodia?"- zabawy muzyczne. Odtwarzamy z płyty lub z nagrań wcześniej przysłanych, fragmenty melodii znanych dzieciom piosenek. Dziecko po rozpoznaniu piosenki zaczyna ją śpiewać.
* "Na majowej łące" - zestaw ćwiczeń - do których zapraszamydzieci i mamy!
1. "Witamy kwiaty"- zabawa orientacyjno - porządkowa.
2. "Witamy biedronki" - zabawy z elementami podskoku obunóż.
3. "Witamy motyle" - zab. z elementami siadu klęcznego i wymachu ramion.
4. "Witamy ślimaki" - zab. z elementem marszu.
5. "Witamy zapachy" - ćwiczenia oddechowe.
6. "Witamy ptaki" - zab. relaksacyjna.* "Idzie, idzie maj!"- rozwiązywanie krzyżówki.
Po odgadnięciu hasła dziecko układa lub wpisuje litery w kolejnych polach danego rzędu. Po ułożeniu wszystkich haseł odczytuje hasło.
Dziecko wymyśla ciąg dalszy, czyli co może być majowe, np. majowy deszczyk, majowy weekend, majowy kwiat.
* "Moja rodzina"- dziecko opowiada o swojej rodzinie.
* "Na rodzinnym pikniku" - dywanowa gra planszowa, do której zapraszamy całą rodzinkę.
-° Po dotarciu wszystkich uczestników na piknik, dziecko "wije wianek" dla mamy że stokrotek - nakleja kwiaty na pasek papieru, na koniec skleja pasek i nakłada mamie na głowę.
-° "Wianuszek"- zabawa.
* "Zabawy z rodziną na łące, podczas pikniku". Zdajemy się na inwencję dziecka podczas wymyślania zabaw i ćwiczeń ruchowych.
Podpowiedzią mogą być piosenki, przy których można się wspólnie pobawić.
* Czas na zadania w Kartach pracy - KP-4, str. 42- 43.
* "Na majówkę, na wędrówkę" - zabawa równoważna z elementami ćwiczeń przeciw płaskostopiu.
* "Rodziny wkoło nas"- twórczość plastyczna.
* "Rodzinne granie, rodzinne słuchanie"- stwarzamy sytuację do wspólnych, rodzinnych zabaw, gier, np. planszowych.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Na zakończenie mam dla chętnych zadania, w których rolę główną odgrywa oczywiście - mama
* Drogie dzieci, mam nadzieję, że pamiętacie o Święcie waszych Mam, które będzie już jutro. Jak tam wasze upominki, laurki, czy wierszyk i piosenki już "opanowane"? Proszę, cały czas powtarzajcie je sobie! Miłego dnia życzę całej rodzince! Już jutro przywitajcie z rana mamę swoimi "niespodziankami" Uważajcie na siebie!
25.05.2020
MOJA MAMA HODOWCA
Kto to jest hodowca? - to ktoś kto planuje opiekę nad wzrostem i rozwojem zwierząt lub roślin; lub też: zwierzęta czy rośliny będące pod taką opieką.
Co można hodować? - rosliny, zwierzęta, ryby.
Dzisiaj mam dla Was kolejne o czarodziejskiej mamie, autorstwa Joanny Papuzińskiej.
JAK NASZA MAMA HODOWAŁA POTWORA
Siedzieliśmy przy kolacji, ale było jeszcze widno, bo to się stało w sierpniu. I nagle usłyszeliśmy jakieś łomoty i straszne wrzaski. A potem jakby słoniowy tętent. A potem, złamał się płotek i do ogródka wpadł jakiś nieznajomy zwierz, wielki prawie jak nasz dom. Podbiegł do ściany i przytulił się do niej, jakby chciał się ukryć. Swój ogromniasty, żółwiowaty łeb wsadził przez otwarte okno do naszej kuchni i położył na stole. Trząsł się cały ze strachu. I miał się czego bać, bo za nim leciała gromada ludzi z kijami, drągami i kamieniami.
- Smok! Smok! - wrzeszczeli oni. - Zabić go! Zastrzelić! Wśród tych ludzi kręcił się także nasz pan od przyrody. Wyrywał im z ręki kije. Coś tłumaczył, ale mało kto go słuchał. Jakiś duży chłopak zamierzył się kamieniem prosto w łeb biednego, przestraszonego zwierza.
- Mamo, to gad przedpotopowy? - wyszeptał nasz najstarszy brat.
- Mamo, nie daj go zabić! - wrzasnął nasz najmłodszy brat. I wtedy nasza mama wybiegła na ganek. Okazało się, że kiedy potrzeba, nasza mama umie krzyczeć głośniej niż najpotężniejszy głośnik uliczny. - Łobuzy! - zawołała nasza mama. - Zabijać im się zachciało. Zrobił wam jaką krzywdę czy co? Nie słyszeliście o ochronie przyrody? To nie przyroda! Zostawcie go w spokoju! A zresztą to jest mój ogródek i proszę mi się tu nie kręcić! Wszyscy jakoś ucichli. Więc nasz pan od przyrody wysunął się z tłumu i powiedział tak:
- Słuchajcie, ludzie! Takie zwierzęta jak to – gady przedpotopowe - żyły bardzo dawno na świecie. Nazywały się dinozaury. Żywiły się roślinami, nikomu nie robiły krzywdy. I bardzo dawno wszystkie wyginęły, teraz nie ma już ich wcale. Nie mam pojęcia, jakim cudem ten jeden znalazł się nagle w naszym mieście, ale skoro już jest, nie możemy pozwolić, żeby zginął. Tę sprawę muszą zbadać uczeni przyrodnicy. Żywy dinozaur! Taka okazja zdarza się raz na sto tysięcy lat! Zaraz idę zadzwonić w tej sprawie do Warszawy! I stało się tak, że kiedy pan skończył mówić, w ogródku nie było już prawie nikogo. Bo wszyscy się zawstydzili i poszli do domów. Pan pobiegł na pocztę do telefonu. A nasza mama już stała przy oknie w kuchni i karmiła dinozaura sałatą.
- Biedaczku - mówiła do niego - jeszcze się trzęsiesz ze strachu! Nie bój się, nie damy cię skrzywdzić. A on zjadał sto siedemnastą główkę sałaty i łypał na mamę swoimi małymi poczciwymi oczkami. Mieszkał u nas przez trzy dni. Mama nazwała go Kubusiem. Był bardzo spokojny, tylko jadł okropnie dużo i gdyby nie to, że wszystkie dzieci z naszej ulicy znosiły dla niego trawę i gałęzie, szybko zabrakłoby dla niego jedzenia.
- Czy nie przesadzasz, Marysiu? - pytał tata po powrocie do domu. - Wyrwałaś dla tego zwierzaka całą sałatę z ogródka!
- O, nie szkodzi! - mówiła mama. - Taka okazja trafia się raz na sto tysięcy lat. Obejdziemy się bez sałaty. A czwartego dnia przed nasz dom zajechała ogromna ciężarówka, żeby zabrać Kubusia do specjalnego pomieszczenia, jakie zostało dla niego przygotowane w zoo. Było nam go szkoda, ale wiedzieliśmy, że tak będzie dla niego najlepiej. Tylko Kubuś widocznie myślał inaczej, bo nie dał się w ogóle załadować na samochód. Wlazł tam dopiero wtedy, kiedy mama go zawołała, a panowie przyrodnicy zaczęli mamę prosić, żeby odwiozła z nimi Kubusia, bo może być w drodze niespokojny. No i mama pojechała. Wróciła na drugi dzień, powiedziała, że Kubuś ma tam, gdzie zamieszkał, dużo miejsca na spacery i jedzenia pod dostatkiem. Tylko że nie nazywa się Kubuś, a dinozaur z Makowic. Bo nasze miasto nazywa się Makowice, a on stąd pochodzi.
Źródło: Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982
Jesli ktoś chciałby wysłuchać audiobooka, to mozna go znaleźć na tej stronie:
No i kolorowanka mamy czarodziejki:
Etiudy pantomimiczne: Co jeszcze umie wyczarować mama?
◦ Dziecko według własnego pomysłu przedstawia scenki pantomimiczne o zdolnościach swojej mamy.
Utrwalenie poznanych liter – czytanie wyrazów napisanych przez mamę. .
Wykonamy ciekawą pracę plastyczną – dinozaury - do wyboru przez dzieci.
Możecie też wykonać eksperyment z wodą, pod tytułem "Kwiatki dla mamy". Zachęcam Was do wykonania doświadczenia, podczas którego przygotowane kwiatki z papieru rozkwitają na wodzie (szablony kwiatków możecie pobrać w poniższym pliku). Przygotujcie niespodziankę dla swojej Mamy z okazji jej święta!
Obejrzyjcie poniżej filmik z instrukcją:
Zastanawiacie się, dlaczego tak się dzieje. Już wyjaśniam: ponieważ kwiatki z papieru nasiąkną wodą i pod wpływem ciężaru rozchylą się. Podpowiadam – nie używajcie kartek technicznych, im cieńsza kartka tym kwiatek lepiej i szybciej otwiera swoje płatki. Jeśli ktoś chce, może podzielić się z nami efektami pracy.
Dla chętnych malutki quiz ze znajomości opowieści o mamie:
1. W jaki sposób mama z bajki "Nasza mama czarodziejka" odczarowała wielkoluda?
- użyła magicznego zaklęcia
- ukłuła go igłą
- przygotowała mu specjalną miksturę do wypicia
2. O co zahaczył księżyc z bajki "Nasza mama czarodziejka", na skutek czego utrącił sobie rożek?
- o wierzchołek góry
- o wysoką wieżę
- o antenę telewizyjną
3. Czego mama z bajki "Nasza mama czarodziejka" użyła, aby zreperować księżycowi utrącony rożek?
- plasteliny
- gliny
- ciasta
4. Jak mama z bajki "Nasza mama czarodziejka" nazwała oswojonego potwora-dinozaura?
- Kubuś
- Piotruś
- Jacuś
5. Jak nazywa się miasto z bajki "Nasza mama czarodziejka", w którym mieszka mama czarodziejka?
- Mysłowice
- Makowice
- Maciejowice
6. Co zostało skradzione samotnej sośnie z bajki "Nasza mama czarodziejka"?
- szyszki
- igły
- cień
7. Na czym mama czarodziejka z bajki "Nasza mama czarodziejka" ze swoją rodziną latała nad miastem w swoje imieniny?
- na poduszkach
- na dywanach
- na miotłach
Komu z Was udało się zdobyć 7 punktów? Brawo dla wszystkich Poprawne odpowiedzi na końcu dzisiejszych zadań.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w Akcji)
„Kolory mojej mamy” – rodzic rozkłada kolorowe krążki (wycięte z kolorowego papieru lub pokolorowane) na dywanie. Dziecko wybiera jakiś kolor i uzasadnia jego wybór.
„Bukiet dla mamy” – zabawa matematyczna.
„Portret mamy” – narysuj lub namaluj najładniej jak potrafisz, portret swojej mamy.
Chętni mogą poćwiczyć wirtualnie swoje matematyczne umiejętności
Warszawska Opera Kameralna udostepnia dla dzieci kolorowanki, puzzle czy łamigłówki. Możecie się pobawić pod tym linkiem:
Życzę Wam wspaniałej zabawy. Powtórzcie piosenkę i wiersz dla mamy, wykonajcie też własną laurkę i prześlijcie zdjęcie koniecznie! Trzymajcie się zdrowo i do poniedziałku
Odpowiedzi: 1(2); 2(2); 3(3); 4(1); 5(2); 6(3); 7(1);
22.05.2020
Domowe przedszkole
Kochani, dzis swoje zdjęcia przesłały nam Oliwia i Lilka. Dziewczyny dzielnie pracują i oczywiście bawią się z rodzicami, wykorzystując wolny czas. Lilka zdobyła bardzo dużo punktów wykonując zadania o zawodach. Ciekawe kto zdobył więcej, może tyle samo? Pochwalcie się wynikami
Pozdrawiam gorąco wszystkie "Muchomorki" i Waszych rodziców. Trzymajcie się zdrowo
Moja mama detektyw
Czyj to cień? – ćwiczenia percepcji wzrokowej i zdolności kojarzenia.
Jak nasza mama szukała złodzieja. Rodzic zaprasza do wysłuchania kolejnej opowieści o niezwykłej mamie czarodziejce.
Jak nasza mama szukała złodzieja
Tam, gdzie byliśmy na wakacjach, rosła w polu samotna, rozłożysta sosna. Lubiliśmy siedzieć w cieniu tej sosny i słuchać, jak mama nam czyta. Ale któregoś dnia, gdyśmy tam przyszli, pod sosną nie było w ogóle cienia, tylko wszędzie słońce i słońce.
– Nieszczęście – zaszumiała sosna na nasze przywitanie – ssskradziono mi cień! Mój najwspanialszy na śśświecie cień! Ratujcie mnie! Szszukajcie, łapcie złodzieja! Chcieliśmy jak najszybciej biec na pomoc sośnie, ale mama spokojnie siadła sobie pod drzewem i zaczęła wypytywać:
– Kogo podejrzewasz?
– Szszaraki! Przez całą noc harcowały tu jak szalone! Skrzyczałam je, bo nie dawały mi zasnąć. Obraziły się i poszły sobie. Na pewno zabrały ze sobą cień, żeby zrobić mi na złość! Nie mogłam tego zauważyć, bo przecież mój cień widać tylko wtedy, kiedy jest jasno!
– A wczoraj? – pytała mama.
– Dzień był pochmurny, twego cienia też nie mogłaś widzieć. Może przychodził tu ktoś wczoraj i zabrał go!
– Ależ wczoraj nie było nikogo, z wyjątkiem babci Grzelakowej – tej, co sprzedaje serki. Schowała się tu przed deszczem. To musiały zrobić szaraki! – upierała się sosna.
– Zobaczymy – powiedziała nasza mama, podnosząc się z trawy. – Chodźmy do babci Grzelakowej! Babcia Grzelakowa była akurat w domu.
– Dzień dobry – powiedziała nasza mama. – Czy moglibyśmy obejrzeć sobie ten wasz duży koszyk do noszenia serów? Chłopcy mają zamiar upleść taki sam i chcielibyśmy się przyjrzeć, jak jest zrobiony.
– A proszę, weźcie go sobie z sionki. Teraz jest już wprawdzie stary i połamany, ale kiedyś był to naprawdę piękny koszyk. Mieliśmy bardzo niemądre miny, gdy postawiliśmy babciny koszyk na zalanym słońcem podwórku. Cień, który rzucał koszyk, był cieniem rozłożystej sosny! Odczepiliśmy cień od koszyka i poszliśmy oddać go sośnie. Zanim przymocowaliśmy go z powrotem, minęło tyle czasu, że trzeba było szybko biec na obiad.
– Skąd to wszystko wiedziałaś, mamo? – wypytywaliśmy po drodze. – Skąd wiedziałaś, że cień jest u babci?
– Już dawno zauważyłam, że koszyk babci Grzelakowej jest w wielu miejscach popękany i połamany. Kiedy sosna powiedziała, że babcia ukryła się pod nią przed deszczem, pomyślałam sobie, że może cień zaczepił się o któryś z pękniętych prętów koszyka i babcia zabrała go ze sobą do domu. Jakoś mi się nie chciało wierzyć w te zające, które ukradły cień.
– Ojej! – zawołał nasz starszy brat. – Powinnaś, mamo, pracować w policji i tropić prawdziwych złodziei!
– A dlaczego, mamo – zapytał nasz młodszy brat – powiedziałaś babci nieprawdę, że chcesz zobaczyć koszyk, bo my będziemy pleść taki sam?
– Po pierwsze – odrzekła mama – nie chciałam babci martwić. Gdyby się dowiedziała, że zabrała sośnie cień, byłoby jej przykro. Przecież zrobiła to niechcący. A po drugie – czy to nieprawda, że chcecie zrobić taki sam koszyk dla babci, zamiast tego, który już jest połamany? Wujek na pewno chętnie wam pokaże, jak to się robi!
Źródło: Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982
Zabawy w detektywa.
I. Czyj to cień?
II. Zgadnij, kogo szukam?
III. Gdzie są lalki?
IV. Poszukiwanie kwiatków.
Zadanie w KP, s. 40-41.
Co się ukryło, co się zgubiło, dokończ, dorysuj, aby całe było – ćwiczenia graficzne.
Poznanie liczby „20”. Czyj to ślad? – wprowadzenie liczby „20” i jej zapisu.
Karta pracy, s.94.
Teatrzyk cieni – wycinanie przez dziecko dowolnych sylwet, wymyślanie i przedstawianie teatru z wykorzystaniem lampki i ekranu (jak podczas zajęć głównych), tworzenie dialogów postaci i poruszanie przygotowanymi kukiełkami.
Pamiętajcie o nauce wiersza i piosenki, bo do Dnia Mamy zostało już tylko 4 dni Dla chcących poćwiczyć rękę dodatkowe ćwiczenia i kolorowanki:
Lub możecie ułóżyć puzzle według wzoru.
Kto jeszcze nie wykonał laurki i słonika na szczęście to najwyższy czas sie za to zabrać! Pozdrawiam Was gorąco i życzę Wam udanego dnia! Trzymajcie się zdrowo
21.05.2020
Domowe przedszkole
Kochane "Muchomorki" dziś zdjęcia przesłał Bartek i Oliwia! Bartek bardzo się ucieszył z książki którą omawiamy w tym tygodniu, bo bardzo lubi te opowiadania. Wykonał oprócz słonika na wisiorek dla mamy, także inne - równie wspaniałe. Ma już gotową pracę do świątecznej galerii. Oliwia też ostatnio robiła prace plastyczne, o nieco innej tematyce, ale równie urocze.
Pamiętajcie o laurkach, na które macie czas do poniedziałku, bo już we wtorek Dzień Mamy. Pozdrawiam wszystkie moje "Muchomorki" i waszych rodziców. Trzymajcie sie zdrowo
Moja mama jubilatka
Poduszeczka mała do uszka szeptała – zabawy językowe, ćwiczenie orientacji przestrzennej.
Rodzic trzyma poduszkę za sobą i określa swoje położenie względem niej: stoję przed poduszką. Podaje jasiek dziecku, które wybiera położenie poduszki i określa swoje położenie względem niej.
Czar dla mamy – próby czytania tekstów ze zrozumieniem. Dziecko słucha czytanego przez rodzica opowiadania „Czar dla mamy” z książki „Nasza mama czarodziejka”.
Czar dla mamy
Od rana do wieczora gospodarowaliśmy w kuchni, a mama odpoczywała. Były to jej imieniny, a u nas w domu jest taki zwyczaj, że tego dnia mama nie może nawet dotknąć się żadnej roboty. Usiedliśmy do kolacji przy odświętnie nakrytym stole. Czekaliśmy na tatę, który znów na kilka dni wyjechał i właśnie dziś wieczorem miał wrócić. Opowiadaliśmy sobie różne historie. Najwięcej mówił, jak zawsze, nasz najstarszy brat. Wyczytywał on z gazet wszystko o nowych wynalazkach i maszynach, a potem opowiadał nam to.
– Czy słyszeliście o poduszkowcach? – zapytał. Nie słyszeliśmy o tym nigdy, więc nasz najstarszy brat opowiedział nam o nowych latających pojazdach, które tak właśnie się nazywają. Naszej mamie najbardziej podobało się to, że poduszkowce latają nisko nad ziemią, nie tak jak samoloty.
– Wyobrażacie sobie? Toby dopiero było przyjemnie przelecieć się nad samym miastem w taki piękny wieczór jak dzisiejszy! Zobaczyć je z góry, jakby się było gołębiem lub jaskółką! Chciałabym, żeby nam się coś takiego zdarzyło. Nie musiałby to nawet być poduszkowiec, wystarczyłaby zwykła poduszka! W tej samej chwili, gdy mama wypowiedziała to życzenie, nasz tapczan jęknął, stęknął. Wieko podniosło się. Wyskoczyły z niego po kolei nasze poduszki i zawisły w powietrzu.
– Szalona okazja! – ucieszyła się mama. – Widać to jakiś prezent imieninowy dla mnie. Siadajmy! Lecz nim wdrapaliśmy się na poduszki, w drzwiach stanął tata. A trzeba powiedzieć, że nasz tata nigdy nie przepadał specjalnie za czarami.
– Co tu się dzieje? – zawołał. – Co znowu wyrabiacie?
– Wybieramy się na spacer! – krzyknął nasz najmłodszy brat. – Siadaj z nami!
– O, nie! Macie coraz bardziej szalone pomysły! Co powiedzą ludzie, gdy zobaczą cię, Marysiu, fruwającą nad rynkiem? Tymczasem z tapczanu wyskoczyła już piąta poduszka i leciała prosto na tatę. – Nic z tego! – powiedział tata. – Zresztą będzie mi potem dokuczał reumatyzm, jak mnie za bardzo przewieje. Lećcie sobie sami, skoro już musicie. Cztery nasze poduszki, gdyśmy tylko na nich siedli, wypłynęły przez okno na dwór. Wyminęliśmy krzaki jaśminu, kwitnące w ogródku, i zaczęliśmy wznosić się do góry. Gdy byliśmy na wysokości czubków topoli, coś nagle zafurczało za nami. To doganiał nas tatuś na swojej poduszce.
– Niech tam, ja z wami! Przecież dziś imieniny mamy! I dalej polecieliśmy już wszyscy. Naokoło była ciemna, ciepła, pachnąca noc. Poszewki i falbanki furkotały na wietrze, tak jakby każda poduszka miała swój motorek. Tuż, tuż pod nami migotało światełkami nasze miasto. Widać było w mroku domy, dzwonnicę, park, naokoło – pola, a dalej czarne plamy lasów.
– Patrzcie, dopiero teraz widać, że mieszkamy naprawdę w małym miasteczku – powiedziała mama.
– Patrzcie, tymi poduszkami można sterować! – zawołał tata. – Kiedy rozpinam marynarkę, wiatr stawia większy opór i leci się wolniej. Kiedy zapinam – to szybciej! Zaczęliśmy wszyscy próbować. W ten sposób okrążyliśmy rynek.
– Uwaga! – krzyknął tata. – Musimy już wracać! Poduszki opadają! Rzeczywiście nasze pojazdy opuszczały się coraz niżej. Ledwo, ledwo udało nam się dojechać na nich do ogródka. Dotykaliśmy nogami ziemi. Potem musieliśmy już wziąć poduszki pod pachę i wejść z nimi po schodach.
– Nic nie szkodzi! – rzekł tata do mamy. – Uważam, że była to całkiem niezła przejażdżka. Udał ci się, Marysiu, ten czar!
– Kiedy to nie ja czarowałam! – sprzeciwiła się mama. – Ja się nie znam na takich wynalazkach. Całą drogę właśnie zastanawiam się, kto to? Mama przyjrzała się nam po kolei.
– No, który i jak to zrobił? – zapytała, jak wtedy, gdyśmy coś przeskrobali.
– Ja – przyznał się nasz najstarszy brat. – Pamiętacie baloniki, które kupowaliśmy na defiladzie? Te, co same leciały do góry? Wypuściłem z nich gaz i napompowałem nim poduszki. Tylko za bardzo się śpieszyłem, nie zaszyłem dobrze poduszek i dlatego gaz zbyt wcześnie uciekł. Chciałem zdążyć przed powrotem taty, ale mi się nie udało.
– Właśnie, że ci się udało – powiedziała mama. – Nie widzisz, że tata nareszcie przekonał się do naszych czarów?
Źródło: Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982
Po wysłuchaniu opowiadania dziecko mówi, co się wydarzyło, jaką niespodziankę przygotował syn dla mamy, jak cała rodzina spędziła imieniny mamy.
Rodzic zaprasza do zabawy w podróż poduszkowcem, rozdaje poduszeczki – jaśki.
Rodzic pokazuje dziecku kolejno wyrazy. Zadaniem przedszkolaka jest wybranie tych, które pasują do wysłuchanego opowiadania. Rodzic pomaga czytać trudniejsze wyrazy.
Wykonujemy ćwiczenie KP, s. 38
Baloniku nasz malutki – klasyfikowanie i segregowanie według określonej cechy, przeliczanie.
W następnym zadaniu ustawia balony według wielkości: największego do najmniejszego.
W następnej zabawie rodzic opowiada, co robią członkowie rodziny, a dzieckowykonuje czynności:
Dziecko staje w dowolnym miejscu w pokoju. Na sygnał wyrzuca balon mocno, wysoko do góry, po czym stara się dmuchaniem jak najdłużej utrzymać go w górze. W zabawie chodzi o to, aby jak najdłużej balon utrzymał się w górze.
Zabawy z balonami – swobodne zabawy z balonami o charakterze ruchowym, plastycznym.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Z okazji Dnia Mamy możecie nauczyć się wiersza dla mamy, np. takiego:
Bukietem kwiatów pachnących Cię witam
Słońca promieniem włosów dotykam
Tęczą kolorów oplatam skronie
Serce me mamo składam w Twe dłonie
W dniu Święta Mamy składam życzenia:
Radości, szczęścia i marzeń spełnienia
Cudownych nocy, wspaniałych dni,
Niech Ci się spełnią wszystkie sny
Dla chętnych proponuję kolorowanki z mamą
Pamiętajcie o nauce piosenki dla mamy i o wykonaniu i przesłaniu Laurki dla mamy. Pozdrawiam Was gorąco i życzę Wam udanego dnia! Trzymajcie się zdrowo
20.05.2020
Moja mama czarodziejka
Obrazek nitką malowany – zabawy twórcze. Zabawę można przeprowadzić na trzy sposoby.
Rodzic czyta dziecku kolejne opowiadanie.
Jak nasza mama odczarowała wielkoluda
Pośrodku naszego miasta jest park. Pośrodku parku – zjeżdżalnia, drabinki i boisko do grania w piłkę. Tam zawsze chodzimy się bawić. Aż tu nie wiadomo skąd zjawił się kiedyś w mieście wielkolud. Od razu zajął cały park dla siebie. Na bramie wywiesił tablicę: „Nikomu nie wolno tu wchodzić, choćby nie wiem co”. Całymi dniami wylegiwał się na trawnikach, a wszystkie dzieci musiały bawić się na ulicy. Któregoś dnia nasz najmłodszy brat rzucił piłkę tak mocno, że przeleciała przez ogrodzenie i wpadła do parku. Wielkolud złapał ją i nie chciał nam oddać. Wróciliśmy do domu z płaczem. Wtedy nasza mama wpadła w złość.
– No, nie – powiedziała – ja już dłużej tego znosić nie będę! I poszła do parku. Wszyscy, nawet dorośli panowie, bali się tego wielkoluda. Ale nasza mama – nie. Podeszła do niego bliziutko i zawołała:
– Nie pozwalam dokuczać małemu dziecku! A ponieważ zobaczyła, że wielkolud ma kurtkę rozerwaną na plecach, powiedziała jeszcze:
– Taki duży, a wygląda jak obdartus! Jak panu nie wstyd! Proszę zaczekać, wezmę igłę z nitką i zaszyję dziurę! Bo naszą mamę okropnie denerwuje, kiedy ktoś jest nieporządnie ubrany. Więc posłała nas po igłę i nici, przystawiła do pleców wielkoluda drabinę ogrodniczą i zaczęła mu cerować kurtkę. Szyła, szyła, aż nagle drabina zachybotała się i nasza mama niechcący ukłuła wielkoluda igłą.
– O, przepraszam – powiedziała, bo wielkolud syknął. Ale wielkolud syczał dalej. Mama zobaczyła, że przez dziurkę zrobioną igłą powietrze ucieka z niego jak z przedziurawionej opony. Kurczył się i kurczył, a po pięciu minutach stał się zwyczajnym chłopakiem – mniej więcej takim jak ja.
– Bardzo dziękuję! – powiedział do mamy. – Pani mnie odczarowała! Ja byłem bardzo zarozumiałym chłopcem i ciągle chodziłem nadęty. Zdawało mi się, że jestem najmądrzejszy, najpiękniejszy i najważniejszy na świecie. Od tego nadymania robiłem się coraz większy i większy, aż w końcu stałem się wielkoludem. Z początku podobało mi się to nawet, bo byłem największy i najsilniejszy. Ale co z tego? Nikt mnie nie lubił, nikt nie chciał się ze mną bawić. Teraz wiem, że lepiej być zwyczajnym chłopcem i nie nadymać się. Mogę wrócić do domu. Do widzenia! A tutaj jest piłeczka! I znów w naszym mieście stało się wesoło i bezpiecznie jak zawsze. Znów mogliśmy spędzać całe dnie w parku. Ale od tej pory nasza mama boi się, żeby któreś z nas nie zamieniło się w wielkoluda. Dlatego ma zawsze naszykowaną miseczkę z mydłem i słomką do puszczania baniek. Gdy tylko któryś z nas zacznie sobie myśleć, że jest „naj... naj... naj...” i nadymać się – mama daje mu słomkę i mówi:
– Masz, popuszczaj sobie trochę baniek mydlanych. To ci dobrze zrobi, wydmuchasz z siebie całą zarozumiałość. Bo zdaje mi się, że jesteś za bardzo nadęty!
Źródło: Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982
Po wysłuchaniu opowiadania dziecko opowiada, co się wydarzyło, kim był wielkolud, dlaczego stał się wielkoludem, jak mama go odczarowała, co to znaczy być zarozumiałym, jaki mama miała sposób, aby jej dzieci nie stały się zarozumiałe.
Rodzic zaprasza do zabawy w puszczanie baniek. Wypowiada się na temat dobrych pomysłów swoich mam na zabawę z dziećmi.
Wykonujemy zadania w KP, s. 36.
Rodzic rozmawia z dzieckiem na temat domowych czynności, które wykonuje jego mama i zadań, w których jej pomaga. Następnie dziecko opowiada o swojej mamie, opisuje jej wygląd, sposób ubierania, ulubione kolory.
Wykonujemy zadania w KP, s.37.
Upominek dla mamy – wykonanie torebki na prezent.
Do wykonania elementów zamknięcia można wykorzystać dziurkacze ozdobne.
Poznanie litery „ń”. Opowieści mamy – wprowadzenie litery „ń”.
Koń Miko – ćwiczenia na KP s. 86.
Pomocna dłoń – obrysowywanie i wycinanie po konturze własnej dłoni, rysowanie na jej odwrocie, jak dziecko może pomóc mamie w domu.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Pamiętajcie o nauce piosenki dla mamy i o wykonaniu i przesłaniu Laurki dla mamy. Pozdrawiam Was gorąco i życzę Wam udanego dnia! Trzymajcie się zdrowo
19.05.2020
Domowe przedszkole
Dzisiaj na pocżątek tygodnia, zdjęcia z wykonywania zadań i zabawy na trampolinie przesłała nam Oliwia. Bardzo się cieszę z Twojej pracy. Widzę, że nadrabiasz sumiennie zaległości. Brawo Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki". Zostańcie w zdrowiu
Kochane "Muchomorki" znowu mamy poniedziałek i rozpoczynamy kolejny tydzień naszych zdalnych spotkań. Ponieważ zbliża sie Dzień Mamy nie może być innego tematu tygodnia. Nazwiemy go - Mama jest najważniejsza. Będziemy go omawiać razem ze wspaniałą książką "Moja mama czarodziejka". Dziś pierwszy temat, czyli:
Moja mama ratowniczka
Zestaw „Na majowej łące” . Na początek trochę poćwiczymy. Dziecko otrzymuje kilka kółek lub krążków.
Witamy kwiaty – zabawa orientacyjno-porządkowa. Dziecko staje na podłodze.
Witamy biedronki – zabawy z elementami podskoku obunóż.
Witamy motyle – zabawa z elementami siadu klęcznego i wymachu ramion.
Witamy ślimaki – zabawa z elementem marszu.
Witamy zapachy – ćwiczenia oddechowe.
Co robi moja mama? – stosowanie czasowników, układanie zdań (z obrazkami - z Wyprawki).
Jak mama uratowała księżyc – słuchanie opowiadania, zabawy językowe i logiczne. Rodzic zaprasza do wysłuchania opowiadania z książki „Nasza mama czarodziejka” Joanny Papuzińskiej. Opowiada, że książka opisuje niezwykłą mamę i będzie towarzyszyła dziecku przez cały tydzień. Czyta opowiadanie.
Jak nasza mama zreperowała księżyc
Mama opowiadała potem, że obudziła się w nocy, bo księżyc świecił jej prosto w twarz. Wstała z łóżka, aby zasłonić okno. I wtedy usłyszała, że ktoś pochlipuje na dworze. Więc wyjrzała oknem, ciekawa, co tam się dzieje. I zobaczyła, że księżyc świeci na niebie z bardzo smutną miną, a po brodzie osłoniętej małą, białą chmurką, płyną mu łzy.
– Co ci się stało? – spytała nasza mama. – Dlaczego płaczesz?
– Buuuuu!... – rozpłakał się wtedy księżyc na cały głos – chciałem zobaczyć, jak wygląda z bliska wielkie miasto, spuściłem się na dół, zaczepiłem o wysoką wieżę i obtłukłem sobie rożek! Księżyc odsłonił białą chmurkę i mama zobaczyła, że ma odtrącony dolny róg. Wyglądał zupełnie jak nadłamany rogalik.
– Co to będzie! – lamentował księżyc. – Kiedy zrobię się znów okrągły, będę wyglądał jak plasterek sera nadgryziony przez myszy! Wszyscy mnie wyśmieją!
– Cicho – powiedziała mu mama. – Cicho, bo pobudzisz dzieci. Chodź tu na balkon, połóż się na leżaku i poświeć mi, a ja spróbuję wymyślić jakąś radę na twoje zmartwienie. Księżyc podpłynął do balkonu i ułożył się ostrożnie na leżaku. A mama założyła szlafrok, pantofle i poszła do kuchni. Cichutko wyciągnęła stolnicę, mąkę, jaja, śmietanę i zagniotła wielki kawał żółciutkiego ciasta. Z tego ciasta ulepiła rożek, taki jakiego brakowało księżycowi.
– Siedź teraz spokojnie – powiedziała – to ci przyprawię ten twój nieszczęsny rożek. Okleiła mama księżycowi brodę ciastem, równiutko i wylepiła taki sam rożek, jak ten, co się obtłukł. Potem wzięła jeszcze parę skórek pomarańczowych i skórkami, jak plastrem, przylepiła ciasto do księżyca.
– Gotowe! – powiedziała. – Za kilka dni rożek ci przyrośnie i będziesz mógł te plasterki wyrzucić. Ale pamiętaj, na drugi raz nie bądź gapą, omijaj sterczące dachy i wysokie wieże. Przecież mogłeś się rozbić na kawałki!
Źródło: Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982
Po wysłuchaniu opowiadania dziecko opowiada, co się wydarzyło, jak mama uratowała księżyc, jak mu pomogła.
Rodzic inicjuje zabawę „Co by było, gdyby…?”. Zaprasza dziecko do odpowiedzenia na pytanie: Co by było, gdyby mama nie pomogła księżycowi?
Rodzic zaprasza dziecko do zabawy „Kwiaty dla mamy”. Dziecko otrzymuje określony zestaw kart kodowych do kolorowych klocków. Zadaniem dziecka jest ułożyć według własnego pomysłu kwiat z figur wyznaczonych kodem graficznym, ale tak, aby ułożone kwiaty tworzyły bukiet.
Teraz zrobimy ćwiczenia w Kartach pracy, s. 34-35.
Dla mamy, na szczęście! – zabawy plastyczne.
O czym opowiadały kwiaty na majowej łące? – improwizacje ruchowe do muzyki. Rodzic zaprasza do zabawy przy muzyce „Sonaty księżycowej” Ludwiga van Beethovena.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Piosenka dla mamy posłuchaj i naucz się jej - masz na to cały tydzień. Do Dnia mamy zostało 8 dni!
Możesz wysłuchać innych piosenek o mamie - może spodobać ci się "Piosenki wierszyki dla mamy"
Narysuj całą swoja rodzinę - wszystkich jej członków. Zdjęcie możesz przesłać do naszej "Muchomorkowej" galerii.
Dla chętnych - Zadania praktyczne
Pozdrawiam Was gorąco i życzę Wam udanego dnia! Trzymajcie się zdrowo
18.05.2020
Wielki turniej o zawodach
Dziś na zakończenie tematu, zapraszam Was na "Wielki Turniej o Zawodach". Mam nadzieję, że podzielicie się z nami uzyskanymi wynikami
Jaki to zawód – konkursy i zagadki o zawodach.
Konkurencja I. Rodzic czyta zagadki. Przykładowe zagadki:
Informatyk Gdy komputer się zawiesi, zatnie lub zepsuje,
ten pan szybko go naprawi i zaprogramuje.
Pisarz Jest ktoś, kto potrafi pisać piękne zdania
i tworzyć z nich książki lub opowiadania.
Dziennikarz Jeździ w różne miejsca, często podróżuje.
Ważne informacje ludziom przekazuje.
Weterynarz W białym fartuchu ze słuchawkami.
Zajmuje się fachowo chorymi zwierzętami.
Ratownik Na plaży lub basenie wszystkich obserwuje.
Bezpieczeństwa w wodzie uważnie pilnuje.
Kontroler W autobusie i tramwaju podchodzi na chwilę.
Sprawdza czy pasażerowie mają ważny bilet.
Pogodynka Miła pani na ekranie, mapy pokazuje co dzień.
Na nich jest namalowane, co słychać w pogodzie.
Aktor Spotkasz go w niezwykłym miejscu, gdzie jest scena i kurtyna.
Gdy podniosą ją do góry, on swój występ już zaczyna.
Sprzątaczka Jej praca potrzebna zawsze jest i wszędzie.
Gdzie będzie pracować, tam i czysto będzie.
Kelner Gościom w restauracji karty dań rozdaje.
Potem zamówione potrawy podaje.
Fryzjer Z pomocą nożyczek, szczotki i grzebienia,
wygląd naszych włosów czaruje i zmienia.
Piłkarz Zawód bardzo popularny, marzy o nim każdy chłopak.
Lecz, niektórzy tylko mogą całe życie piłkę kopać.
Kierowca Gdy miejski autobus przejeżdża ulicą,
możesz go zobaczyć – jest za kierownicą
Krawcowa Chcąc pięknie wyglądać, panowie i panie,
szyją sobie u niej, na miarę ubranie.
Strażacy Przyjeżdżają szybko, stawiają drabinę.
Zawsze dzielnie walczą z pożarem i dymem.
Górnik Przez cały rok ciężko pod ziemią pracuje.
Na początku grudnia Barbórkę świętuje
Piekarz Świeżutkie pieczywo w sklepie jest od rana.
Jak myślisz, kto w nocy piecze je dla nas?
Aptekarz Miły pan lub pani za ladą w aptece,
sprzedaje ludziom leki na receptę.
Kwiaciarka Na placu lub rynku siedzi sobie pani.
Przed nią stoją kosze z pięknymi kwiatami.
Listonosz Chodzi z dużą torbą, trudne ma zadanie.
Zajmuje się co dzień listów doręczaniem.
Sprzedawca Gdy wejdziesz do sklepu, ta miła osoba,
spyta, co chcesz kupić i wszystko ci poda.
Policjanci Gdy na skrzyżowaniu światła się zepsują,
w białych rękawiczkach ruchem aut kierują.
Źródło: http://rodzice.net/news/zagadki-dla-dzieci/zawody. php (dostęp 2 października 2018 r.)
Konkurencja II. Rodzic opowiada o zawodzie (do jakiej grupy należy, jakie czynności się wykonuje itp.).
Konkurencja III. Rodzic wypowiada zdania na temat zawodów.
Konkurencja IV. Dziecko otrzymuje woreczek z różnymi narzędziami, przyborami charakterystycznymi dla wybranych zawodów (lub ich ilustracjami) – kilka różnych zestawów.
Konkurencja V. Dziecko układa z liter nazwy zawodów.
Podsumowanie wyników. Dziecko sprawdza, jakie cyfry rodzic zapisał i układa z cyfr dodawanie. Oblicza, ile punktów zdobyło (może wspierać się klockami).
Mam nadzieję, że pochwalicie się zdobytymi wynikami.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Kto chciałby sie pobawić w układanie obrazków z różnymi zawodami, zapraszam do pobrania pliku:
A może ktos chciałby zrobić coś z plastyki?
Kto chciałby się pobawić własną masą sensoryczną:
A kto chciałby poruszać się przy muzyce:
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do poniedziałku
14.05.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoje zdjęcia przesłała nam Oliwia i Milena. Oliwia pracuje i to mnie bardzo cieszy . Milenka też prezentuje swoje zadania, pięknie napisany alfabet, ozdoby w swoim nowym pokoju oraz nowego członka rodziny Bardzo dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki" i ich rodziców. Trzymajcie się zdrowo
Kiedy książkę kupujemy, pisarzowi dziękujemy!
Pociąg – ćwiczenia słuchu fonematycznego.
Zakupy w księgarni – posługiwanie się monetami, obliczanie kwot.
Rodzic pokazuje nazwy omawianych zawodów.
Rodzic zaprasza dziecko do układania książek na półkach w księgarni.
„Karty pracy str. 32- 33
Tworzymy książkę – zabawy twórcze.
Jesteśmy autorami, piszemy książkę – dziecko wymyśla, o czym chciałoby napisać w książce o marzeniach.
Jesteśmy ilustratorami – dziecko na przygotowanych karteczkach ilustruje wymyśloną opowieść.
Jesteśmy introligatorami – dziecko smaruje klejem lewy brzeg swojej kartki na szerokość palca, a następnie skleja ją z kolejną kartką, równo składając brzegi (można również wykorzystać zszywacz). Na zakończenie rodzic oprawia książkę – wkleja kartki w zgiętą tekturkę z napisanym tytułem.
A dlaczego warto czytać dzieciom
W księgarni – ćwiczenie w schemacie własnego ciała.
Rebusy – rozwiązywanie rebusów obrazkowo- -sylabowych.
Detektyw – zabawa w odgadywanie.
Poznanie liczby „19”. Kto tu pracuje? – określanie położenia elementów na płaszczyźnie.
Budujemy dom – przeliczanie w zakresie 19.
Na karcie pracy str. 93 dziecko liczy niebieskie koraliki, koloruje dziewięć koralików na żółto, przelicza wszystkie i wkleja właściwy zapis.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji" )
Ile kosztuje ta książka – zabawa tematyczna.
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra.
14.05.2020
Jest tyle ciekawych zawodów na świecie!
Zegarmistrz – ćwiczenia percepcji słuchowej.
Gdy zawody wybieramy, długo się zastanawiamy – wprowadzenie wiadomości na temat rodzajów zawodów.
Dziecko omawia treść wiersza, wymienia zawody wymienione w wierszu, czynności związane z tymi zawodami oraz środowiska przyrodniczego.
Dzielimy zawody na pięć grup:
– zawody, w których człowiek pracuje z przyrodą i dla przyrody,
– zawody techniczne, w których głównym, przedmiotem pracy są obiekty techniczne (maszyny, mechanizmy i urządzenia),
– zawody, w których ludzie pracują w bezpośrednim kontakcie z innymi ludźmi, zajmują się wychowaniem, edukacją, obsługą klienta, obsługą medyczną itp.,
– zawody związane z opracowaniem dokumentów, biurowością, pracą z tekstami, gdzie przedmiotem pracy są także liczby oraz informacje,
– zawody artystyczne, związane z twórczością muzyczną, literacką, aktorsko-sceniczną itp.
Przedszkolak losuje napisy – nazwy zawodów, które są rozsypane. Dziecko odczytuje wylosowaną nazwę i samodzielnie lub z pomocą określa, czym zajmuje się taka osoba.
Karty pracy (str. 31)
Dziecko staje na środku pokoju z rękami uniesionymi na boki, przechyla się na boki naśladując lot samolotem i recytuje rymowankę:
Panie pilocie! Panie pilocie!
Dziura w samolocie!
Dziękuję!
Jak wyląduję, to ją zaceruję!
Podczas recytowania drugiego wersu robi przysiad. Powtarzając rymowankę, dziecko rysuje kontury samolotu w liniaturze (str. 30), każdy samolot koloruje na inny kolor.
Zawodowy zawrót głowy – zabawy graficzne.
Zabawa w kierowcę.
Zabawa w pilota.
Zabawa w strażaka.
Zabawa w listonosza.
Zabawa w narciarza.
Jestem ratownikiem – zabawa, w której dziecko naśladuje ratowanie człowieka, stosując zasady pierwszej pomocy (można wykorzystać do zabawy lalki, pluszaki lub rodziców, bandaż, plaster itp.).
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji"
Kim chciałbym zostać gdy dorosnę - praca plastyczna wykonana dowolną techniką.
Dla chetnych mam dziś kolorowanki - zawody
Oraz ćwiczenia grafomotoryczne do wyboru:
13.05.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoimi zdjęciami podzielili się z nami Dominik, Karol i Oliwia. Dzieci No i ja bardzo się cieszymy, że możemy zobaczyć kolegów i koleżanki przynajmniej na zdjęciach A ja cieszę się, że korzystacie z zadań, które dla Was przygotowuję i że choć trochę swojego czasu spędzacie na powietrzu.
Bardzo dziękuję za zdjęcia. Życzę wszystkim "Muchomorkom" i ich rodzicom dużo zdrowia. Trzymajcie się Pozdrawiam serdecznie.
Kto szyje ubrania?
Mierzy w szerz, mierzy wzdłuż i sukienkę szyje już – zabawy z centymetrem krawieckim.
W pracowni krawcowej – co robi krawcowa, ćwiczenia słownikowe oparte na prawidłowym stosowaniu czasowników.
Jeśli dziecko rozpozna przedmiot, podchodzi i układa go w obręczy.
Jak powstają ubrania? – rodzic zaprasza dziecko na wycieczkę do pracowni krawieckiej.
- Krawcowa wybiera jaki krój będzie miała sukienka i z jakiej tkaniny będzie uszyta. Piktogram: kontur sukienki.
- Krawcowa rysuje wykrój na tkaninie. Piktogram: nożyczki.
- Krawcowa fastryguje wycięte części sukienki. Piktogram: igła i nitka.
- Krawcowa szyje. Piktogram: litera M lub maszyna.
- Krawcowa mierzy. Piktogram: niekompletna sukienka, np. bez jednego rękawa.
- Krawcowa prasuje uszytą sukienkę. Piktogram: żelazko.
Dziecko wymienia kolejne czynności krawcowej.
KP, str. 28.
Szycie literek – układanie wzorów liter z nici i igły.
Jak projektant projektuje, tak modelka pokazuje – projektowanie strojów.
Rozmawiamy z dzieckiem o tym, co się dzieje, gdy zaprojektowane ubrania są już uszyte i gotowe – trzeba je zaprezentować.
Na wybiegu – dziecko przechodzi – po wybiegu, trzymając swój projekt przed sobą. Porusza się tak, jakby właśnie miało na sobie zaprojektowany strój. Pokazowi mody może towarzyszyć muzyka.
Zawód aktor – lalkarz – zapoznanie z literami „ć”, „Ć”. Dziecko rozwiązuje rebus:
Karty pracy
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Może ktoś chciałby pokolorować obrazek krawcowej:
Lub zobaczyć filmik o zawodach
12.05.2020
Domowe przedszkole
Kochane "Muchomorki". Dziś swoje zdjęcia przesłał nam Bartek. Bartek wytrwale rozwiązuje ćwiczenia i zadania, pilnie przygotowując sie do szkoły. Nasz Bartek przez ten miesiąc urósł, a ostatnio często odwiedzała go Wróżka Zębuszka, co widać w jego pięknym uśmiechu
Bardzo dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki". Uważajcie na siebie.
Kochane "Muchomorki", za nami piękny, słoneczny weekend, który mam nadzieję choć na chwilę spędziliście na spacerze. Rozpoczynamy kolejny tydzień naszych wirtualnych spotkań. W tym tygodniu będziemy rozmawiać o różnych zawodach. A dziś:
Kto buduje dom?
Zestaw ćwiczeń „Kim będę?”
„Malarz” – zabawa z elementami ćwiczeń rozmachowych.
„Fryzjer” – zabawa z elementami ćwiczeń manualnych.
„Lotnik” – zabawa z elementami biegu.
„Kucharz” – zabawa z elementami wymachu rąk.
„Kierowca” – zabawa bieżna z elementami skrętu tułowia.
„Murarz” – zabawa z elementami wymachów rąk.
Bajkowa fryzura – zabawy twórcze.
Wszyscy dla wszystkich – poznawanie specyfiki różnych zawodów. Rodzic zaprasza dziecko do wysłuchania wiersza „Wszyscy dla wszystkich” Juliana Tuwima. Możecie wykorzystać poniższy audiobook
lub poniższy wiesz:
Wszyscy dla wszystkich
Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?
A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.
Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.
Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.Przedszkolak odpowiada na pytania, o kim, o czym był wiersz.
Wyjaśniamy pojęcie „zawód” - to praca, jaką wykonują dorośli, za którą otrzymują wynagrodzenie.
Jak powstaje dom? – Rodzic zaprasza dziecko do poznawania zawodów, które są konieczne, aby powstał dom.
Architekt – dziecko ogląda i omawia projekty domów, np. w katalogach gotowych projektów, na stronach internetowych.
Murarz – przed dzieckiem stoi skrzynia z klockami.
Hydraulik – Dziecko składa rury.
Elektryk –Dziecko z kłębkiem wełny będzie elektrykiem, który rozkłada przewody elektryczne.
Dekarz –przedszkolak otrzymuje kilka kwadratów – dachówkę (można wykorzystać klocki z Wyprawki).
Malarz – przedszkolak trzyma rolkę po popierze toaletowym. Maluje ścianę – turla rolkę po plecach rodzeństwa lub rodzica siedzącego przed nim, tak jakby malował ścianę wałkiem.
Karty pracy str. 26-27.
Kim będę, kiedy dorosnę? – zabawy plastyczne. Rodzic pyta dziecko, kim chciałyby być w dorosłym życiu.
Co robi kucharz? – zabawy muzyczno-rytmiczne. Po czym uczy się wyliczanki „Wesoły kucharz”.
Wesoły kucharz w kuchni pracuje,
smacznie i zdrowo dla nas gotuje.
Raz, dwa, trzy i kucharzem będziesz ty!
Ewa Matejczyk
Kuchenna orkiestra –zapraszam do zabawy, w której instrumentami będą akcesoria kuchenne:
Jestem architektem, projektuję swój wymarzony dom – rysowanie domów.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Może ktoś chciałby poskładać z części kolejarza czy strażaka?
No i coś dla tych, co chca poćwiczyć czytanie - odnajdźcie i zaznacznie prawidłowe wyrazy.
To już wszystko na dziś. Uważajcie na siebie i do jutra.
11.05.2020
Domowe przedszkole
Kochane "Muchomorki". Dziś swoje zdjęcia przesłała nam Lilka i Oliwia. Lilka bardzo lubiła w tym tygodniu zabawy w bibliotekę, chętnie też wykonywała bajkowe zadania oraz doświadczenia. Oliwia też coraz chętniej wykonuje ćwiczenia z czego bardzo się cieszę. Brawo dziewczynki! Gratuluję Wam wspaniałej pracy
Bardzo sie cieszę, że skorzystaliście z prelekcji Kinoprzedszkola. Pozdrawiam gorąco wszystkie "Muchomorki"
Nasza grupowa biblioteczka
Półki w bibliotece – wykonywanie obliczeń.
Przygoda w bibliotece – słuchanie fragmentu opowiadania Doroty Smoleń. Książka wprowadza przedszkolaków w tajemniczy świat szkoły, ułatwia adaptację.
Jaś Pierwszoklasista i połykacz liter
Moim ulubionym miejscem w szkole jest biblioteka – nasza pani bibliotekarka jest super, przeczytała chyba wszystkie książki, bo wie, o czym jest każda lektura! Zawsze poleci mi coś ciekawego do czytania Pewnego dnia po lekcjach poszedłem do biblioteki i zobaczyłem, że pani Jola jest bardzo zmartwiona.
– Dziwne rzeczy się dzieją z książkami – powiedziała, gdy zapytałem, czemu jest smutna. – Jakby ktoś wymazywał z nich litery. Pokazała mi „Koszmarnego Karolka” z pustymi stronami – rzeczywiście, wszystkie litery zniknęły!
– Ale jak to możliwe?
– Nie mam pojęcia – westchnęła pani Jola. – Wczoraj znalazłam trzy egzemplarze z tyłu za regałami na podłodze, dziś rano leżały tam kolejne dwa. Dziwna sprawa. Dlaczego ktoś wymazuje litery z książek? I kiedy to robi? Zamyślony wróciłem do świetlicy.
– Chłopaki, jest sprawa do wyjaśnienia.
– Zagadka?
– Tajemnica?
– Trzeba przeprowadzić śledztwo. Szybko opowiedziałem im, czego się dowiedziałem w bibliotece. Chłopaki nie mogli uwierzyć.
– Bujasz.
– Po co ktoś miałby wymazywać litery z kartek książki?
– Właśnie to musimy ustalić. Następnego dnia były wywiadówki, po południu w szkole było dużo ludzi i zamieszania. Nikt nie zauważył, gdy bliźniacy wzięli z dyżurki klucz do biblioteki. Drzwi zaskrzypiały cicho, gdy wchodziliśmy. W bibliotece było ciemno, nie chcieliśmy zapalać światła, żeby nie spłoszyć intruza. Schowaliśmy się za biurkiem pani bibliotekarki, skąd mieliśmy widok na drzwi. Przez dłuższą chwilę nic się nie działo. Potem Michał zaczął się kręcić.
– Kiedy on przyjdzie?
– Skąd mam wiedzieć?
– A jak będzie silniejszy od nas?
– Przecież nas jest czterech, damy mu radę.
– No racja. Dalej nic się nie działo. Nagle coś chrapnęło tuż obok. Zerwaliśmy się przerażeni. Zaspany Piotrek ziewnął i wzruszył ramionami.
– No co? Nie wyspałem się dzisiaj, a tu tak cicho, ciemno, ciepło… Siedzieliśmy tak jeszcze chwilę, a czas ciągnął się jak guma do żucia. Nagle usłyszeliśmy jakiś szelest dobiegający zza regałów, z samego końca biblioteki. Podkradliśmy się tam po cichu. Ktoś tam był, szeleścił i mlaskał w ciemności.
– Mmmm… Mmmm… Mniam… Na trzy, cztery zapaliliśmy latarki. W kącie siedział bardzo wystraszony, mrużący oczy stwór – wyglądał jak owłosiona piłka, a w rozdziawionej z zaskoczenia paszczy widniały dwa rzędy ostrych białych zębów. Na jednym z nich wisiało czarne kółko. W chudych łapkach dziwne stworzenie trzymało „Baśnie” Andersena otwarte na stronie, która do połowy była pusta. Też byłem zaskoczony, i chyba nie mniej wystraszony niż ten dziwny potwór, ale na szczęście nie byłem tu sam.
– Kim jesteś? Co tu robisz? – zapytałem ostro, biorąc się pod boki.
– Eee… – stwór nerwowo przełknął ślinę, nie spuszczając z nas wzroku. – Jestem Połykacz Liter. Niedawno się tu przeprowadziłem…
– Tu? Do biblioteki?
– No tak, to najlepsze miejsce na świecie. Pełno jedzenia… Tyle słodkich samogłosek, wytrawnych spółgłosek i jeszcze te pyszne chrupiące ogonki… – Połykaczowi Liter głośno się odbiło.
– Ale to są książki! Jak zjesz wszystkie litery, to nie będziemy mieli czego czytać!
– To nie możecie grać w gry na komputerze albo na komórkach? – zdziwił się Połykacz Liter, dłubiąc w zębach. – Po co wam książki? Popatrzyliśmy na siebie zdumieni. Co za pytanie!
– Z książek można się dużo nauczyć – powiedział Paweł.
– Czytanie jest bardzo przyjemne – dodał Łukasz.
– Chcę zostać pisarzem, ale najpierw muszę dużo przeczytać, żeby wiedzieć, o czym pisali inni – dodał Piotrek.
– W każdym razie nie zgadzamy się, żebyś zjadał litery z naszych książek, koniec i kropka! – podsumowałem stanowczo. Połykacz Liter popatrzył na nas zasmucony.
– To co ja będę jadł?
– Możemy przynosić ci kanapki – zaproponował Łukasz. Stworzenie przewróciło oczami.
– Przecież powiedziałem, że jestem Połykaczem Liter, a nie kanapek!
– A może… – zaczął Paweł.
– Owoce, warzywa, nabiał, mięso… odpadają – przerwał mu Połykacz Liter, rozglądając się dokoła – tylko litery, żywię się literami. Przecież nie skażecie na śmierć głodową biednego małego Połykacza? – spojrzał na nas oczami jak kot ze „Shreka”. Westchnęliśmy ciężko. No pewnie, książki książkami, ale gość musi coś jeść.
– Wiem! – krzyknął nagle Łukasz. – Jesz po prostu litery, tak? Nie muszą to być litery z książek. Byle były litery?
– No taa, przecież mówiłem – odparł niewyraźnie Połykacz Liter, ruszając szczękami. Zabrałem mu Andersena, zanim zdążył zjeść następną stronę
– Słuchajcie – gorączkował się Łukasz. – Mam świetny pomysł! Będziemy mu przynosić stare gazety i gazetki reklamowe!
– Doskonały plan! – pokiwali głowami chłopcy.
– Pasuje Ci? – spytałem Połykacza Liter.
– Pewnie, byle dużo i często.
– Ale obiecujesz, że nie będziesz już zjadał liter z książek?
– No jak umowa, to umowa! – nadął się Połykacz Liter. Od tej pory codziennie przynosimy mu starą prasę i reklamowe gazetki. Czyste kartki odnosimy do świetlicy i rysujemy na nich. Pani bibliotekarka odetchnęła z ulgą, bo litery przestały znikać z książek, choć nie powiedzieliśmy jej o Połykaczu Liter, tak na wszelki wypadek. Mogłaby się obawiać, że złamie umowę, bo nadal mieszka w szkole – przeprowadził się do magazynku przy sali gimnastycznej, na szczęście daleko od biblioteki. Kiedyś Michał przyniósł mu stare zeszyty i okazało się, że Połykacz Liter jeszcze nigdy nie próbował ręcznie pisanych liter. Bardzo mu przypadły do gustu, mówi, że czuje w nich głębię smaku – widać, że nigdy nie pił atramentu. Zatem bliźniacy często przynoszą mu swoje dzienniczki, a on wyjada z nich uwagi nauczycieli.
Źródło: Dorota Smoleń, – „Jaś Pierwszoklasista i połykacz liter”, Centrum Edukacyjne „Bliżej przedszkola”, Kraków 2013
Pytania
Rodzic zaprasza dziecko do kaligrafowania liter – prezentu dla Połykacza Liter.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Gry interaktywne o książkach – możecie także wykonać zadania online, które znajdziecie w linkach poniżej:
I trochę relaksu dla chętnych:
Dla wszystkich, którzy w tym tygodniu pięknie wykonali zadania - nagroda w postaci dyplomu!
To wszystko na dziś. Trzymajcie się zdrowo. Do poniedziałku
08.05.2020
Domowe przedszkole
Kochani wiem, że bardzo za sobą tęsknicie, za wspólnymi zabawami, rozmowami, a w tej chwili za zdjęciami. Dziś swoimi zajeciami w czasie przymusowego wolnego dzieli się z nami Karol. Bardzo dziekuję za zdjęcia
Życzę dużo zdrowia wszystkim "Muchomorkom". Trzymajcie się i dbajcie o siebie
Z wizytą w bibliotece
Moja ulubiona postać z bajki – rysowanie ulubionej postaci.
Ile książek jest na półce? – liczenie książek na półkach.
Ułóż tyle książeczek, ile wskazuje liczba – układanie książek na półkach zgodnie z zaprezentowaną liczbą. D
W Kartach pracy, str. 24,
Wypożyczamy książki – zabawa. Dziecko samodzielnie układa treść zadania matematycznego.
Kartay pracy, str. 24
Zakładka do książki – projektowanie pracy plastycznej w różnych technikach plastycznych.
Wczorajsze propozycje zakładek (kto wczoraj nie robił, lub chce zrobić jeszcze jedną)
Zapraszam Was teraz na wirtualną wycieczkę po bibliotece
lub bajkowe zwiedzanie biblioteki:
Na czym polega praca w bibliotece?
Pierwsze, co przychodzi nam na myśl, myśląc o zadaniach bibliotekarza, to oczywiście wypożyczanie książek. W wielu przypadkach jest to obowiązek zajmujący najwięcej czasu. Warto jednak wspomnieć, że oprócz udostępniania zbiorów bibliotekarze zajmują się też ich gromadzeniem i opracowaniem, promowaniem czytelnictwa.
Zadanie dodatkowe - Poznanie liczby „18”.
Książeczki o figurach – zabawa dydaktyczna.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Oglądanie animowanej bajki – ukazanie, że może być wiele wersji tego samego utworu – książka, teatr, film.
Galeria sławnych Polaków – poznawanie sylwet wybitnych polskich autorów wierszy i opowiadań dla dzieci – Jana Brzechwy, Ludwika Jerzego Kerna, Doroty Gellner.
Możecie też skorzystać z kolorowanki:
06.05.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś mamy zdjęcie Oliwii, która prezentuje nam zadania, które rozwiązuje sama! Brawo Oliwko Gratuluję i pozdrawiam wszystkie "Muchomorki".
Czytamy nasze ulubione bajki
W królewskiej bibliotece – zabawa dydaktyczna.
Rozmawiamy o postaciach bajkowych – ćwiczenia w prowadzeniu dialogów.
Dzieci czytają w Kartach pracy str. 23.
Rymowanie i czytanie – zabawy z rymami.
Moja książeczka – rysowanie swojej składanej książeczki harmonijkowej, wymyślonych opowiadań, naklejanie zdjęcia dziecka jako autora książki.
„Zabawy z bohaterami bajek”
Marsz – zabawa ruchowa. Dziecko maszerują po kole przy muzyce.
Pracowity Kopciuszek – zabawa naśladowcza.
Wilk i Czerwony Kapturek – zabawa orientacyjno-porządkowa z elementami czworakowania. D
Alicja skacze z białym królikiem – zabawa skoczna.
Guliwer z krainie krasnoludków i wielkoludów – zabawa bieżna.
PRACA PLASTYCZNA Narysuj dzisiaj, jutro i w piątek jedną bajkę lub opowiadanie, które CI się podoba i złóż razem zszyj zszywką lub wstążką
Poproś rodziców o przeczytanie książki z twojego domowego zbioru.
,,Zakładka do książki”– praca plastyczna. Dziecko z pomocą rodzica wykonuje zakładkę do książki. Poniżej kilka propozycji zaczerpniętych z internetu.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
A może jakaś bajka?
To tyle na dziś. Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie. Do jutra
06.05.2020
Opowiadamy nasze ulubione bajki
Koniki – ćwiczenia usprawniające motorykę narządów mowy (warg, języka), ćwiczenia ortofoniczne.
Moje ulubione książki o zwierzętach – swobodne rozmowy.
Koniki i podkowy – zabawa dydaktyczna, karta pracy.
Słowniczek obrazkowy – tworzenie książki dla dzieci z grup młodszych karta pracy.
Kartach pracy, str. 21.
Skaczemy na literowym chodniczku – zabawa dydaktyczna.
Zadanie dodatkowe Poznanie litery „ź”, „Ź”
Źrebak – zapoznanie z wielką i małą literą „ź”. Rodzic czyta wiersz
„Źrebak”
Źrebak szybko biega,
źrebak szybko skacze,
źrebak jest wesoły
i nigdy nie płacze.
Hej dzieciaki, hej dzieciaki,
pohasajcie jak źrebaki.
Lepiej biegać, lepiej skakać
niźli w kącie siedzieć, płakać.
Źródło: Marta Bogdanowicz, Małgorzata Barańska, Ewa Jakacka, „Od piosenki do literki” cz. 2, Wydawnictwo „Fokus”, Gdańsk 1997
Dziecko dokonuje analizy i syntezy słuchowej wyrazu „źrebak” – dzieli nazwę na sylaby, a potem za pomocą białych cegiełek układa schemat głoskowy.
Kto chce poćwiczyć głoski, litery, pamięć, może skorzystać z ćwiczeń interaktywnych;
Możemy również poćwiczyć rozróżnianie zdań prawdziwych:
To tyle na dziś. Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie. Do jutra
05.05.2020
Kochane "Muchomorki"bardzo się cieszę, że pamiętaliście o naszych narodowych barwach, o Święcie Flagi i wykonujecie nasze zadania . 2 Maja to właśnie takie biało-czerwone śwęto!
Kochane "Muchomorki" - jak Wam minęła majówka? Czy ktoś z Was wywiesił flagę? Wiem, że zrobiliście wspaniałe prace plastyczne związane z naszymi barwami narodowymi, bo kilku a Was już się nimi z nami pochwaliło!
Domowe przedszkole
Kochane "Muchomorki" cieszę się, że coraz więcej z Was przesyła zdjęcia ze swojego odosobnienia. Wszyscy możemy tylko tak się spotykać, dlatego miło widzieć na zdjęciach nowe twarze. Dziś na zdjęciach swoje zabawy i zadania prezentują nam Laura, Franek, Dominik i Karol, który chciał pokazać wszystkim malutkie kurczątka, którymi opiekuje się wraz z dziadkiem Karol gra również w szachy
Bardzo dziękuję rodzicom za przesłane zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki".
Przed nami kolejny tydzień nauki i zabawy. W tym tygodniu naszym tematem będą książki.
Zachęcam do skorzystania z zamieszczanych dla Was propozycji. Trzymajcie się dzielnie!Idziemy na baśniowy bal
Moje książki – dziecko zastanawia się co należy zrobić, aby nie niszczyć książek. Przypomina zasady korzystania z książek:
– przed oglądaniem książki myjemy ręce,
– nie zaginamy rogów w książkach,
– podczas czytania nie jemy posiłków,
– do zaznaczania strony, na której kończymy czytanie, używamy zakładki,
– książkę wypożyczoną z przedszkola oddajemy do biblioteczki w ustalonym czasie.
Zasady korzystania z książek
Baśniowy bal – rozwiązywanie zagadek o postaciach bajkowych. Rodzic zaprasza dziecko do udziału w balu z baśniowymi bohaterami bajek. Aby odkryć ich tożsamość, należy rozwiązać zagadki z bajkowego cylindra (pudelka, koszyczka). Dziecko losuje zagadki, podaje rozwiązania i wybiera obrazki z bajkowymi postaciami.
Zwierzę słynne po wsze czasy
Z tego, że nosi obcasy. (Kot w butach)
Żona elfa, wcześniej kreta,
Kieszonkowa to kobieta,
Nie większa od naparsteczka.
A jej imię… (Calineczka)
Domek w głodnych buziach znika,
Bo to chatka jest z piernika
Jej mieszkanka tym się chlubi,
Że ogromnie dzieci lubi. (Baba-Jaga)
Nie ma schodów, ni drabiny,
Tylko warkocz zamiast liny
I pod wieżą wąska ścieżka.
Kto na szczycie wieży mieszka? (Roszpunka)
Mama kaczka aż się zlękła
Bo skorupka nagle pękła
I pokraka wyszła z jajka.
Czy już wiesz, jaka to bajka? (Brzydkie kaczątko)
Przez las ciemny wiedzie ścieżka,
babcia na jej końcu mieszka.
W lesie czeka zwierzę złe.
Kim ja jestem? Ktoś już wie? (Czerwony Kapturek)
Pierze, sprząta i gotuje,
dla macochy i jej córek.
Suknię często swą ceruje,
Bo ma na niej pełno dziurek. (Kopciuszek)
W chatce krasnoludków mieszka,
Czy już wiecie, że to… (Śnieżka)
Z drewna wystrugany,
chłopiec z bajki znany.
Kiedy kłamał w głos,
szybko rósł mu nos (Pinokio)
Jest rzadkim zwierzęciem, podobnym do Burka.
W bajce Czerwonego pożarł nam Kapturka (wilk)
Rogi ma na głowie,
Słynie z pięknej brody.
Mieszka w Pacanowie.
W bajce ma przygody (Koziołek Matołek)
Ta bezsenność jest paskudna,
miękkość poduch, pierzyn – złudna,
bo mnie wciąż coś w plecy gniecie.
Kim ja jestem? Czy już wiecie? (Księżniczka na ziarnku grochu)
Joanna Baranowska
Zapraszam do wykonania zadań w KP, str. 18. Dziecko koloruje postacie z bajek, łączy liniami bohaterów z tej samej bajki, podaje tytuły, rysuje gwiazdki przy postaciach, które zna, a przy bohaterze, którego najbardziej lubi, rysuje serduszko. Następnie opowiada, jakich jeszcze zna bohaterów bajek, dorysowuje wybraną postać, i opowiada o niej innym dzieciom. Opisuje, z jakiej bajki pochodzi, jak wygląda i jakie miała przygody.
Dom bez książek to dom bez okien – słuchanie opowiadania R. Piątkowskiej
Dom bez książek to dom bez okien
Paweł kręcił się po bibliotece, oglądając grzbiety stojących na półkach książek. Wreszcie znalazł to, czego szukał: książkę o przygodach pirata Rabarbara. Pod pachą trzymał już atlas grzybów, żeby sprawdzić, jak nazywa się to dziwne żółte coś, co wyrosło w ogrodzie pod krzakiem. Właśnie zastanawiał się, co by tu jeszcze wypożyczyć, gdy nagle na ścianie pomiędzy regałami zobaczył duży plakat. Dom bez książek to dom bez okien – przeczytał i obejrzał narysowany pod spodem całkiem ładny domek z czerwonym dachem. Z komina wydobywał się obłoczek dymu, a na progu siedział łaciaty kot. Niby wszystko było jak trzeba, tylko że ten dom, zamiast okien miał książki. Paweł podszedł bliżej, chciał odczytać tytuły, ale literki były zbyt małe i trochę zamazane. Zobaczył tylko, że na jednej okładce narysowany był słoń, a na innych Eskimos, rakieta kosmiczna i stonoga.
– Dziwne, bardzo dziwne – mruknął Paweł. – Co to za cudaczny dom? W oknach, które nie są oknami, tylko książkami, siedzi słoń z Eskimosem, a tam, gdzie powinny być firanki, leci rakieta ze stonogą. Ten plakat nie dawał mu spokoju. Może kto inny wzruszyłby ramionami i po pięciu minutach już by o tym nie pamiętał, ale nie Paweł. On myślał o plakacie przez całą drogę do domu i nic mu się nie zgadzało. Dlatego kiedy mama otworzyła mu drzwi, zamiast „Dzień dobry” usłyszała:
– Mamo, czy jak ktoś nie ma w domu żadnej książki, to nie może mieć ani jednego okna? I czy to działa też w drugą stroną? To znaczy, jak ktoś ma pełne półki książek, to ma mnóstwo okien albo nawet całe ściany ze szkła? Mama zaniemówiła z wrażenia, potem potarła sobie ręką czoło i spytała: – Pawełku, o co ci chodzi? Chwilę trwało, zanim Paweł opowiedział mamie o bibliotece, plakacie z domkiem i tym napisie o oknach i książkach.
– Dom bez książek to dom bez okien, tak to brzmiało, prawda? – spytała mama, a Paweł pokiwał głową. – To jest przysłowie i warto je zapamiętać. Bo widzisz, tu nie chodzi o te zwyczajne okna z szybami i firankami – powiedziała z uśmiechem. – Rzecz w tym, że każda książka otwiera przed nami takie niewidzialne, tajemnicze okno. Czytając, możemy przez nie spojrzeć i zobaczymy wielkie góry, sztorm na oceanie, albo norkę kreta i małpę w zoo. Rozumiesz?
– Chyba tak… – Paweł nie wyglądał na przekonanego.
– Zobacz. – Mama podeszła do okna i odsłoniła je. – Przez nasze zwyczajne okno widać dwa drzewa, piekarnię na rogu i przystanek autobusowy. A teraz otworzę dla ciebie całkiem inne okno. Musisz tylko zamknąć oczy i uważnie słuchać. Paweł usiadł wygodnie, zacisnął powieki i czekał. Przez chwilę nic się nie działo, potem usłyszał szelest kartek i mama zaczęła czytać: –
W buszu rośliny rosną, jak im się podoba. Mają wszystkie możliwe odcienie zieleni i każdego dnia jest ich jakby więcej. Plączą się ze sobą, ale nikt o to nie dba. Konary drzew splatają się i tworzą wielkie, zielone parasole, przez które nie prześwituje ani kawałek nieba. Powietrze przypomina gorący, wilgotny koc. Grzyby o śliskich kapeluszach czają się w cieniu, inne, dziwnie piękne, przywierają do grubych pni drzew. W gęstwinie rozlegają się szmery, piski i łopoty. Jest duszno i upalnie. Busz oddycha z trudem i pachnie trochę fiołkami, a trochę gnijącymi liśćmi. Mama przerwała, a Paweł jeszcze przez chwilę wyraźnie czuł ten dziwny zapach. Chciało mu się pić, jakby w pokoju zrobiło się nagle parno i gorąco. Pod powiekami naprawdę widział ten busz. Otworzył oczy, dopiero gdy mama zamknęła niewidzialne okno i odłożyła książkę na stół.
– Teraz już wiesz o jakich oknach mówi to przysłowie, prawda? – uśmiechnęła się. – Mamy ich w domu bardzo dużo. Na szczęście nie trzeba ich myć, wystarczy od czasu do czasu wytrzeć z kurzu. Pawłowi bardzo spodobała się historia o dziwnych oknach, które zamiast szyb i firanek mają kartki i kolorowe okładki. Od tej pory całkiem inaczej patrzył na półkę z książkami w swoim pokoju. A wieczorem, kiedy usadowił się wygodnie w łóżku i otworzył książkę o piracie Rabarbarze, poczuł się, jakby uchylał tajemnicze okno. Mógł się dowiedzieć, jak ten pogromca sztormów i tajfunów, a jednocześnie wielki amator grochówki, walczył ze złośliwymi rekinami. Widział pirata z fajką w zębach i beczką rumu pod pachą wędrującego po bezludnej wyspie. Potem z wypiekami na twarzy czytał, jak Rabarbar, pływając pod żaglami w kwiatki, na pokładzie „Nieustraszonego Krwawego Mściciela” opłynął świat. A kiedy nocą ucichł wiatr i żaglowiec kołysał się łagodnie na fali, zasnęli obaj. Pirat chrapał w marynarskiej koi, a Paweł we własnym łóżku.
Źródło: Renata Piątkowska, „Mądra głowa zna przysłowia”, Wydawnictwo BIS, Warszawa
Rodzic zadaje pytania:
O kim było opowiadanie?
Gdzie przebywał Paweł?
Jakie książki wypożyczył? (książkę o piracie, atlas grzybów)
Co zobaczył w bibliotece?
Jak wyglądał plakat?
Jaki napis był na nim umieszczony?
Kto wyjaśnił jego znaczenie?
Co znaczy przysłowie „Dom bez książek to dom bez okien”?
Jak mama wyjaśniła treść przysłowia? (każda książka otwiera przed nami niewidzialne, tajemnicze okno, czytając możemy przez nie spojrzeć, i zobaczyć to, o czym mowa w książce, przeżyć przygody, jakby się tam było naprawdę)
Jak czuł się Paweł, kiedy mama skończyła czytać? (wydawało mu się, że jest w opisanym w książce miejscu, widział busz, nawet poczuł gorące, parne powietrze)
Czy wy macie takie dziwne okna, które zamiast szyb i firanek mają kartki i kolorowe okładki?.
Dziecko mówi, że ma książki na półkach, ale także e-książki w komputerze czy smartfonie. Opowiada o swoich zbiorach.
Rodzic informuje dziecko, że wśród książek są bajki, komiksy, powieści, książki popularnonaukowe, encyklopedie, słowniki, informatory. Opowiada, jakie mają cechy charakterystyczne:
– bajki – skierowane do najmłodszych odbiorców, dzieci, mają dużo ilustracji;
– komiksy – książki z dużą ilością obrazków i małą ilością tekstów, które zazwyczaj są umieszczone w dymkach;
– powieści – grube książki z dużą ilością tekstu, często bez ilustracji;
– książki popularnonaukowe – książki, z których czerpiemy wiedzę;
– informatory, encyklopedie, atlasy – rodzic próbuje wspólnie z dzieckiem wyjaśnić te pojęcia. W „Kartach pracy” str. 19, dziecko ogląda ilustracje i opowiada, o czym czytają dzieci. Czyta tytuły i łączy je z odpowiednimi dziećmi. Pustą chmurkę uzupełnia, samodzielnie ilustrując tytuł „Na pomoc planecie”. Następnie koloruje okładki bajkowych opowieści na żółto, opowieści, które mogły się wydarzyć naprawdę – na niebiesko, a książkę, która nie jest opowieścią, tylko albumem, na zielono.
Baśnie, bajki i bajeczki – zajęcia muzyczne piosenka „Kraina czarów”
Jak powstaje książka – prezentacja multimedialna, poznawanie zawodów związanych z powstawaniem książki.
Zawody związane z powstawaniem książki:
– pisarz – autor, który pisze książkę, wymyśla tekst; kiedyś teksty pisano ręcznie, później na maszynie, a obecnie na komputerze;
– redaktor – współpracuje z autorem, poprawia tekst, przygotowuje go do druku;
– ilustrator, rysownik, grafik – osoba, która wykonuje ilustracje do książki;
– drukarz – osoba, która drukuje tekst wraz z obrazkami;
– introligator – osoba, która zszywa lub skleja kartki, wykonuje okładkę twardą lub miękką;
– czytelnik – osoba czytająca książki. Następnie nauczyciel zaprasza dzieci do zabaw z ilustracją. Rodzic wydaje polecenia:
– Opowiedz, co dzieje się na obrazku (dziecko opowiada treść ilustracji wybranej z książki);
– Oglądaj i zapamiętaj! (nauczyciel pokazuje ilustrację, następnie zakrywa całą ilustrację lub jej fragment, a dziecko odpowiada na pytania o szczegóły na ilustracji, np. Jaki kolor koszulki miał chłopiec?). Następnie dziecko rysuje mazakiem po śladzie na karcie A3 z „Wyprawki – W baśniowej krainie” , a potem koloruje obrazek.
(Źródło: Wydawnictwo nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Rodzina treflików – Warto czytać
Kolorowanki
To tyle na dziś. Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie. Do jutra
04.05.2020
Drodzy Rodzice i Kochane Przedszkolaki!
Jesteśmy w bardzo trudnym okresie. Dookoła nas coraz więcej ludzi choruje zarażając się koronawirusem – wirusem, który nie tylko powoduje zapalenie płuc, ale tak osłabia organizm, że chorzy mają problemy z oddychaniem. Niestety wiele osób chorych umiera. Ale pomimo tego, że wirusem tym tak łatwo się zarazić, są ludzie, którzy na co dzień walczą z nim pomagając zarażonym, chorym. To pracownicy służby zdrowia. Nie ma słów, którymi można by wyrazić naszą wdzięczność za ich pracę, poświęcenie, zaangażowanie. Dlatego prosimy wszystkich przedszkolaków o włączenie się do akcji, „Nasze serca dla Służby Zdrowia”. Będzie ona polegała na zrobieniu własnoręcznie jak najpiękniejszej kartki. Nieważne jak będzie ona wyglądała, jakie będzie miała kolory. Dobrze by było, żeby był na niej napis „Dziękujemy”, może imię dziecka? Kiedy kartka będzie już gotowa, zróbcie jej zdjęcie. Może to być zdjęcie samej kartki, może trzymać ją dziecko. Buzia dziecka może być widoczna obok kartki lub kartka może buzię dziecka zasłaniać. Zostawiamy to decyzji rodziców. Kartki prześlijcie na mojego maila, ktory jest zamieszczony powyżej. Kartki umieścimy nie tylko na stronach grup, ale również w Aktualnościach, aby pokazać jak bardzo wszyscy – w tym dzieci, jesteśmy wdzięczni pracownikom służby zdrowia za ich codzienną ciężką pracę. Zdjęcia kartek można nadsyłać do 30.04.2020.
NASZE SERCA DLA SŁUŻBY ZDROWIA
"Muchomorki" składają wyrazy uznania i wdzięczności za pełną poświęcenia służbę na rzecz drugiego człowieka wszystkim pielęgniarkom, lekarzom, ratownikom medycznym oraz pozostałym pracownikom służby zdrowia. Pierwsze kartki "NASZE SERCA DLA SŁUŻBY ZDROWIA" przesłali - Karol oraz Lilka, a dołączyli do nich Kacper, Dominik, Dawid, Marlenka, Natalia, Mikołaj, Oliwia, Laura, Franek i Milena.
Ponieważ początek maja to święta ważne dla naszego kraju, odchodzimy dziś od naszych "odkrywczych" tematów. Zapraszam Was do tematu bardzo dobrze znanego, ale powtórek nigdy dość!
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś mam dla Was zdjęcia prac Oliwii i Szymona, którzy dołączyli do naszej galerii oraz Lilki, która już nieraz była z nami. Bardzo się cieszę, że wszystkie "Muchomorki" tak wspaniale pracują. Jestem z Was strasznie dumna
Bardzo dziękuję za zdjęcia. Pamiętacie wczorajszą zabawę "Prawda-fałsz"? Może ktoś jeszcze zechce się pochwalić swoim wynikiem? Jak na razie znam wyniki dziewczyn i bardzo im gratuluję, bo są wysokie! Ciekawe czy ktoś je pokona? Pozdrawiam Was wszystkich gorąco
„Polska – moja ojczyzna”
Kochani czy Wy kochacie swoją ojczyznę? Chciałabym, abyście dziś, razem z rodzicami trochę o niej porozmawiali. Czy wiesz jak nazywa się kraj w którym mieszkasz? Oczywiście że wiesz to dla Ciebie proste pytanie Tak to Polska. Warszawa to stolica Polski. A miasto w którym mieszkacie? Tak! To Czerwionka – Leszczyny.
Każdy kraj ma swoje święta które są dla danego kraju bardzo ważne. Początek maja to tradycyjnie okres uroczystości upamiętniających najważniejsze wydarzenia i symbole, które zapisały się w historii naszego państwa – POLSKI.:
1 Maj – Święto Pracy – święto klasy robotniczej.
2 Maj – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
3 Maj – Święto Narodowe Trzeciego Maja – obchodzone w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja
Na czas trwania tych świąt na ulicach, w różnych urzędach oraz domach wywieszane są flagi. Odbywają się różne uroczystości, na których eksponowane jest godło Polski, śpiewany jest Mazurek Dąbrowskiego (hymn Polski). Proponuję Wam dziś kilka zabaw i zadań związanych z naszą ojczyzną.
„Mali żołnierze” – zabawa ruchowa
Dzieci maszerują dookoła pokoju, naśladując żołnierzy na defiladzie. Wysoko unoszą kolana i wymachują rękami. Rodzic wydaje komendy, np. Padnij! (wtedy dziecko kładzie się na podłodze), Czołgaj się! (dziecko czołga się), Powstań! (wstają), Kryć się! (chowają się za jakimś przedmiotem).
Symbole narodowe – zagadki tematyczne
Przygotowałam dla Was kilka zagadek dotyczących symboli narodowych:
Pytanie nietrudne, każdy to przyzna,
jak się nazywa nasza Ojczyzna ? (Polska)
Biel na niej jest i czerwień,
powiewa pięknie, gdy wiatr się zerwie (flaga)
W górach mieszka wielki ptak. To jest naszej Polski znak
Zobaczysz go kiedyś może , to jest przecież biały...(orzeł )
Na czerwonej tarczy, widnieje biały orzeł w koronie.
Kto tego symbolu nie zna, niech ze wstydu zaraz spłonie.(godło)
Zwie się Mazurek Dąbrowskiego, choć Wybicki jest autorem.
Pieśnią jest państwa polskiego, Polski trzecim jest symbolem. (hymn)
Symbole narodowe – animowany film edukacyjny
Proponuję zobaczenie krótkiego filmu edukacyjnego, z którego dowiecie się m.in.: jak wygląda godło Polski, co symbolizują czerwień i biel oraz dlaczego Mazurek Dąbrowskiego jest wyjątkową pieśnią?
„Jesteśmy Polka i Polakiem” – słuchanie piosenki
Z pewnością znacie piosenkę "Jestem Polką i Polakiem".
Zaśpiewajmy ją wspólnie z mamą lub tatą albo z rodzeństwem klikając na podany poniżej link.
Jeżeli posiadacie w domu mapę Polski proszę pokazać w którym miejscu jest nasz region i nasze miasto ( jutro będziemy szukać innych miast). Mówimy dzieciom, że region w którym mieszkamy to Śląsk. Charakteryzuje się tym, że jest tu dużo kopalń w których wydobywa się węgiel. Jeżeli nie macie w domy mapy proszę skorzystać z podanej strony. Można mapę wydrukować lub odrysować z ekranu i na niej zaznaczyć Rybnik (dzieci mogą narysować kopalnię lub czapkę górniczą jako symbol Śląska). Proszę, aby rodzic pomógł dziecku wskazać na mapie Polski: rzekę Wisłę, miasta występujące w tekście piosenki oraz Morze Bałtyckie i Tatry.
Symbole narodowe – praca plastyczna
Możecie wykonać flagę Polski, godło, kotylion, lub inną pracę związaną z barwami narodowymi. Pracę wykonajcie według własnego pomysłu lub według pomysłów podanych poniżej:
Flaga i godło – nasze symbole narodowe – karty pracy do druku
W linkach poniżej znajdziecie karty pracy. które możecie pobrać i wydrukować.
Dla chętnych trochę matematyki:
Poznanie liczby „17”
Dziecko ma 17 liczmanów (klocki, guziki, patyczki, zapałki, wykałaczki itp.). Rodzic proponuje różne zadania, a dziecko przelicza na materiale konkretnym i podaje właściwe rozwiązania.
Przykładowe zadania:
– Chcę mieć 10. Mam 4. Ile mi brakuje?
– Chcę mieć 7. Mam 3. Ile mi brakuje?
– Chcę mieć 5. Mam 10. Ile muszę oddać?
– Chcę mieć 17. Mam 7. Ile mi brakuje?
Zadania należy zapisywać na kartce w następujący sposób:
4 + _ = 10
3 + _ = 7
Jeśli dzieci wykazują zainteresowanie i dalej chcą się bawić, można rozwiązywać inne zadania:
– Mam 4 jabłka. Jeśli dokupię 4, to ile będę mieć razem?
– Chcę mieć 8 naklejek. 5 już mam, ile mi brakuje?
– Miałem 10 talerzy. 2 się rozbiły, ile zostało?
– Tata dostał 2 ciastka, mama dostała 3, a ja 4. Ile mamy razem?
– Miałem 17 nasionek, 5 już zasadziłem. Ile jeszcze muszę zasadzić, żeby wykorzystać wszystkie?
Jeśli rodzic widzi, że dziecko chętnie wykonuje zadania i w dobrym tempie podaje prawidłową odpowiedź można podnieść poziom i liczyć np. do 20 (KP, cz. IV, str. 91)
Wykonajcie też ćwiczenia - KP cz.IV, str. 16-17
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Zadania dodatkowe:
Mapa Polski kolorowanka
Mapa Polski-puzzle
To już wszystko na dziś. Przed nami trzy dni wolnego z okazji majowych świąt. Życzę Wam miłej zabawy. Trzymajcie sie zdrowo i do poniedziałku. I pamiętajcie #zostańciewdomu
30.04.2020
W tym tygodniu rozmawiamy o "Małych odkrywcach".
Dzieciaki odkrywają świat
Rodzic prezentuje trzy pudełka, w których ukryte są niespodzianki – zadania z różnych dziedzin:
1. z krainy plastyki (kolorowanki, łączenie kropek, wycinanki itp.),
2. z krainy literowej (łamigłówki, zagadki, litery do układania wyrazów, teksty do czytania),
3. z krainy matematycznej (działania liczbowe, figury geometryczne).
Dziecko losuje zadanie, które dziś zrobi dodatkowo na koniec zajęć.
Gdzie jest ślimak? – zabawa dydaktyczna. Rodzic rozkłada arkusz papieru z narysowanymi przecinającymi się liniami poziomymi i pionowymi tworzącymi sieć kwadratową 7 x 8 kratek. W okolicach środka planszy dziecko kładzie ślimaka, który będzie podróżował przez planszę. Rodzic kieruje ślimakiem, podając instrukcje: jeden w górę, dwa w lewo, dwa w dół itp. Dziecko przesuwa ślimaka zgodnie z instrukcją i reaguje słowami: Ślimak wyszedł, kiedy wyjdzie on poza granice kwadratu. Potem instrukcje podaje dziecko.
Zdobywanie sprawności literowego detektywa – utrwalenie poznanych liter, karta pracy. Rodzic zaprasza dziecko do zdobycia odznaki literowego detektywa. Warunkiem jej otrzymania jest wykonanie zadań znajdujących się na śladzie stopy. Za każde zadanie dziecko otrzymuje literową pieczątkę (może być wykonana z ziemniaka), np. z literami KO – Klub Odkrywców.
Zadanie 1. Odszukaj brakujące litery i obrazki – układanie liter i obrazków według kryterium zgodności w nagłosie i wygłosie. Rodzic prosi małego detektywa o pomoc w ułożeniu obrazków i liter w określony sposób. Wyznacza jeden obrazek, który rozpocznie zabawę. Zadaniem dziecka jest podanie nazwy obrazka, określenie głoski występującej na końcu i wybranie właściwej litery, a następnie dołożenie kolejnego obrazka, którego nazwa będzie się nią rozpoczynała, np.: śmigło – o – ołówek – k – krowa – a – aparat – t – traktor – r – rak – k – kot. Dziecko może opowiadać historyjkę, łącząc poszczególne obrazki w logiczną całość.
Zadanie 2. Przeczytaj wyrazy i ułóż je na linie od najkrótszego do najdłuższego. Rodzic rozkłada linę (sznurek, nitkę) oraz wyrazy. Dziecko wybiera jeden z wyrazów, czyta go i układa na linii zgodnie z przyjętą zasadą – na jednym końcu krótkie wyrazy, na drugim – długie. Przykładowe wyrazy: „lina”, „buty”, „kask”, „brawo”, „wysoko”, „gra”, „wygrana”, „zabawa”, „lupa”, „notes”, „obserwator”. Dziecko przygląda się wyrazom, zauważa, że są one ułożone od łatwiejszych do trudniejszych, a układ ten przypomina wspinanie się, rozwijanie, wykonywanie coraz trudniejszych rzeczy. Rodzic podkreśla, że każdy ma obowiązek dbania o swój rozwój, aby być coraz lepszym, posiadać coraz więcej umiejętności. Podkreśla także rolę odwagi i cierpliwości w pokonywaniu trudności.
Zadanie 3. W „Kartach pracy cz. IV, str. 14” – przeczytaj wyrazy na ściance wspinaczkowej, począwszy od dołu, i pokoloruj te, które udało ci się odczytać. Ułóż zdania z wybranymi wyrazami.
Zabawa z gumą do skakania– orientacyjno-porządkowa.
1. Podnosi gumę do góry.
2. Siada z gumą na dywanie.
3. Wchodzi do środka gumy.
4. Wykonuje dowolne figury z gumą, np. jedna ręka wyżej, druga niżej, przechodzenie przez gumę górą i dołem.
5. Stoi nieruchomo.
6. Leży na plecach, trzymając gumę w rękach.
Przygody Janka – detektywa – próby samodzielnego czytania tekstu. W „Kartach pracy” dziecko czyta o zabawie Janka w detektywa. Odszukuje i otacza czerwoną pętlą imię chłopca, zieloną pętlą imię kota, dorysowuje obok Janka zwierzęta, które pojawiły się w opowiadaniu, wymyśla i opowiada inne przygody Janka – detektywa.
Ciepło – zimno – szukanie ukrytych przedmiotów.
Prawda czy fałsz? – ocenianie zgodności wypowiedzi z faktami na podstawie zdobytej wiedzy. Dziecko ma przed sobą krążek – czerwony i niebieski (lub kółka wycięte z kolorowego papieru). Sprawdzimy, czy dziecko wie, które informacje są prawdziwe, a które – nieprawdziwe. Umawiamy się, że dziecko będzie podnosiło do góry krążek niebieski, kiedy usłyszy prawdę, a czerwony wtedy, kiedy usłyszy informację nieprawdziwą. Za każdą dobrą odpowiedź dostaje punkt, ale jeżeli się pomyli i uzna prawdę za fałsz lub odwrotnie, odejmujemy mu punkt. Przykładowe zdania:
Stokrotka jest niebieska. F
Jaskółka zjada żaby. F
W piaskownicy chodzą kraby. F
Na gruszy rosną gruszki. P
Mama z mąki robi kluski. P
Sól jest bardzo słodka. F
Bocian może pić ze spodka. F
Sosna zawsze jest zielona. P
Woda w morzu jest słona. P
Pociąg jedzie po szynach. P
W orkiestrze gra drużyna. F
Węgiel jest czarny. P
Krowa daje mleko. P
Wisła nie jest rzeką. F
Słońce tylko latem świeci. F
Samolot w kosmos leci. F
Pingwiny to ptaki. P
W doniczkach rosną buraki. F
Wieloryb jest ssakiem. P
Nietoperz jest ptakiem. F
Suczka urodziła kotka. F
Grzebień jest do czesania. P
Lodówka jest do prania. F
Wawel jest w Krakowie. P
Czapkę nosi się na głowie. P
Trójkąt ma trzy boki. P
Karzeł jest wysoki. F
Lizaki są na patyku. P
Kwiaty rosną w wazoniku. F
Mąka jest czarna. F
W kłosach są ziarna. P
Na nogach się nosi buty. P
Dzień tygodnia to jest luty. F
Jeż pod ziemią żyje. F
Muszka się ogonem myje. F
Na skrzypcach się smykiem gra. P
Kaczka trzy nogi ma. F
Grzyby na polu rosną. F
Wiosna jest zawsze wiosną. P
Sosna pachnie sosną. P
Źródło: I. Dudzińska, T. Fiutowska, „W co i jak się bawić”, Didasko 1998
Kolejne zadanie - odszukacjcie wyrazy.
Napiszcie do mnie koniecznie, ile zdobyliście punktów? Ciekawe kto zostanie mistrzem tego turnieju? I komu będę mogła przykleić kolejną białą kropkę?
(Źródło; Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
To na dziś wszystko. Trzymajcie sie zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
29.04.2020
Mali odkrywcy bawią się w detektywów
Detektywi – poznawanie atrybutów pracy detektywa. Rozkładamy ilustracje przedstawiające zawód detektywa oraz jego atrybuty. Wszystkie ilustracje są przykryte kartonikami z kodem kostkowym. Zadaniem dziecka jest rzucenie kostką, zdjęcie odpowiedniego kartonika (zgodnie z wyrzuconą liczbą oczek) i rozpoznanie przedmiotu po odsłoniętym fragmencie. Przykładowe ilustracje: lupa, lornetka, detektyw, ślad buta, notes, mikroskop, kapelusz. Kiedy wszystkie obrazki zostaną odkryte, dzieci na zasadzie skojarzenia podają temat zajęć – zabawę w detektywów. Wskazują, do czego potrzebne są zaprezentowane przedmioty.
Co się zmieniło? – zabawa dydaktyczna rozwijająca spostrzegawczość. Rodzic rozkłada od sześciu do ośmiu przedmiotów. Dziecko przygląda się i zapamiętuje przedmioty. Następnie odwraca się tyłem, a rodzic chowa jeden lub dwa przedmioty. Zadaniem dziecka jest odgadnięcie, co zostało schowane.
„Mali odkrywcy to my!” – odszyfrowywanie imion klubowiczów. Rodzic zachęca do rozszyfrowania imion członków klubu. Pokazuje dziecku kod – każdej literze przyporządkowuje symbol, np. lupa to litera „K”, kapelusz – „E”, notes – „A”, lornetka – „O”, ślad – „M”, rękawiczka – „R”, okulary – „B”, długopis – „T”, minka – „U”. Następnie rozkłada na dywanie obrazki:
– ślad, notes, rękawiczka, kapelusz, lupa
– lupa, minka, okulary, notes
– długopis, lornetka, ślad, kapelusz, lupa.
Zadaniem dzieci jest zastąpienie obrazków literami i odkodowanie imion odkrywców. Następnie dzieci układają z liter swoje imiona.
Słuchanie opowiadania Renaty Piątkowskiej.
Ślimaki
Jak ja lubię ślimaki. Zwłaszcza te duże, szare z pięknymi muszlami na grzbiecie. To są winniczki. Dwa takie spotkałem w naszym ogrodzie. Większy z nich obgryzał kwiatki, które mama posadziła kilka dni wcześniej. To, że listki i płatki przypominały teraz sito, to jego wina. Był to więc prawdziwy winniczek. Ale drugi był raczej niewinny, bo siedział w trawie i nic nie robił. Wziąłem do domu oba i wsadziłem do dużego szklanego pojemnika. Wrzuciłem tam trochę trawy i parę listków sałaty. W rogu postawiłem spodeczek z wodą. Wydawało mi się, że wszystko zrobiłem jak trzeba, więc ślimaki powinny być mi wdzięczne i szczęśliwe. A one nic. Jeden, ten postrach grządek, zabrał się za liść sałaty, a drugi wlazł do muszli i tyle go widziałem.
– Hej, co z wami? Zapukałem palcem w szybkę. – Będę was hodował, nie cieszycie się? W odpowiedzi ten większy zostawił sałatę i też schował się w muszli. Nie będzie łatwo – pomyślałem. No bo niby jak poznać, czy ślimaki się cieszą? Przecież nie machają ogonami, nie skaczą, nie mruczą, gdy są zadowolone. Ciekawe, jak one urządziły się w tych swoich muszlach?. Mają tam jeden, czy dwa pokoje? Czy dlatego chodzą tak powoli, żeby im w domkach różne rzeczy z półek nie pospadały? Te pytania nie dawały mi spokoju. Postanowiłem porozmawiać o tym z chłopakami. Okazało się, że Marek też hoduje ślimaki, ma ich cztery w słoiku po ogórkach, a Kuba powiedział, że on ma pełno ślimaków w swoim ogrodzie i że one hodują się same.
– A czy twoje ślimaki są smutne? – spytałem Marka. – Bo moje wyglądają tak jakoś poważnie.
– Czy ja wiem? – zawahał się Marek. – No, żeby śpiewały czy tańczyły, to nie widziałem. Siedzą w tym słoiku i tyle. Może i są smutne, kto je tam wie?
– Nie znacie się w ogóle na ślimakach – powiedział Kuba z miną znawcy. – One się po prostu nudzą. Najlepiej będzie, jak pozbieram kilka najładniejszych okazów w moim ogrodzie, Marek weźmie swoje w słoiku i pójdziemy do Tomka. Zapoznamy je ze sobą i zrobimy im przyjęcie. Takie z sałatą, mleczami i koniczyną. Zobaczycie, jak im się miny poprawią.
– To jest myśl – zapalił się do pomysłu Marek. – Ślimaki będą sobie szalały, a my skoczymy do kuchni, bo to będzie dobry moment, żeby coś zjeść. Dla Marka każdy moment jest na to dobry. Tak więc pomysł Kuby spodobał się wszystkim i po południu moje ślimaki miały gości. Kuba przyniósł pięć dorodnych winniczków. Właśnie miał je wpuścić do mojej pary, gdy coś go zaniepokoiło:
– Zaraz, zaraz. A jak ja potem poznam, które są moje? One wszystkie są strasznie podobne.
– Zawołasz po prostu: „Hej ślimaki, koniec imprezy! Zbierać się, wychodzimy”. I te twoje pobiegną do drzwi – kpił sobie Marek, który miał ślimaki o wiele mniejsze, brązowe z żółtymi muszelkami. – Bardzo śmieszne – mruknął Kuba i zaraz dodał: – Daj flamastry. Od razu wiedziałem, o co mu chodzi. Ja narysowałem moim winniczkom na muszelkach żółte, a Kuba czerwone kropki. Tak oznaczone ślimaki mogły się wreszcie zapoznać i powygłupiać. Daliśmy im czas do wieczora, żeby się trochę rozerwały i najadły. My jedliśmy i rozrywaliśmy się w kuchni, a potem w ogrodzie. Wieczorem chłopcy zabrali swoje ślimaki i poszli do domu. Moje dwa z żółtymi kropkami znowu zostały same. Odsunęły się od siebie jak najdalej i udawały, że się nie znają. One się chyba nie lubią – pomyślałem. – Może jeden z nich to taka Jolka, co pokazuje wszystkim język i mlaska przy jedzeniu? Tak, ten, który wygląda spod liścia, wydaje się nawet trochę do Jolki podobny – stwierdziłem i uśmiechnąłem się złośliwie. Rano, ledwo wstałem, zapukałem w szybkę i zawołałem:
– Cześć, ślimaki! To ja, Tomek. Co u was słychać? Nic nie było słychać, bo pojemnik był pusty. Ślimaki uciekły. Wybrały najkrótszą drogę do ogrodu, wprost przez otwarte okno. Szukałem ich potem na trawie i na grządkach, ale przepadły bez śladu. Jeśli ktoś spotka dwa winniczki z żółtymi kropkami na muszlach, to będą te moje. Trochę za nimi tęsknię. Chciałbym, żeby wróciły, ale tego nie da się wytłumaczyć ślimakom.
Źródło: Renata Piątkowska, „Opowiadania z piaskownicy”, Bis, Warszawa 2011
Pytania dotyczące treści opowiadania:
Kto jest głównym bohaterem?
Jakie zwierzęta lubił Tomek?
Jak Tomek wyjaśnił nazwę ślimaka winniczka?
Jak wyglądają ślimaki?
Co możecie jeszcze o nich powiedzieć?.
Dziecko opisuje wygląd ślimaków, budowę, sposób poruszania się.
Ślimaki winniczki żyją w lasach, parkach, zaroślach. Winniczki są jadalne. To przysmak Francuzów i Hiszpanów.
Dziecko układa ze sznurków muszle ślimaków, chodzą po nich na palcach, na piętach, bokiem, stopa za stopą. Zaczyna od końca i idzie do środka, a potem odwrotnie. Może chodzić w różnym tempie, np. wolno jak ślimaki.
Ślimakowe sylaby – zabawa dydaktyczna. Dziecko otrzymuje sylwetę ślimaka, którego muszla jest podzielona na sześć części, oraz kostki do gry z sylabami:
- kostka: blo, bli, ble, bla, blu, bly
- kostka: mas, mos, mys, mis, mas, mes
- kostka: ale, ele, oli, ila, uli, yle
- IV kostka: sam, sem, sim, sum, sym.
Na środku rozłożone są sylaby. Dzieci kolejno rzucają kostką, odczytują sylabę, wybierają ją z rozsypanki i kładą na sylwecie swojego ślimaka. Jeżeli sylaba już była wylosowana, dziecko nic nie układa. W wolnym czasie dzieci mogą podawać przykłady słów zawierających wyróżnione sylaby. Na karcie pracy kolorują litery, które występują w ich imionach, rysują muszle po śladzie i czytają sylaby str.12.
Nasze pasje – odkrywanie pasji przedszkolaków. Na kartach pracy (str.13) dziecko czyta imiona, łączy każde dziecko z obrazkami, których nazwy rozpoczynają się taką samą literą jak imię dziecka i opowiada o wybranym dziecku. Na zakończenie pisze litery po śladzie.
Zadanie dodatkowe - Poznanie litery „ś”, „Ś”
Ślimak Staś – rozwiązywanie rebusów, poznanie liter „ś”, „Ś”, karta pracy (str.83) Za pomocą białych cegiełek dziecko układa schemat głoskowy „ś-l-i-m-a-k”. Określa głoskę w nagłosie i oznacza w schemacie wyrazowym kolorem niebieskim. Rodzic wskazuje, iż głoska „ś” jest spółgłoską. Następnie prezentuje wielką i małą literę „ś” – drukowaną i pisaną, omawia z dzieckiem wygląd liter, pyta, do jakich innych znanych liter są podobne. Dziecko przyporządkowuje napis do obrazka ślimaka. Rodzic rozkłada obrazki oraz litery „s” i „ś”. Dziecko losuje obrazki, podaje ich nazwy i głoski w nagłosie oraz przyporządkowuje każdy obrazek do odpowiedniej litery. Następnie na kartach pracy łączy każde zdjęcie z właściwym podpisem, czyta napisy i otacza pętlą litery „ś”, wymyśla historyjkę o ślimaku Stasiu, koloruje ślimaka i dorysowuje elementy, które wystąpiły w ich opowiadaniu
Wyścig ślimaków – konstruowanie i rozegranie matematycznej gry planszowej.
Przygotowanie materiałów do konstruowania gry stolikowej. Na stole znajdują się wszystkie potrzebne przedmioty: pionki – ślimaki, kostki, klocek. Rodzic pokazuje dziecku jak konstruuje się grę. Rysuje trasę. Po tej trasie będą się ścigać. Odmierza klockiem płytki. Zaznacza, gdzie jest start – początek trasy, gdzie jest meta – koniec trasy. Przed startem stają dwa pionki – ślimaki. Grę rozpoczyna ta osoba, która wyrzuciła większą liczbę oczek na kostce. Rzucają kostką naprzemiennie i przesuwają się o tyle pól, ile wskazuje liczba na kostce. Wygrywa ten pionek, który jako pierwszy dotrze do mety. Aby ukończyć grę, należy wyrzucić dokładnie tyle oczek, ile potrzeba, żeby znaleźć się na mecie.
(Żródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Dziś mam dla Was jeszcze Wasze ulubione zadanie z układaniem zadań.
A na koniec, może ktoś chciałby posłuchać audiobooka o "Przygodach Detektywa Pozytywki"?
Lub obejrzeć jego przygody?
To na dziś wszystko. Trzymajcie sie zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
28.04.2020
Witam Was kochane "Muchomorki" w kolejnym tygodniu naszej zabawy i nauki niestety poprzez komputer. Z ostatnich doniesień wynika, że jeszcze co najmniej przez najbliższy miesiąc tylko tak będziemy się niestety spotykać. Mam nadzieję, że zaglądacie wspólnie z rodzicami na naszą stronę i rozwiazujecie chociaż kilka zadań, które dla Was przygotowuję. Pozdrawiam Was kochani serdecznie
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś kochani swoimi zdjęciami dzieli się z nami Dominik, który niedawno obchodził swoje 7 URODZINY! Dominiczku wszystkie "Muchomorki" życzą Ci duuuuużo zdrowia, spełnienia marzeń i samych radosnych dni
Jak najlepiej spędzać wolny czas?
Kto pyta, nie błądzi – inspirowanie dzieci do zadawania pytań. Rodzic zachęca dziecko do zadawania pytań odnoszących się do interesujących i fascynujących je problemów. Rodzic mówi przysłowie „Kto pyta, nie błądzi”, które uczy korzystania z doświadczenia i mądrości innych ludzi, podkreśla również, jak ważna jest umiejętność zadawania pytań i udzielania odpowiedzi. Czy wiesz jakie znamy pytania? Dziecko odpowiada: Kto? Co to? Po co? Dlaczego? Jak? Który?. Rodzic przypomina, iż pytanie kończy się znakiem zapytania. Zaprasza do zabawy w układanie pytań. Dziecko losuje jeden wyraz lub obrazek, do którego układa pytanie.
Klub odkrywców – założenie klubu odkrywców.
I. Klub badawczy – należy wykonać różne doświadczenia, np. z wodą, magnesem itp.
II. KLub detektywistyczny – należy opowiedzieć o znalezionych przedmiotach, „zapisać” obserwacje w notesie detektywa, wymyślić szyfr, przygotować zagadki do rozwiązania, zaprezentować ślady zwierząt.
III. Klub wynalazców –należy przedstawić propozycje wynalazków, np. wycieraczki boczne do samochodu, pojazdy przyszłości, poduszka usypiająca.
IV. Klub artystów – należy wykonać plakat, wyciąć litery do napisu, znak zapytania, zaprezentować swoje talenty artystyczne.
Dziecko wykonuje swój projekt w każdym klubie.
Bajka – słuchanie opowiadania R. Piątkowskiej, poznawanie sposobów aktywnego spędzania czasu wolnego.
Bajka
Kiedy w domu nagle zgasło światło, a co gorsza wyłączył się telewizor, powstało wielkie zamieszanie. Rozległy się okrzyki:
– Co się stało?!
– Znowu nie ma prądu?!
– Gdzie są świeczki?!
– Auu, moje kolano! Kto tu postawił to krzesło?! Po chwili, gdy mama znalazła świeczki i zapałki, w pokoju zrobiło się trochę jaśniej. Widać było Mateuszka, który siedział nadąsany i narzekał:
– Dopiero co włączyłem komputer i zacząłem grać. Tak dobrze mi szło. Mój wojownik zdobył pierwsze punkty i nagle wszystko zgasło. Teraz cały wieczór będzie do bani. W świetle świecy widać było też Malwinkę. Bawiła się pilotem od telewizora i marudziła:
– Kurczę, za chwilę zaczyna się moja ulubiona dobranocka. Zamiast oglądać bajkę, będę tu siedzieć i konać z nudów.
– Niekoniecznie – stwierdziła mama.
– To, że nie działa telewizor i komputer wcale nie oznacza, że musicie się nudzić.
– O nie, nie. Nie będę teraz odrabiał zadań. Jest za ciemno i nic nie widzę – zapewnił Mateusz i pomyślał, że to jest jedyna dobra strona braku prądu.
– Ale ja wcale nie chcę zapędzić was do nauki – powiedziała mama. – Pomyślałam raczej, że sami możecie wymyślić jakąś bajkę na dobranoc.
– Sami? – zdziwił się Mateuszek. – A o czym miałaby być ta bajka? – O czym tylko chcecie – uśmiechnęła się mama.
– Ja już wiem! W tej bajce musi być królewna w pięknej różowej sukience i złotej koronie. Na imię może mieć tak jak ja – zaproponowała Malwinka.
– No i ta królewna – tu Mateusz spojrzał znacząco na siostrę – jest uparta jak osioł, a jak coś jej się nie podoba, to okropnie piszczy i w ogóle jest jędzowata.
– Nieprawda, królewna jest śliczna i bardzo mądra. Nawet jak czasem sobie popiszczy, to dlatego, że ma nieznośnego brata, królewicza Mateusza! – wrzasnęła Malwina.
– Bardzo dziwna dobranocka – westchnęła mama. – Macie jakiś pomysł, co było dalej?
– Dalej było tak. Piękna jak nie wiem co królewna spacerowała po ogrodzie i wąchała kwiaty – zaczęła Malwina, ale Mateusz jej przerwał i dokończył po swojemu:
– I kiedy ona się obijała, jej sprytny brat wpadł na świetny pomysł, że skoro Malwina musi czasem popiszczeć, to najlepiej, żeby została piosenkarką.
– Tak, tak – ucieszyła się Malwinka – i królewna założyła korale, buty na wysokich obcasach, wzięła mikrofon i zaśpiewała: „Były raz sobie cztery słonie, każdy kokardę miał na ogonie”.
– A brat królewny przygrywał jej na bębnie. – Mateusz stukał głośno łyżeczką w stół. – Potem jeździli na koncerty i wszyscy poddani bili im brawo. Niektórzy rzucali nawet na scenę kwiaty i pluszowe misie. – Malwinie coraz bardziej podobała się ta bajka.
– Na szczęście brat królewny bardzo głośno bębnił, więc trochę zagłuszał jej śpiew – dorzucił Mateusz.
– Mów sobie, co chcesz – tu Malwina całkiem nie po królewsku pokazała bratu język, na szczęście w ciemności nikt tego nie zauważył – ale zdjęcia pięknej królewny były we wszystkich gazetach, a ona nie robiła nic innego, tylko przez pół dnia rozdawała autografy. A przez drugie pół oganiała się od wielbicieli, którzy wpychali jej na palce pierścionki z brylantami wielkimi jak cebule. Stary król był bardzo dumny ze swej córki i kupił jej chomika. – Dziewczynka zawsze chciała mieć jakieś zwierzątko. – A królewiczowi Mateuszowi deskorolkę – dorzucił natychmiast Mateusz. – Oczywiście, stara królowa nie chciała być gorsza, więc usmażyła na kolację naleśniki z dżemem. Dwie dziurki w nosie i skończyło się. – Mateusz był dumny, że tak ładnie zakończył bajkę. Wtedy, jak na zawołanie, zaświeciła się lampa i zaszumiał telewizor.
– No to mamy już prąd. W takim razie stara królowa idzie smażyć naleśniki. – Mama podniosła się z kanapy. – Mogę liczyć na mały koncert w kuchni czy wolicie oglądać dobranockę? Chyba jeszcze się nie skończyła.
– E tam. – Malwinka wyłączyła telewizor. – Nasza bajka jest o wiele lepsza. I po chwili swoim piskliwym głosikiem śpiewała w kuchni: „Były raz sobie cztery słonie, każdy kokardę miał na ogonie”. Na nogach miała szpilki mamy i przytupywała sobie do rytmu. Mateuszek walił drewnianą łyżką w stary rondel. Wił się przy tym i potrząsał głową jak prawdziwy perkusista. A stara królowa smażyła naleśniki i smarowała je dżemem. Tylko telewizor stał w kącie obrażony, że nikt nie zwraca na niego uwagi.
Źródło: Renata Piątkowska, „Twardy orzech do zgryzienia”, Wydawnictwo Debit, Bielsko-Biała
Pytania na temat opowiadania:
Kto był bohaterem opowiadania?
Dlaczego dzieci nie mogły grać na komputerze i oglądać telewizji?
Jakie uczucia wywołała informacja o braku prądu?
Jaki pomysł miała mama na spędzenie wieczoru?
Czy tworzenie bajki sprawiło dzieciom radość?
Dlaczego tak sądzicie?
Czy można spędzić dzień bez telewizora i komputera?.
Dziecko odpowiada na pytania. Przypomina zasady mądrego korzystania z komputera i telewizora (patrz ubiegły tydzień). W „Kartach pracy” cz, IV, str.10, 11 ogląda obrazki pokazujące, jak Janek i Paweł spędzili sobotę, opowiada, co robił każdy z chłopców (Janek – jeździ na rowerze, buduje z klocków, gra w piłkę, gra z rodzicami w gry planszowe, Paweł – ogląda telewizję, gra na komputerze, tablecie, komórce) i ocenia, które formy spędzania czasu wolnego bardziej rozwijają, a które – mniej. Czyta tekst podsumowujący aktywność dzieci: To była udana sobota! O, znowu jest noc...?
Następnie opowiada jak samo spędza wolny czas. Po zakończonym zadaniu dziecko dokonuje oceny swojej pracy i otaczają pętlą właściwą buzię.
Jakie czynności nas rozwijają? – segregowanie obrazków. Dziecko wycina z Wyprawki konturowe obrazki przedstawiające czynności z napisami, wkłada do kopert i siada z nimi przy biurku (str. 40, cz. 1 i 2). Zastanawia się, co to znaczy dobrze lub źle spędzić czas. Podaje odpowiedź. Następnie segreguje obrazki na te czynności, które rozwijają, i te, które nie rozwijają. Dziecko manipuluje obrazkami, przydzielając je do odpowiedniej kategorii. Uzasadnia swoje decyzje.
Zabawa w czytanie – zabawa dydaktyczna. Dziecko przygotowuje planszę do zabawy z Wyprawki oraz obrazki z czynnościami i napisami. Ogląda obrazki, czyta globalnie podpisy i układa kartoniki na kolorowych planszach.
Wersja II. Dzieci czytają wyrazy, patrzą na obrazek na odwrocie i sprawdzają poprawność odczytania. Wyrazy do czytania wskazuje rodzic – podajeą ich miejsce na planszy, posługując się kodem kropkowo-geometrycznym umieszczonym na brzegach tabeli, np. rysunek dziewczynki malującej obrazek jest na polu oznaczonym trójkątem i dwiema kropkami.
Marsz przedszkolaków – zabawa ruchowa przy muzyce. Rodzic prezentuje nagranie z opery „Carmen”. Po wysłuchaniu muzyki dziecko wspólnie z rodzicem określa jej charakter (do maszerowania, rytmiczna, wesoła). Podczas kolejnego odtworzenia dziecko maszeruje przy muzyce; porusza się w przód, w tył, w bok, na palcach, na czworaka itp. Ważne jest, by ruch był dopasowany do pulsu utworu.
Grające patyczki – zabawy rytmiczne. Dajemy dziecku 2 drewniane dowolne patyczki. Rodzic wystukuje na nich proste, krótkie rytmy, które dziecko powtarza na zasadzie echa. Następnie dziecko odkłada je na podłodze w wybranym przez siebie miejscu. Podczas trwania dowolnego utworu dziecko podskakuje z nogi na nogę po pokoju, omijając leżące patyczki. Na przerwę w muzyce szybko wraca do swoich patyczków, podnosi je i siada na podłodze. Zabawę należy kilkakrotnie powtórzyć.
Zakodowany rytm – odczytywanie rytmów. Zwracamy uwagę dziecku, że niektóre dźwięki są krótkie, a niektóre dłuższe. Następnie rodzic układa z patyczków prosty schemat rytmiczny i ustala z dzieckiem, że pionowe patyczki to krótkie dźwięki (ósemki), a poziome – dłuższe (ćwierćnuty). Rytmy powinny być krótkie i nieskomplikowane. Przykłady krótkich schematów rytmicznych:
1. I I — I I —
2. — I I —
3. I I — I I — I I I I —
Dziecko wraz z rodzicem wyklaskuje kolejne rytmy. W dalszej części zabawy dziecko układa swoje schematy rytmiczne, a potem wraz z rodzicem je wykonuje.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; Dzieciaki w akcji)
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
27.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś ponownie mamy okazję zobaczyć przy pracy Dawida, który świetnie radzi sobie z zadaniami, a na dodatek nie zapomniał o ćwiczeniach i włączył w nie siostrę. Gratulacje Dawidku Jako drugi, Dawid zaprezentował nam się w maseczce
Tworzymy własne programy telewizyjne
Dźwięki urządzeń – zagadki słuchowe i ćwiczenia artykulacyjne. Dziecko słucha odgłosy urządzeń z nagrania i podaje nazwy urządzeń, które je wydają (telewizor, telefon). Następnie naśladuje odgłos urządzenia:
trr, drr,
dryń, dryń,
pik, pik,
klik, klik,
sz, sz itp.
Zwracamy uwagę na dokładną artykulację wszystkich głosek
Rymowanki żyrafki Agrafki – tworzenie rymujących się par obrazków. Dziecko rozkłada obrazki przedstawiające przedmioty, których nazwy zaczynają się na głoskę „ż”. Jego zadaniem jest podanie słowa rymującego się z nazwą każdego obrazka. Przykładowe pary: żarówka – mrówka, żyrafa – szafa, żabka – babka, żaglówka – stalówka, motorówka, żołnierz – kołnierz, żubr – bóbr
Dyktando słuchowe – oznaczanie miejsca występowania podanej głoski. Rozkładamy paski papieru. Nastepnie rodzic mówi słowo i prosi o wskazanie w nim miejsca głoski - układamy literę wycietą z Wyprawki na dany pasek papieru (np. wyraz - płotek- gdzie jest literka „p” na początku, w srodku czy na końcu, itd.) Dziecko kładzie literkę –p- na pierwszym pasku czyli na początku wyrazu.
Piloty do telewizora- utrwalanie umiejętności dodawania i odejmowania w zakresie 10. Przygotujcie dziecku 3 kartki papieru – na każdej narysuj telewizor, na następnych trzech kartkach papieru wytnij i pokoloruj piloty do telewizorów. Rozkładamy na dywanie telewizory, na każdym ułóż liczbę np. 10, 5, 8. Rozłóz również piloty, na których znajdziecie zapisy dodawania i odejmowania : 4+6 =, 10 -5 = ,4 +4 = ,10 – 0 =, 2 + 3 =,9-1= . Dzieci czytają zapisy, liczą na liczydłach, fasolkach, guzikach a następnie podają wynik i przyporządkowują pilot do danego telewizora.
Tworzymy własny program telewizyjny- planowanie i prowadzenie prac związanych z przygotowaniem programu telewizyjnego. Dziecko wymysla samo lub z rodzicem tematy programów telewizyjnych.Wybiera kilka propozycji:
I. program sportowy – dziecko może być dziennikarzem/sprawozdawcą sportowym lub sportowcem pokazującym swoje umiejętności.
II. program muzyczny - dziecko może być dziennikarzem muzycznym lub muzykiem, piosenkarzem, tancerzem.
III. program informacyjny, który przedstawia aktualnye wiadomości/wydarzenia z życia przedszkolaków.
IV. program kulinarny, który przedstawia danie dnia, jego przygotowanie, nakrycie do stołu, degustację, poda przepis.
V. program prezentera pogody.
Dziecko projektuje logo każdego programu, występuje, przyjmując różne role.
W sieci – podsumowanie tygodniowych zajęć. Dziecko odpowiada na pytania:
Co najbardziej Ci się podobało?
Co było ciekawe?
Co pamiętasz?
Co było trudne?
Czego się nauczyłeś?
Co chciałbyś robić częściej?
Co Cię nudzi i nie chcesz tego robić?
Jakie mądre rady warto zapamiętać?
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Dla tych, którym dzis było mało zadań, mam kilka propozycji:
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
24.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś ponownie mamy okazję zobaczyć przy pracy Lilkę, która świetnie wykonała zadania związane z Dniem Ziemi. Gratulacje Lileczko
Serdecznie pozdrawiam wszystkie "Muchomorki" i ch rodziców. Trzymajcie się zdrowo!
W świecie gier komputerowych
Komputerowe obrazy – zabawa dydaktyczna rozwijająca percepcję wzrokową. Dziecko otrzymuje arkusz papieru z narysowanymi przecinającymi się liniami poziomymi i pionowymi tworzącymi sieć kwadratową 7 × 8 kratek oraz mały kolorowy obrazek geometryczny stanowiący wzór do ułożenia oraz kartoniki w różnych kolorach odpowiadających wymiarom kratek. Przykładowe wzory są na kartce. Zadaniem dziecka jest ułożenie kartoników na arkuszach według wzoru. Podczas układania dziecko zachowuje układ i kolorystykę wzoru. Zamiast układać kartoniki, dziecko może także pokolorować pola mazakami lub kredkami.
Zakodowany obrazek – kolorowanie obrazka według umownego kodu (cz. IV, str. 8). Dziecko odczytuje kod, a potem koloruje obrazek. Po wykonaniu zadania opowiada, jakie zwierzę znajduje się na obrazku (kameleon). Następnie ogląda film edukacyjno-przyrodniczy o kameleonach, podczas którego dziecko poznaje ciekawostki z życia tego zwierzęcia. Uwagę zwracają oczy kameleona. Mają one szczególną budowę: powieka przykrywa całą gałkę oczną, pozostawiając tylko okrągły otwór na źrenicę; oczy mogą poruszać się niezależnie od siebie – dzięki temu kameleon bardzo dobrze widzi i bez odwracania głowy może obserwować otoczenie. Poza światłem widzialnym dla człowieka, oczy kameleona odbierają również ultrafiolet. Wyjątkową zdolnością kameleonów jest zmiana koloru. Zwierzęta te mają skórę, która kolorem jest dostosowana do środowiska i ma różnego rodzaju wypustki (kameleon żyjący w dżungli jest zielony, a wypustki na jego skórze udają liście – dlatego łatwo ukrywa się wśród roślin). Kameleony zmieniają barwę, żeby komunikować się między sobą albo żeby odstraszyć przeciwnika. Kolor skóry świadczy również o ich zdrowiu i samopoczuciu (zestresowane są ciemniejsze). Zmiana barwy służy też termoregulacji. Kiedy jest zimno, zwierzę ciemnieje (wtedy skóra pochłania więcej promieni słonecznych), gdy jest ciepło, staje się jaśniejsze (skóra odbija światło). Kameleon jest powolny i trudno byłoby mu polować, gdyby nie miał bardzo długiego języka, rozszerzonego na końcu i pokrytego lepkim śluzem. Wyrzucany z ogromną szybkością, pozwala pochwycić pokarm znajdujący się w sporej odległości.
Spotkanie z kameleonem – kodowanie, podawanie instrukcji słownej, poruszanie się według wskazówek. Rozkładamy na dywanie sieć kwadratową 10 x 10 cm, w lewym górnym rogu umieszczamy sylwetę kameleona, a na wybranych polach sylwety innych zwierząt, np. lemury. Zadaniem dziecka jest podanie instrukcji, jak ma się poruszać kameleon, aby dojść do lemura, np. 4 kratki w dół, 3 w prawo itd. Rodzic przesuwa sylwetę kameleona według podawanej instrukcji. Zabawa trwa tak długo, aż kameleon dojdzie do wszystkich lemurów.
Wersja II. Na sieci kwadratowej dziecko umieszcza w dowolnych miejscach kolorowe kółka, a sylwetę kameleona w lewym dolnym rogu. Rodzic pokazuje układ kolorów, np. żółty, czerwony, fioletowy, szary, zielony – to pola, do których musi kolejno dojść kameleon. Zdaniem dziecka jest podanie instrukcji poruszania się kameleona. Gdy kameleon dojdzie do wybranego koloru, dziecko próbuje określić swój nastrój, emocje, które kojarzą się z danym kolorem.
Figurowe sudoku – gra dydaktyczna. Dziecko uważnie patrzy na sudoku (cz.IV, str. 9) i dorysowuje brakujące figury w każdym rzędzie i w każdej kolumnie. Następnie zapisuje liczbę poszczególnych figur oraz sumuje liczbę kwadratów i kół. Następnie rysuje w tabeli koła, kwadraty i trójkąty tak, żeby nie powtarzały się w kolumnie ani w rzędzie. Dziecko podaje wiele prawidłowych rozwiązań. W dalszej części dorysowuje tyle kół, ile jest trójkątów i liczy, ile jest razem figur.
Telewizor – praca plastyczno-techniczna – wykonanie telewizorów z pudełek. Oklejamy tekturowe pudełko papierem kolorowym, – wycinamy z kartki ekran, – rysujemy obraz na ekranie, – naklejamy ekran na sylwetę telewizora, – dorysowujemy mazakami przyciski do regulowania odbiornika, – narysujemy pilota do telewizora na prostokątnym kartoniku z bloku.
Można również zamiast telewizora zrobić np. robota, z tekturowego pudelka.
Dawniej i dziś – zabawa dydaktyczna. Pokazujemy dziecku współczesne urządzenia elektroniczne: telefon komórkowy, laptop, radio, telewizor, komputer, kalkulator. Dziecko zastanawia się, jak kiedyś przekazywano sobie informacje. Ogląda listy, telefon stacjonarny, maszynę do pisania, liczydło itp. Określa podobieństwa i różnice między tymi przedmiotami. Następnie łączy obrazki w pary: telefon stacjonarny z komórkowym, maszyna do pisania z laptopem, ilustracja telewizora czarno-białego z kineskopem z telewizorem kolorowym płaskim, liczydła z kalkulatorem, listy z mailem.
(Źródło; Wydawnictwo Nowa Era, Dzieciaki w akcji)
Możecie zobaczyć również film:
PROPOZYCJA DLA CHĘTNYCH POZNAJEMY LICZBĘ 16
Proszę wytnij liczby z wyprawki, następnie wykonaj zadania z ich wykorzystaniem
-uzupełnij ćwiczenia cz. 4 str 90, ćwicz. 1 i 2
- w ćwiczeniu nr 2 policz gwiazdy, ułóż liczbę odpowiadającą liczbie gwiazdek, następnie dorysuj jeszcze tyle, żeby było razem 16. Policz dorysowane gwiazdki i ułóż liczbę odpowiadającą dorysowanym gwiazdkom.
Dorysuj liczmany do zadań ( kwiaty,klocki, słoneczka, figury geometryczne itd.) i ułóż z wyciętych liczb działania
10 + 6 =
5 +11 =
2 + 14=
16 -8 =
16 – 16 =
Zaprezentuj liczbę 16 na kilka sposobów: 16 razy klaszcząc lub skacząc, wykonując przysiady, uderzając reką w dywan, tupiąc.
W Internecie można znaleźć wiele stron z grami komputerowymi. Zachęcam do skorzystania z strony o której Wam już wspomniałam. Znajdziecie tam bezpieczne gry, z których możecie skorzystać. Może zainteresuje Was któras z nich:
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
23.04.2020
Ach, ta telewizja
Mój ulubiony program telewizyjny –rozmowa z dzieckiem o różnych programach telewizyjnych przeznaczonych dla dzieci. Dziecko opisuje, które programy są dla niego interesujące, opisuje, co lubi oglądać, a czego nie lubi. Dziecko zastanawia się, ile czasu dziennie spędza przed telewizorem i komputerem, próbuje określić granice czasowe oglądania telewizji. By zrobić to precyzyjnie, otrzymuje tygodniowy kalendarz przeżyć (z dnia 14.04.), w którym rysuje, jakie programy oglądało w danym dniu, tygodniu i ile czasu spędziło przed szklanym ekranem.
Telewizor – słuchanie wiersza Stanisława Grochowiaka.
Telewizor
Z telewizorem trzeba rozważnie,
Wybierać to, co naprawdę uczy.
Albo to, co śmieszy.
Masz bowiem w sobie własny ekran: wyobraźnię,
I ją to właśnie uczyń Czarodziejką zwykłych rzeczy.
Dzbanek na stole, co światłami pryska,
Autobus w deszczu, lśniący niby okoń,
Smuga, którą zwełnia na niebie odrzutowiec...
To są również filmy, dziwne widowiska,
Naciesz nimi oko, Innym to opowiedz.
Jedni cię obśmieją: „Sam widziałem... eee tam”,
Inni się zadziwią: „On chyba poeta”.
A tyś po prostu fajny jest chłopaczek,
Co lubi trochę mądrzej
Niż inni popatrzeć.
Źródło: Stanisław Grochowiak, „Telewizor”, [w:] tegoż, Biały bażant, Warszawa 1977
Rodzic pyta dziecko:
O czym był wiersz?
Do kogo były kierowane słowa wiersza?
Jakiej rady udziela autor wiersza?
Przed czym ostrzega? (przed nad miernym oglądaniem telewizji)
Co to jest wyobraźnia? (zdolność do przywoływania i tworzenia w myślach obrazów, wyobrażeń)
Czy telewizja może zastąpić wyobraźnię?
Jak należy traktować telewizję? (rozsądnie, nie wolno pozwolić, aby zawładnęła naszymi myślami i uczuciami).
Literowa telewizja – czytanie i segregowanie wyrazów (karta pracy). Na kartce są napisy związane z urządzeniami elektronicznymi oraz trzy sylwety ekranów telewizyjnych. Zadaniem dziecka jest odczytanie wyrazu, wyjaśnienie jego znaczenia i przyporządkowanie go do odpowiedniego ekranu: – ekran telewizyjny oznaczony jednym guzikiem wskazuje, iż kładziemy tam wyrazy jednosylabowe, ekran z dwoma guzikami – kładziemy tam wyrazy dwusylabowe, ekran z trzema guzikami/przyciskami – tu kładziemy wyrazy trzysylabowe.
Co lubią oglądać dzieci? – dobieranie ilustracji do zdań - dziecko czyta zdania, najpierw samodzielnie, w ciszy, potem głośno. Dobiera właściwe ilustracje i nakleja na ekranach tabletów. Po zakończonym zadaniu dokonuje oceny swojej pracy, otaczając pętlą odpowiednią buzię na marginesie.
Zasady korzystania z telewizji – wspólne spisanie reguł. Dziecko wspólnie z rodzicem określa zasady mądrego korzystania z telewizji, rodzic zapisuje uwagi dzieci na arkuszu papieru, a dziecko dorysowuje piktogramy według własnego pomysłu. Przykładowe zasady:
– Telewizor włączamy pod nadzorem osoby dorosłej.
– Czas poświęcony oglądaniu telewizji powinien wynosić 30 minut.
– Utrzymujemy odpowiednią odległość od ekranu telewizora.
– Oglądamy programy przeznaczone dla dzieci – informacja jest umieszczona w lewym górnym rogu. – Nie oglądamy telewizji nocą, a wieczorem podczas oglądania włączamy lampkę.
– Gdy jest ładna pogoda, wybieramy pobyt na świeżym powietrzu, a nie na siedzenie przed telewizorem.
Maszt telewizyjny - wyjaśniamy, co to jest maszt telewizyjny - to antena do przekazywania sygnałów telewizyjnych lub radiowych do odbiorników naziemnych, jej wysokość wynosi ok. 200 m.
Rysujemy maszt telewizyjny po śladzie, czytamy wyrazy z góry na dół, od najkrótszych do najdłuższych (cz. IV, str. 6)
Zapraszam tez dzieci do wykonania konstrukcji masztów z klocków o różnych sposobach łączenia. Przypominam o zasadach wznoszenia budowli trójwymiarowych, zachowaniu równowagi – szersza podstawa, większe klocki na dole, mniejsze na górze.
Film – tworzenie filmu rysunkowego. Dziecko wybiera bohatera filmu. Może nim być dowolna postać np. żabka Żaneta, żaba Żwirek lub żyrafka Agrafka. Dziecko otrzymuje sylwetę bohatera wielkości ok. 6–8 cm, którą przykleja na kartkę. Wymyśla fragment opowiadania, a następnie rysuje go na kartce z postacią. Swobodny tekst dziecka rodzic zapisuje na odwrocie kartki. Potem poszczególne kartki są układane w ten sposób, żeby stykały się krótszymi bokami, i sklejane. W ten sposób powstaje taśma filmowa. Można wykorzystać tekturowe pudełko z wyciętym ekranem oraz miejscami na umieszczenie „kliszy”, przełożyć film i wspólnie z rodzicami, dziecko tworzy słowno-obrazkową opowieść „Przygody żyrafki Agrafki” lub „Przygody żabki Żanety”.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; "Dzieciaki w akcji")
Dziś było dużo zadań, ale ponieważ dziś przypada Dzień Ziemi, może ktoś chciałby zrobić ciekawą pracę plastyczną, wygladającą jak 3D, wykonaną rosnacymi farbami?
Możecie też zrobić sobie eksperyment. Wybuchową kulę ziemską. Do jej zrobienia potrzebujemy: talerz, wapno musujące, barwniki do jajek, pipetę (kroplomierz lub łyżeczkę), wodę. Na środku talerza robimy coś w rodzaju kółka z tabletek wapna. Jednak nie zapełniamy całego talerzyka. Następnie posypujemy wapno barwnikami do jajek – zielonym i niebieskim. Teraz już wystarczy pipetą (kroplomierzem lubopcjonalnie łyżeczką) nabierać wody i polewać wapno. Tworzy się nam piękna kula ziemska. Ten eksperyment znajdziecie tutaj:
Możecie też rozwiązać kilka zadań zwiazanych z Dniem Ziemi - kto na co ma ochotę
A dla tych co wykonali jakies dowolne zdanie z okazji Dnia Ziemi - Dyplom
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
22.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dzisiaj możemy zobaczyć naszego wytrwałego Karolka, który jako pierwszy "Muchomorek" prezentuje nam się w maseczce. Super Karolku - zdrowie jest najważniejsze i dlatego musimy się tak osłaniać. Karol wraz z rodzicami przesyła pozdrowienia dla wszystkich "Muchomorkow".
Bardzo dziękuję za zdjęcia i pozdrawiam wszystkich serdecznie
Mądrze korzystamy z komputerów i tabletów
Jaką liczbę wskazuje komputer? – zabawa matematyczna, dziecko otrzymuje kartkę w formacie A4 – to monitor komputera. Rodzic otwiera na komputerze poniższą kartkę i prezentuje kod z kartoników w kształcie figur geometrycznych i cyfr. Jest on widoczny przez cały czas trwania zabawy, aż do momentu sprawdzenia. Dziecko na swoim „monitorze” układa figury geometryczne zgodnie z podanym kodem (jeden kwadrat, dwa trójkąty, trzy koła). Na pytanie rodzica, jaką liczbę pokazał komputer, dziecko zamiast odpowiedzi rysuje na swoim monitorze cyfrę 6. Sprawdzamy poprawność odczytania szyfru, a następnie powtarzamy zabawę.
Źródło: T. Fiutowska, J. Misiak, „Od A do Z − zabawy matematyczne i ciekawostki”, Didasko, Warszawa 1994
Posłuchaj opowiadania znalezionego w internecie, pt. Żaba.
Żaba
Jak ja lubię żaby, zwłaszcza nieduże, zielone, z żółtymi brzuszkami. Jedna taka mieszkała u dziadka w ogrodzie. Najczęściej siedziała w cieniu pod krzakiem, kumkała sobie, łapała muchy i wytrzeszczała oczy. Czasami taplała się w kałuży, w której było więcej błota niż wody, ale żabie wcale to nie przeszkadzało. Nazwałem ją Mundzia, bo nic innego do niej nie pasowało. Bardzo chciałem, żeby Mundzia przychodziła do mnie, jak zawołam: „kum, kum”, ale ona w ogóle mnie nie słuchała. Nie chciała też podawać łapy i ciągle uciekała, gdy próbowałem powozić ją autkiem. A ja nie mogłem jej złapać, bo Mundzia była zielona, śliska i sprytna. Wreszcie wpadłem na świetny pomysł. Znalazłem nieduży kamyk i kawałek sznurka. Żaba, nie podejrzewając niczego, kumkała sobie pod krzakiem – tam ją dopadłem i przywiązałem jej do pleców kamyk. Był na tyle ciężki, że nie mogła już tak szybko przede mną uciekać. Wyglądała bardzo śmiesznie, jakby miała na grzbiecie plecak. Byłem z siebie niezwykle zadowolony. – Do jutra, Mundziu! – zawołałem i pobiegłem do domu, bo zrobiło się późno. Oczywiście opowiedziałem o wszystkim dziadkowi i zdziwiłem się, że wcale mnie nie pochwalił. Powiedział tylko: – Idź już spać, wnusiu, a o żabie porozmawiamy jutro. Jednak następnego dnia wcale nie miałem ochoty na rozmowy. Obudziłem się bardzo wcześnie, bo było mi okropnie niewygodnie. Coś było nie tak, ale nie wiedziałem co. Leżałem na brzuchu i czułem się tak, jakby na plecach usiadł mi słoń. Dopiero gdy z trudem wstałem, zobaczyłem, że do pleców mam przywiązany spory kamień. Od sznurka bolały mnie ramiona, ale nie mogłem rozwiązać węzła i pozbyć się ciężaru. – Dziadku! Dziadku! – zawołałem. – Pomóż mi! Zdejmij to ze mnie! – Dlaczego? – zdziwił się dziadek, który pojawił się w drzwiach mojego pokoju. – Przecież to świetny pomysł. Z takim kamieniem na plecach nigdzie mi nie uciekniesz. Wtedy wszystko zrozumiałem. Chodziło o Mundzię. – Zdejmę ci go za chwilę – obiecał dziadek – bo teraz pewnie spieszysz się do ogrodu. Ktoś tam na ciebie czeka. Prawda? – Tak, ale… – Pobiegłem za dziadkiem, który wcale nie chciał słuchać tego, co miałem mu do powiedzenia. Kamień okropnie uwierał mnie w plecy, gdy szukałem Mundzi. Wreszcie znalazłem ją pod krzakiem. Nie wyglądała najlepiej. Szybko rozwiązałem sznurek i wyrzuciłem kamyk za płot. Polałem żabkę wodą i zaniosłem na brzeg kałuży. Nie chciała kumkać, w błocie też taplała się niemrawo, w końcu schowała się gdzieś w trawie. Wtedy dziadek rozwiązał sznurek i zdjął ze mnie kamień. Z trudem się wyprostowałem, a on wymasował mi plecy i powiedział: – Mam nadzieję, że zapamiętasz sobie tę nauczkę, wnusiu. – Oj, na pewno – jęknąłem. – No, to teraz pora na śniadanie – stwierdził dziadek. Na szczęście o żabie już więcej nie wspomniał. Nie musiał, bo ja i tak nie mogłem przestać o niej myśleć. Bałem się, że obrażona poszła sobie do innego ogrodu. Na szczęście po kilku dniach Mundzia pojawiła się pod krzakiem. Wytrzeszczyła na mnie oczy i powiedziała: – Kum – co zabrzmiało jak „cześć”. – Kum, Mundziu, kum – przywitałem się. – Fajnie, że jesteś, bo wiesz, ja nie chciałem ci zrobić nic złego – przyznałem zawstydzony. – I łapy też nie musisz podawać, jak nie chcesz. Tylko przychodź tu jak dawniej. – Kum, kum – zgodziła się żaba i wlazła do swojej kałuży. – Dziadku, dziadku! Mundzia wróciła! – zawołałem i z radości okręciłem się na pięcie. Nie mogłem tylko pojąć, dlaczego ona woli siedzieć w tym błocisku, zamiast pojeździć sobie moją piękną, czerwoną wyścigówką. Przecież to jest najnowszy model z otwieranymi drzwiami i zapasowym kołem. Wszyscy koledzy mi jej zazdroszczą. Ale jak to wytłumaczyć żabie?
Źródło: Renata Piątkowska, „Piegowate opowiadania”, Wydawnictwo BIS
Rodzic rozmawia z dzieckiem na temat opowiadania, zachęca go do dzielenia się własnymi wnioskami. Przykładowe pytania:
Kto jest bohaterem opowiadania?
Kim była Mundzia?
Gdzie mieszkała żaba?
Na jaki pomysł wpadł chłopiec?
Jak czuła się żaba?
Czy dziadek pochwalił zachowanie wnuczka?
Co się stało następnego dnia?
Dlaczego dziadek przywiązał kamień chłopcu?
Czy znacie przysłowie „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”?
Czy sprawdziło się ono w tym przypadku?
Jak należy traktować zwierzęta?
Jak zakończyła się przygoda żabki i chłopca?
Co wiecie o żabach?
Układamy wyrazy – zabawy z literami. Dziecko z liter znajdujących się Wyprawce układa wyrazy, najpierw krótkie, potem coraz dłuższe, np. ul, but, nora, kamyk.
Wykonajcie zadanie – cz. IV, str. 4 i 5.
Jak mądrze korzystać z komputera? – posłuchajcie 4 krótkich historii.
Historia I. Dziecko gra na komputerze, przychodzi mama i woła na obiad, dziecko mówi: Zaraz i dalej bawi się na komputerze, sytuacja powtarza się kilka razy, nawołuje tata, brat, dziecko ignoruje prośby i dalej gra.
Historia II. Dziecko gra na komputerze, przychodzą koledzy i wszyscy razem wychodzą na podwórko, bawią się na powietrzu.
Historia III. Nauczyciel zadaje dzieciom zadanie: poszukać informacji o życiu żab. Dzieci przychodzą do domu, zasiadają do komputera z mamą i szukają potrzebnych materiałów.
Historia IV. Dziecko gra bardzo długo na komputerze, źle się czuje, boli je głowa, oczy. Idzie z rodzicem do okulisty.
Dziecko ocenia zachowania bohaterów historii, wskazuje, kto właściwie korzystał z komputera, a kto robił to w sposób niewłaściwy. Podsumowujemy, że komputer ma zalety i wady. Zalety: pomaga w nauce, pozwala znaleźć informacje o świecie, wady: osłabia się wzrok, brak ruchu powoduje wady postawy, zbyt mało czasu poświęcamy na kontakty z ludźmi – rodzicami, kolegami, nie wychodzimy na podwórko.
Wspólnie z dziećmi określamy zasady mądrego korzystania z komputera. Rodzic zapisuje je na kartce, a dziecko dorysowuje piktogramy według własnego pomysłu.
Przykładowe zasady: – Komputer włącza tylko osoba dorosła. – Czas poświęcony zabawie przy komputerze wynosi 15 minut. – Przyjmujemy prawidłową postawę ciała podczas siedzenia przy komputerze. – Utrzymujemy odpowiednią odległość oczu od monitora. – Możemy grać tylko w gry przeznaczone dla dzieci. – Nie wchodzimy na strony internetowe bez zgody i obecności rodziców. – Gdy jest ładna pogoda, wybieramy pobyt na świeżym powietrzu, a nie na siedzenie przy komputerze.
Zróbcie zdjęcie swoich zasad i koniecznie prześlijcie zdjęcie
Jeśli ktos ma ochotę, to zapraszam do wysłuchania kilku piosenek o żabie. Ciekawe, która spodoba się Wam najbardziej.
Po tej dawce muzyki, dla chętnych proponuję zapoznanie z literą „ż” na str. 82 oraz te zamieszczone poniżej.
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; "Dzieciaki w akcji")
21.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Kochani, bardzo się cieszę, że coraz więcej "Muchomorków" dzieli się z nami swoimi zdjęciami. Niedawno dołączył do nas Dawid, który w tym czasie nie próżnował, tylko bardzo pilnie rozwiązywał zadania. Brawo Dawidku
Bardzo dziękuję za zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki"
Kochane "Muchomorki"! Witam Was serdecznie po weekendzie. Mam nadzieję, że minął Wam wesoło, na wspaniałej zabawie (w domu)! Czy macie już maseczki? Może ktoś chciałby podzielić się z nami zdjęciem jak wygląda w maseczce? A w tym tygodniu będziemy poruszali bardzo ważny temat, a mianowicie - jak mądrze korzystać z technologii! Zapraszam
Pośród multimediów
Zestaw ćwiczeń „Bawimy się gazetami”
Kupujemy gazetę – marsz. Przy dźwiękach muzyki dziecko maszeruje w dowolnych kierunkach, zabierając z wyznaczonego miejsca – kiosku ruchu – po jednej gazecie. Podczas stania w kolejce wita się uprzejmie z innymi (rodzicami), kłania się, pozdrawia gestami i skinieniem głowy.
Czytamy gazety – zabawa twórcza. Dziecko obejmuje obiema rękami rozpostartą gazetę (jak do czytania) i wolno chodzi w różne strony pokoju, udając czytanie. Jednocześnie kątem oka zerka na boki, aby nie zderzyć się z innymi (rodzicami). Dziecko może czytać na głos, zmieniając natężenie głosu i tempo.
Zmieniamy gazety –Dziecko rozkłada gazety na podłodze. Słucha rymowanki, wykonując zawarte w niej polecenia:
Na mojej gazecie stoję sobie,
na mojej gazecie siedzę sobie,
na mojej gazecie leżę sobie,
a teraz robię miejsce tobie.
Ostatni wers rymowanki jest sygnałem do poszukania innej gazety. Można zmienić treść rymowanki, wprowadzając inne czynności, np.: na mojej gazecie przysiad robię, mostek robię, na jednej nodze stoję.
Omiń gazetę – zabawa skoczna. Dziecko swobodnie biega po pokoju przy dźwiękach muzyki. Na przerwę w muzyce przeskakuje przez rozłożone gazety.
Gazetowa paczka – Dziecko kładzie sobie gazety na plecach i na czworakach chodzi w dowolnych kierunkach pilnując, aby gazety nie spadły na podłogę.
Gazetowy pojazd – Dziecko siada na gazecie i odpychając się nogami i rękami, przesuwa się w dowolny sposób w różnych kierunkach. Następnie może położyć się na brzuchu i przesuwać się w dowolnych kierunkach, ale za pomocą rąk.
Marsz z gazetą – uspokojenie ciała. Dziecko kładzie poskładane wcześniej gazety na głowie i maszeruje we wspięciu na palcach po pokoju. Potem odkłada gazety na wyznaczone miejsce.
Multimedia – rozwiązywanie zagadek. Rodzic czyta zagadki, dziecko podaje rozwiązania. Po udzieleniu odpowiedzi wskazuje odpowiednią ilustrację.
Włącz go, a wnet ci pokaże
Bajki, filmy, mnóstwo zdarzeń.
Taka jego jest robota –
Bawić cię… gdy masz pilota. (telewizor)
Papierowa, pełna wieści,
Których setki w sobie mieści.
Ma też wersję w internecie.
O czym mowa? O… (gazecie)
Dziś powszechne urządzenia,
Kiedyś nie do pomyślenia
Żeby ludzie z wielkiej dali,
Przez coś z sobą rozmawiali. (telefon)
Gra piosenki, czasem gada,
Czasem bajki opowiada.
Możesz słuchać, gdy ma rację,
Lub po prostu zmienić stację. (radio)
Gdy to, co masz w komputerze,
Chcesz zobaczyć na papierze,
Ona chętnie ci pomoże,
Czarno-biało lub w kolorze. (drukarka)
Tadeusz Baranowski
Pytamy dziecko, co to jest urządzenie multimedialne i do czego służy. Wyjaśniamy, iż multimedia stanowią połączenie kilku różnych form przekazu informacji: tekstów, dźwięku, obrazów, ruchu, filmu, a służą do przekazywania informacji między ludźmi. Pytamy dziecko, jakie jeszcze urządzenia zna (np. tablety, komórki). Przypominamy o czasopismach, które są zaliczane do mediów drukowanych.
Oglądamy z dzieckiem zdjęcia (cz. IV, str. 3). Dziecko opowiada, jak dzieci i ich rodzice korzystają z różnych mediów, np. słuchają audiobooków przez słuchawki, kupują bilety do kina przez telefon, rozmawiają przez komunikator, czytają czasopisma, bawią się przy programie telewizyjnym. Dziecko stawia znak „+” przy sytuacjach, które mu się przydarzyły, a znak „–” przy sytuacjach, z którymi się nie zetknęło. Następnie rysuje w pustym okienku jeszcze inny sposób, w jaki samo korzysta z mediów.
Mój kolega komputer – słuchanie wiersza Stanisława Karaszewskiego.
Mój kolega komputer
Mam komputer supernowy
Z monitorem kolorowym,
Klawiaturą, stacją dysków
I malutką, zwinną myszką!
Mój komputer, mój komputer,
On jest super, super, super!
On najlepszym jest kolegą,
Nie potrzeba mi innego!
Och! Ach! Och! Ach!
To najlepszy kumpel w grach!
Nagle! – rety! Co się dzieje!
W komputerze coś szaleje,
Wirus groźny niesłychanie
Pożarł program, połknął pamięć!
Wirus popsuł mi komputer,
Już komputer nie jest super!
Ale za to mam dobrego,
Mam kolegę prawdziwego!
Och! Ach! Och
To najlepszy kumpel w grach!
Źródło: http://przedszkolowo.pl/strefa-nauczyciela/wiersze,moj-kolega-komputer,49
Rozmowa na temat treści wiersza:
O czym był wiersz?
Kto opowiada w wierszu o swoim komputerze?
Jak wyglądał komputer chłopca?
Co jest potrzebne, aby korzystać z komputera?
Czym był dla chłopca komputer?
Dlaczego nazwał go najlepszym kolegą?
Co się stało, gdy komputer się zepsuł?
Czy komputer może zastąpić prawdziwego kolegę?
Lepiej mieć superkomputer, czy prawdziwego przyjaciela?.
Dziecko odpowiada na pytania, wskazuje, że warto mieć prawdziwych przyjaciół, wymienia zalety wspólnego spędzania czasu, wzajemnej pomocy.
Poznajemy komputer – oglądamy z dzieckiem zestaw komputerowy: komputer, klawiaturę, myszkę, monitor, drukarkę, głośniki, gry edukacyjne. Omawiamy funkcje wszystkich elementów zestawu. Zwracamy uwagę, że komputer nie służy tylko do zabawy. Przede wszystkim można dzięki niemu zdobywać wiedzę (internet, gry edukacyjne, filmy dokumentalne), rozmawiać i widywać się z przyjaciółmi, rodziną nawet jeśli mieszkają bardzo daleko (programy do rozmów video), odwiedzać ciekawe miejsca, takie jak muzea, galerie sztuki, parki krajobrazowe (wirtualne zwiedzanie), podglądać dzikie zwierzęta (filmy udostępniane przez leśnictwa i przyrodników, bezpośrednio z kamer w plenerze) oraz pisać, czytać, rysować, projektować czy programować.
Przypominamy dziecku, że zawsze należy przestrzegać zasad bezpiecznego użytkowania - prawidłowa pozycja podczas siedzenia, odległość od monitora oraz czas spędzany przed ekranem.
Myślę, że zainteresuje Was piosenka, o bezpieczeństwie w internecie
Możecie zobaczyć bajkę z serii Sieciaki – Zasady bezpiecznego korzystania z internetu. Cała seria Sieciaki - zapoznaje i uczula dzieci na zachowanie bezpieczeństwa, podczas zabaw przy komputerze.
Zachęcam również do zapoznania się i skorzystania z strony na której dzieci dowiedzą się, czym jest internet, jak komunikować się z innymi, jak używać poczty e-mail, czy też jak wybierać bezpieczne strony www. Kto ma ochotę, może też pokolorować obrazek. Pamiętaj o wyprostowanych plecach podczas pract
To tyle na dziś. Trzymajcie sie zdrowo. Do jutra i pamiętajcie #zostańcie wdomu.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; "Dzieciaki w akcji")
20.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Swoje zdjecie przesłała nam Natalia, która chciała się przypomineć koleżankom i kolegom. Miło nam Cię widzieć Natalko po tak długim czasie Bardzo się cieszę, że coraz wiecej "Muchomorków" przesyła swoje zdjęcia. Do tego grona dołączył też Mikołaj, który oprócz zdjęć, przesłał nagranie, na którym pokazuje jak wspaniale czyta. Moje gratulacje Mikołajku! Pozdrowienia od wszystkich "Muchomorków". Czekamy na zdjęcia od pozostałych dzieci.
Jak się zachować w czasie różnej pogody?
Godziny na zegarach – rozpoznawanie godzin na zegarze. Rodzic pokazuje zegar. Objaśnia, iż wskazówki zegara pokazują upływ czasu. Duża wskazówka pokazuje minuty, a mała pokazuje godziny. manipuluje wskazówką godzinową, przesuwając ją na kolejne cyfry. Dziecko odczytuje godziny, np. Jest ósma rano, ósma wieczorem, jest dwunasta.
Dziecko słucha czytanych przez rodzica komunikatów o pogodzie:
- Rano o godzinie 8.00 padał deszcz ze śniegiem.
- W południe o 12.00 świeciło słońce. Niebo było bezchmurne.
- O godzinie 3.00 pojawiły się chmury i zakryły słońce.
- Wieczorem o godzinie 7.00 wiał silny wiatr i padał deszcz.
Dziecko łączy zegary z odpowiednimi symbolami pogody (s. 80). Sprawdza, jak ubrane są dzieci na obrazkach, i wyjaśnia, o której wyszły z domu. Może połączyć je z odpowiednimi godzinami na zegarze.
Spróbujcie również podać godzinę na zegarze ze wskazówkami, które są umieszczone na kartce poniżej. Wykonajcie na niej podane zadanie. Powodzenia.
Układamy chmurki deszczowe o różnych rozmiarach – zabawa matematyczna. Rodzic rozdaje dziecku chmurki, każda jest oznaczona inną liczbą. Zadaniem dziecka jest ułożenie tylu kropelek, ile wskazuje liczba na chmurce. Po dokonaniu sprawdzenia dziecko ściąga kropelki. Następnie wieje wiatr – dziecko przesuw chmurki o kilka miejsc, np. dwa miejsca w prawo. Ponownie patrzy na liczby i układa na chmurkach tyle kropelek, ile potrzeba, i sprawdza poprawność. Wykorzystujemy poniższy plik – dziecko wycina chmurki i kropelki, lub przygotowuje inne, które samodzielnie wycina.
Chmurowe działania – rodzic rozkłada chmurki z działaniami (na każdej z nich znajduje się zapis dodawania lub odejmowania oraz cyfry). Dziecko dokonuje obliczeń, dodając lub odejmując kropelki, podaje wyniki i układa je z właściwych cyfr. Następnie odczytuje zapis matematyczny.
Dziecko wyznacza trasę przejazdu straży pożarnej, która porusza się tylko po polach, na których wyniki działań są równe 10 (s. 81).
Czy wiesz, jak się ubrać i zachować w czasie określonej pogody? – zabawa dydaktyczna. Rodzic demonstruje różnego rodzaju ubiory. Zadaniem dziecka jest nazwanie rodzajów ubrań oraz ich posegregowanie według kryterium dopasowania do pory roku. Następnie dziecko segreguje ubrania według kryterium symbolu pogodowego: na deszczowe dni, słoneczne, wietrzne, zimowe. Podaje konsekwencje zdrowotne niedostosowania ubioru do pogody.
Rozmowa o tym, jak należy się zachować w czasie określonej pogody. Demonstruje symbole pogodowe, zaś dzieci opowiadają o właściwym zachowaniu:
- słońce – dzieci wymieniają zasady chronienia się przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym (osłanianie głowy – czapkami, kapeluszami chustkami, używanie filtrów ochronnych z wysoką ochroną UV, niewychodzenie na podwórko w czasie największych upałów, szukanie cienia, nie patrzenie w stronę słońca);
- śnieg i mróz – chowanie się w miejscach osłoniętych przed wiatrem, rozgrzewanie się w przypadku zmarznięcia (bieganie, rozcieranie miejsc zmarzniętych, chuchanie w dłonie), chronienie skóry przed mrozem (zakładanie rękawiczek, szalików, czapek, smarowanie twarzy kremem);
- burza – zachowanie zasad bezpieczeństwa: gdy zaskoczy na otwartej przestrzeni, nie stajemy pod wysokimi drzewami, kucamy ze złączonymi nogami, nie wolno biegać i poruszać się szybkim krokiem, nie wolno spacerować po plaży (zbiorniki z wodą, a szczególnie słone morze i mokry piasek łatwo ściągają pioruny), nie wolno się kąpać w zbiornikach wodnych i otwartych basenach, w górach należy zejść z grani lub wysoko położonych wzniesień i schować się w jakimś zagłębieniu
Katalog ubrań na każdą pogodę – praca plastyczna – kolaż. Zadaniem dziecka jest zaprojektowanie stroju odpowiadającego porze roku lub określonemu typowi pogody. Ze zgromadzonych katalogów ubrań, magazynów mody, reklam z ubraniami wycina poszukiwane elementy, np. spodnie, kurtkę, twarz modela, buty. Następnie wszystkie elementy komponuje w jedną całość, nakleja na kartkę. Zdjęcie możecie przesłać.
Kto chciałby poćwiczyć czytanie - niech zerknie na ćwiczenie poniżej:
Lub pobawić sie pogodową ruletką.
Dla chętnych ćwiczenie ręki - spróbuj rysować bez odrywania ręki:
Na zakonczenie tematu o pogodzi możesz posłuchać piosenki o deszczu:
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era; "Dzieciaki w akcji")
17.04.2020
Pogoda w różnych porach roku
Kropelka deszczu – zabawa integracyjna. Dziecko siedzi na dywanie, otrzymuje spinacz do bielizny – klamerkę, podobnie jak rodzic, który mówi wierszyk i puszcza w obieg sylwetę kropli:
Kropelka rusza w krąg,
Niech wróci do mych rąk.
Dziecko z rodzicem lub rodzeństwem przekazują sobie kroplę przy pomocy klamerek. Następnie podają skojarzenia z kroplą deszczu, np.: nuda, łzy, deszcz, kałuże, parasol, woda, życie, konewka itp.
Jaka jest rola deszczu? – określanie pozytywnej i negatywnej roli deszczu. Przykłady pozytywnej roli deszczu – jest potrzebny do podlewania roślin, do napełniania zbiorników, do picia dla zwierząt. Jeśli jest go za dużo – grożą nam powodzie. Skutki braku deszczu – susza, brak życia.
Literowe koszyki pór roku – utrwalenie liter. Stawiamy cztery koszyki, oznaczone pierwszą literą jej nazwy: wiosna – koszyk z literą „w”, jesień – z literą „j”, lato – z literą „l”, zima– z literą „z”. Do koszyków zbieramy obrazki, w których nazwach występują te litery (na początku, w środku lub na końcu).
Deszczowe kropelki – ćwiczenie graficzne. Dziecko wymyśla, co może powstać z każdej kropli deszczu, kończy ilustracje według własnego pomysłu, a następnie opowiada o swoich kompozycjach (cz. III, s.79)
Deszczowa piosenka – zabawa taneczna do piosenki ,z wykorzystaniem parasolki.
Ostrożnie rozkłada parasolkę. Obraca ją na ramieniu, kładzie odwrócony parasol na podłodze i idzie dookoła, podnosi wysoko do góry, opuszcza itp. Na zakończenie przykuca i chowa się za swoim parasolem.
Za rokiem rok i jest cały rok – Zadaniem dziecka jest przyporządkowanie kolorowych kółek do pór roku. Następnym krokiem jest przydzielenie liter, oznaczających pory roku, drzewa i 2 obrazków, odpowiadających porom roku.
Czy udało się wszystkim podzielić wszystkie obrazki? W naszej grupie dostalibyście za to zadanie białą kropkę. Dziś mogę Wam przyznać białą kropkę wirtualnie.
Źródło: I. Dudzińska, T. Fiutowska, „W co i jak się bawić”, Didasko, Warszawa 1998.
Słoneczko i chmurka – układanie sylwet stosownie do poleceń. Rodzic daje dziecku jedno słoneczko i jedną lub dwie chmurki, z poprzednich dni. Dziecko układa sylwety stosownie do poleceń, np.:
– słoneczko na chmurce,
– słoneczko nad chmurą,
– chmurę przed słoneczkiem,
– chmurę za słoneczkiem,
– słoneczko pod chmurą,
– słoneczko obok chmury,
– słoneczko z prawej strony,
– słoneczko pomiędzy chmurami.
Pogodowe zagadki – utrwalenie poznanych liter, rozwiązywanie szyfrów pogodowych, odczytywanie wyrazów z liter lub sylab. Rodzic prezentuje tabelę z symbolami i literami – klucz do odczytania szyfru. Wyjaśnia, iż w poszczególnych polach ukryły się litery, z których należy ułożyć wyrazy. Rozkłada również zaszyfrowane wyrazy, które trzeba odkryć, wybierając odpowiednie litery z tabeli.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Możecie posłuchć też piosenki o pogodzie:
Lub poćwiczyć i potańczyć wraz z dziećmi:
Życzę Wam miłej zabawy przy rozwiązywaniu zadań. Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
16.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś swoje prace i zajęcia prezentuje nam Karol, który serdecznie pozdrawia kolegów i koleżanki i Bardzo prosi o Wasze zdjęcia bo lubi oglądać co robicie w domu! Czy zauważyliście że pierniczki Karola mają znajomy wygląd? Ciekawe czy Wam też coś przypominają?
Karolkowi chyba zabraknie miejsca za białe kropki, jak tylko wrócimy do przedszkola Gratuluję Ci bardzo serdecznie. Pozdrawiam Wszystkie "Muchomorki". Do szybkiego zobaczenia!
OBSERWUJEMY POGODĘ – CO TO JEST PROGNOZA POGODY?
Pogodowe zagadki: powtórz i podaj rodzaj pogody, którą naśladujesz
Kap, kap, kap, kap, kap, kap (deszcz)
Fiu, fiu, fiu, fiu , wiu, wiu, wiu, wiu (wiatr)
Łup, łup, łup (grad)
Skrzyp, skrzyp, skrzyp (śnieg)
Pac, pac, puk, puk (grad)
Szu, szuuuuu (wiatr)
Możesz też wskazać odpowiedni obrazek.
Pytanie:
Jaką mamy porę roku? (wiosna)
Na jakie miesiące przypada wiosna? (marzec, kwiecień, maj)
Przypomnijmy sobie przysłowia o marcu i kwietniu, wypowiadajcie je na stojąco, na siedząco, głośno lub cicho. Te poznane w przedszkolu - „W marcu jak w garncu”, „Kwiecień – plecień, bo przeplata: trochę zimy, trochę lata”. Przysłowie majowe: Majowa Zofija bzy nam rozwija. (w maju osoby o imieniu Zofia mają swoje imieniny. Przysłowie mówi, że od imienia Zosi bzy zaczynają się rozwijać).
Posłuchaj opowiadania „O marcu, pannie Juliannie i o ptaszku"
Zbudził raz marzec pannę Juliannę.
- Spójrz, jak słoneczko błyszczy poranne! Idźże czym prędzej na spacer miły, już wszystkie panny to uczyniły.
Pyta Julianna tuż przed okienkiem.
- A jaką marcu, wziąć mam sukienkę?
- Weź tę leciutką, tę w kwiatki zwiewną, pogoda ładna będzie na pewno. I kapelusik ten z różyczkami. I pantofelki – te z dziureczkami. Biegnie Julisia wesoła taka, zdejmuje lekką suknię z wieszaka. Bierze kapelusz pełen różyczek. Frr… już wybiegła. Mknie przez uliczkę i myśli sobie: „Pójdę w aleje, już się tam wiosna na drzewach śmieje”. Lecz psotnik marzec pannę dogania, chmurami szybko niebo zasłania, zerwał się wiatr i deszcz chlusnął z cebra. Panna Julianna narobi krzyku:
- Ej psotny marcu, psotny deszczyku! – Mój kapelusik, on nie na deszcze!
I frr… pobiegła przebrać się jeszcze. Wzięła parasol, czapkę na słoty.
- Na nic mi teraz marcowe psoty!
Lecz marzec psotnik pannę dogania. Szepnął coś słonku, bo się wyłania i tak przygrzewa, i tak przypieka. Z panny pot spływa, panna narzeka:
- Ej, nie na słońce grube ubiory. Ależ ten marzec do psoty skory!
Miesza jak w garncu słońce i deszcze. Pójdę się chyba przebrać raz jeszcze.
Znów się przebrała, biegnie z podwórka. Ujrzał ją ptaszek, ten w szarych piórkach, i ćwierknął głośno:- Dziwię się pannie, że piórka zmienia tak nieustannie. Ja, kiedy deszczyk mam na ogonku, wysycham sobie w marcowym słonku.
Lucyna Krzemieniecka
Źródło: Lucyna Krzemieniecka, „O marcu, pannie Juliannie i o ptaszku”
Odpowiedz na pytania:
- kto wystąpił w opowiadaniu?
- jaką przygodę miała panna Julianna?
- dlaczego marzec został nazwany psotnikiem?
- jaka pogoda była tego dnia, gdy panna Julianna wybrała się na spacer?
- które z symboli pogody wystąpiły w opowiadaniu?
- jak czuła się panna Julianna, ciągle zmieniając ubrania?
- czy spacer Julianny był udany i przyjemny?
- jak należy się ubierać, gdy mamy do czynienia ze zmienną pogodą?
- co to znaczy ubrać się na cebulkę?
- kto może nam pomóc przewidzieć, jaka będzie pogoda?
- czy Julianna słucha prognozy pogody?
Zadanie: proszę zobaczyć prognozę pogody.
Do czego jest nam potrzebna prognoza pogody? Zabaw się w prezentera pogody. Wymyśl pogodę dla miast Polski. Możesz skorzystać z mapy i obrazków pogodowych z pliku poniżej.
Narysuj ubranie dziewczynce lub chłopcu dostosowane do komunikatu o pogodzie, do wyboru:
Uwaga! Silne wiatry i deszcz. Niska temperatura, zimno.
Silne słońce. Uwaga upał i wysokie temperatury.
Czy wiesz jak powstaje tęcza (w wyniku rozszczepienia światła słonecznego, które dostając się do atmosfery, napotyka na swojej drodze krople wody i przez nie przechodzi. Efektem tego jest rozszczepienie światła białego na wielobarwne widmo). A jakie kolory są w tęczy i ile ich jest? Czy umiesz je wymienić w prawidłowe kolejności? Kiedy występuje tęcza? - możesz również obejrzeć bajkę:
Dziecko układa z pasków bibuły, kolorowego papieru lub rysuje tęczę, przy każdym pasie umieszcza literę, którą się rozpoczyna nazwa danego koloru: cz, p, ż, z, n, g, f. Następnie wyszukuje wyrazy rozpoczynające tymi literami - wykorzystujemy litery i obrazki z pliku:
Kolorowa tęcza - praca plastyczna - namaluj tęczę, pamiętaj, aby kolory były w odpowiedniej kolejności. Pod tęczą możesz namalować krainę z twojej wyobraźni.
Na zakończenie opowieść ruchowa: Jestem kroplą wody: (rodzic czyta, dziecko pokazuje)...
Jesteś kropelką wody, leżysz na listku. Wygrzewasz się na słonku. Czujesz, że stajesz się lekka, unosisz się wysoko, wysoko. Jesteś teraz chmurką, płyniesz po niebie. Nagle robi się chłodniej, spadasz na ziemię jako deszczyk, odbijasz się o parapety domów, parasole ludzi i ponownie jesteś kropelką…
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
15.04.2020
Witajcie Kochane "Muchomorki"! Jak minęły Wam Święta Wielkanocne? Czy zajączek do Was dotarł? A może też ma kwarantannę? Czy zostaliście w domach? Niestety nadal możemy się "spotykać" tylko za pośrednictwem tej strony lub maila. Na spotkanie w naszej sali musimy jeszcze poczekać. Ale zaczynamy znowu zabawy i zajęcia, aby umilić sobie czas i nie wychodzić z domu. W tym tygodniu będziemy obserwować pogodę! Pamiętajcie o wykonaniu kartki dla pracowników słuzby zdrowia - kto jeszcze nie zrobił
Ach, ta pogoda – co to takiego?
Zagadki o pogodzie – rozwiązywanie zagadek. Rodzic odczytuje tekst, a dziecko rysuje właściwy symbol pogody będący rozwiązaniem:
Ciepło z zimnem się zmówiło,
srebrne frędzle zawiesiło,
Kiedy ostry mróz przeminie,
w słońcu woda z dachu spłynie. (sopel)
Co to za ogrodnik?
Konewki nie miewa, a podlewa kwiaty i drzewa. (deszcz)
Nie widać nic od samego rana,
Ziemia jest jakby mlekiem oblana.
Lecz nie martwice się, to nie szkodzi,
Bo słońce wróci za kilka godzin. (mgła)
Gdy wczesnym rankiem na łące się znajdziesz,
może te perły w trawie odnajdziesz. (rosa)
Pada z góry, z czarnej chmury
nie śnieg, nie deszcz,
W słońcu promieniach
w wodę się zmienia.
Co to jest, czy wiesz? (grad)
Dom pszczół i Ewa, to będzie… (ulewa)
Kiedy leci – nic nie gada,
Cicho i ostrożnie siada.
Lecz o wiośnie, kiedy znika,
To dopiero szum, muzyka. (śnieg)
Huczy, świszczy, leci w pole,
Czyni w koło swe swawole,
zrywa ludziom kapelusze
i wykręca parasole. (wiatr)
Źródło: J. Stec, „Zagadki dla najmłodszych”, M.A.C. S.A. Oficyna Wydawnicza i Fonograficzna, Kielce 1995
Jaka jest dzisiaj pogoda? – założenie kalendarza pogody. Dziecko obserwuje pogodę za oknem, określa, jakie zjawiska atmosferyczne zobaczyło. Rodzic informuje dziecko o odnotowywaniu spostrzeżeń w kalendarzu. Dziecko wspólnie z rodzicem ustala:
– godziny obserwacji – rano (godzina 8), południe (godzina 12), wieczór (godzina 19);
– czas trwania obserwacji – 2–3 minuty;
– termin prowadzenia obserwacji – okres tygodnia (np. od poniedziałku do niedzieli);
– sposób sporządzania notatek na temat dostrzeżonych zjawisk – dziecko w swoim kalendarzu rysuje odpowiednie symbole pogodowe. (Dodatkowo może narysować ciekawe czynności wykonywane w danym dniu)
Wiatr północny i słońce – słuchanie opowiadania na podstawie bajki Ezopa.
Rodzic czyta tekst:
Między dwiema potęgami jakimi, były mroźny Wiatr Północny i Słońce, rozgorzał wielki spór. Każdy z żywiołów twierdził, że jest najpotężniejszy. Wicher dmuchał na chmury i zasłaniał Słońce. Słońce zaś wyglądało zza chmur i swoimi ciepłymi promieniami ogrzewało mroźne podmuchy Wiatru, sprawiając, że nie były one już tak groźne. Jednak spór musiał zostać rozstrzygnięty. Wicher ujrzał idącego po ziemi wędrowca i zaproponował, iż ten zostanie uznany za potężniejszego, kto pozbawi człowieka jego płaszcza. Wiatr nie czekał nawet na słowa zgody od Słońca. Zaczął silnie dmuchać, próbując swoją ogromną siłą zerwać odzienie z wędrowca. Człowiek jednak z powodu mrozu jeszcze ściślej otulał się płaszczem. Wtedy, z uśmiechem na swej okrągłej twarzy, Słońce wychyliło się zza chmur. Zaczęło delikatnie ogrzewać swymi promieniami utrudzonego wędrowca. Robiło się coraz bardziej przyjemnie, coraz cieplej i cieplej. W końcu człowiekowi zrobiło się tak ciepło, że postanowił ściągnąć z siebie swój płaszcz. Słońce swoim mądrym podejściem zwyciężyło zawody i udowodniło, że prawdziwa potęga nie tkwi w brutalnej sile, lecz w łagodności, którą dzielimy się z innymi.
Mariusz Strzelecki
Źródło: bajkowyzakątek
Rozmowa na temat treści opowiadania. Udzielamy odpowiedzi na pytania:
Kto z kim się pokłócił? Dlaczego?
Jakie były warunki zakładu? Kto zwyciężył w zawodach?
Jaka mądrość płynie z tej bajki?
Morał - siłą nie należy rozwiązywać problemów i sporów, ponieważ może to przynieść czasami odwrotny skutek; najlepiej rozwiązywać spory za pomocą rozmowy, negocjacji, kompromisów – wzajemnych ustępstw.
Pozytywna i niszczycielska rola wiatru – Dziecko omawia na podstawie własnych wiadomości oraz ilustracji pozytywne działanie wiatru (suszy pranie, w upalne dni przyjemnie chłodzi, przenosi pyłki, nasiona, dzięki niemu powstają odnawialne źródła energii – elektrownie wiatrowe) oraz jego negatywne działanie (huragany, trąby powietrzne niszczą wszystko, przewracają budowle).
Wykonanie narzędzi do pomiaru siły wiatru – na patyczek przyczepiamy paski bibuły lub paski z foli z torebek jednorazowych. Wiatraczek – jak go zrobić z papieru, dowiecie się oglądając ten filmik
Na balkonie zawieście na sznurkach małe dzwoneczki, niech grają na wietrze. Wsłuchujcie się w rozmaite dźwięki, jakie wydaje wiatr.
Czy można złapać wiatr? Spróbujcie. Wyjdźcie na balkon w wietrzną pogodę i spróbujcie złapać wiatr do foliowej torebki. Udało się?
Jeśli chcecie zobaczyć zabawy z wiatrem, możecie obejrzeć ten odcinek Domowego przedszkola
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
14.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Kochani, dziś swoimi pracami dzieli się z nami Dominik, Kacper, Karol i Marlenka. Dzieci chcą podzielić się ze swoimi rówieśnikami swoją pracą. Przesyłają również dla wszystkich życzenia WESOŁYCH ŚWIĄT
Bardzo dziękuję wszystkim za zdjęcia.
Trzymajcie sie zdrowo kochane "Muchomorki", a Wam i waszym rodzicom życzę zdrowych, spokojnych, pełnych wiary, nadziei i miłości Świąt Wielkiej Nocy. Smacznego jajka, mokrego poniedziałku, radosnego wiosennego nastroju w tym trudnym dla nas czasie. Niech uśmiech, optymizm towarzyszy Wam każdego dnia, abyście z ufnością i nadzieją patrzyli w przyszłość. Wesołego Alleluja! I obyśmy się wszyscy mogli prędko spotkać w naszej sali. Uważajcie na siebie i pozostańcie w zdrowiu p. Kasia
Kochane "Muchomorki" Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, więc od dziś porozmawiamy sobie właśnie o nich. Zapraszam.
KOSZYK WIELKANOCNY
Zapraszam do wysłuchania piosenki - Kłótnia w koszyku
„Co włożymy do koszyczka?” – Dziecko bawi się z rodzicem. Dziecko opowiada o wybranym produkcie z koszyczka rozpoczynając: Do koszyczka włożę produkt, który… Kiedy zagadka zostanie rozwiązana, następuje zamiana ról. Zabawę powtarzamy kilka razy. Można zaproponować dziecku również, by wybrały litery, którymi rozpoczynają się nazwy produktów. Dziecko losuje literę, nie pokazując jej osobie z którą się bawi. Formułuje zagadkę, określając produkt z koszyczka wielkanocnego, którego nazwa rozpoczyna się wylosowaną literą. Można wykorzystać obrazki zamieszczone w poniższym pliku.
Co wkładamy do koszyka?
- Baranek – symbol zwycięstwa życia nad śmiercią
- Jajko – znaczenie odradzającego się życia
- Chleb – ciało Chrystusa
- Kiełbasa i wędlina – symbolizująca dostatek, zdrowie i płodność
- Woda – znak przygotowania do nowego życia
- Sól – symbol oczyszczenia
- Ciasto – metafora umiejętności i doskonałości
- Chrzan – znak sił fizycznych i krzepy
W koszyczku wielkanocnym powinien znaleźć się także bukszpan. Choć jest tylko ozdobą, ma swą symbolikę – oznacza radość i nadzieję na zmartwychwstanie.
W wielkanocnym koszyczku – zabawa dydaktyczna. Dziecko wycina 10 pisanek , 5 ozdabia kropeczkami i 5 paskami, a następnie układa je zgodnie z poleceniami. Pod koszyczkiem kładzie kartonik z cyfrą oznaczającą liczbę pisanek. Przykład:
W koszyczku są dwie pisanki w kropki i cztery pisanki w paski, ile pisanek jest w koszyczku?
W koszyczku jest pięć pisanek w kropki i trzy pisanki w paski, ile pisanek jest w koszyczku?
W koszyczku są cztery pisanki w kropki i trzy pisanki w paski, ile pisanek jest w koszyczku?
W koszyczku jest sześć pisanek w kropki i dwie pisanki w paski, ile pisanek jest w koszyczku?
W koszyczku są trzy pisanki w kropki i siedem pisanek w paski, ile pisanek jest w koszyczku?
„Kto zbierze najwięcej pisanek do koszyczka” – zabawa ruchowa. Podczas słuchania piosenki Pisanki, pisanki dziecko z rodzicem lub rodzeństwem chodzą po pokoju, zbierają klocki, guziki (dowolne przedmioty dostępne w domu) symbolizujące jajka i wkładają je do koszyczka. Podczas przerwy w muzyce stoimy nieruchomo. Po zakończeniu zabawy liczymy, ile kto zebrał „jajek”. Życzę Wam świetnej zabawy . Pozdr
awiam wszystkich gorąco - trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańwdomu
10.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś swoje zabawy i zadania domowe prezentuje nam Lilka, która ozdabiała pisankę, wykonując ćwiczenia oddechowe wspólnie z siostrą. Gratuluję Lilko wspaniałych efektów pracy
Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki". Dbajcie o siebie.
Pisanki, kraszanki, jajka malowane
Dziś porozmawiamy sobie o najbardziej popularnym zwyczaju wielkanocnym - pisankach, czyli malowaniu, zdobieniu jajek. Na początek - opowiadania.
Bajka o pisankach
Zniosła Kura cztery Jajka. – Ko-ko-ko – zagdakała zadowolona – leżcie tu cichutko, to nikt was nie znajdzie – i poszła szukać ziarenek na podwórku.
Ale Jajka, jak to Jajka, myślały, że są mądrzejsze od kury, i zamiast leżeć cichutko, turlały się i postukiwały skorupkami, aż usłyszał je Kot.
− Miau – powiedział, przyglądając się Jajkom – cztery świeżutkie Jajka, będzie z was pyszna jajecznica, miau!
− Nie, nie, nie! – trzęsły się ze strachu Jajka – nie chcemy skończyć na patelni.
− Ale co robić, co robić? – postukiwały się skorupkami.
− Ja uciekam – zawołało pierwsze Jajko i poturlało się przed siebie – nie dam się usmażyć!
A po chwili wróciło, wesoło podśpiewując: Jestem czerwone w czarne kropeczki, nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki.
− Co się stało, co się stało? – dopytywały się pozostałe Jajka.
− Pomalował mnie pędzelek kolorową farbą i teraz nie jestem już zwyczajnym Jajkiem, tylko wielkanocną pisanką.
− Drugie Jajko nie zastanawiało się długo, poturlało się tak szybko, jak umiało, by po chwili wrócić i zaśpiewać grubym głosem: To nie jajko tylko tygrys, nie rusz mnie, bo będę gryzł. I rzeczywiście, Jajko wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto-czarne paski.
I ja też i ja też – wołało trzecie Jajko, turlając się wesoło.
− Ciekawe, co ono wymyśli? – zastanawiały się Jajko – Biedronka, Jajko – Tygrys i Jajko – Jako? I wtedy właśnie wróciło trzecie, całe zieloniutkie, śmiejąc się i popiskując. Jestem żabka, każdy to wie, czy ktoś zieloną żabkę zje? – Nie!
− Jajko – Biedronka, Jajko – Tygrys i Jajko – Żabka były z siebie bardzo zadowolone. Tylko czwarte leżało i trzęsło się ze strachu.
− Pośpiesz się – mówiły kolorowe Pisanki do czwartego Jajka – bo będzie za późno. I właśnie wtedy nadszedł Kot.
− Czy ja dobrze widzę? Zostało tylko jedno Jajko? – mruczał niezadowolony – trudno, zrobię jajecznicę tylko z jednego Jajka – i pomaszerował do kuchni po patelnię.
Czwarte Jajko trzęsło się ze strachu tak bardzo, że aż zaczęła pękać na nim skorupka.
− Ojej, ojej, ratunku! – wołały przestraszone Pisanki – teraz już na pewno zrobi z ciebie jajecznicę.
− Trach, trach, trach – pękała skorupka na czwartym Jajku, aż pękła na drobne kawałki i… wyszedł z niej malutki, puszysty, żółty kurczaczek.
Otrzepał piórka, pokręcił główką i wytrzeszczył czarne oczka, przyglądając się kolorowym pisankom. Po chwili podreptał w kierunku cukrowego Baranka, popiskując cichutko:
Wielkanocna bajka – wyklułem się z jajka.
Już cukrowy Baranek czeka na mnie od rana.
A w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku.
Agnieszka Galica
Spróbujcie odpowiedzieć na pytania: Ile jajek zniosła kura? Dlaczego jajka uciekły? Co się przydarzyło każdemu jajku?
„Nasze pisanki” – zabawa plastyczna. Dziecko siada i ozdabia przygotowane jajko.
W roli głównej jajko – zabawa badawcza, poznawanie budowy i własności oraz różnych postaci jaj kurzych. Dziecko bada kurze jaja, obiera ze skorupek i kroi jaja ugotowane na twardo i na miękko, wybija ze skorupek jajko surowe (uprzednio wymyte i wyparzone). Dziecko dotyka, rozgniata, wącha. Ogląda przez lupę, porównuje ze sobą. Dzieli się z najbliższymi wnioskami i obserwacjami.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Jeśli ktos chciałby zrobić wielkanocny wieniec z pisanek - tutaj znajdzie instrukcje:
Dla chętnych mam pisanki - kolorowanki
A może ktoś chciałby zrobić pisanki z balonów
No i dekoracje świąteczne do wykonania w domu
Jutro ostatnie przedświąteczne zabawy. Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
09.04.2020
WIELKANOC
Bajeczka wielkanocna – zapraszam dzieci do wysłuchania opowiadania.
Bajeczka wielkanocna
Agnieszka Galica
Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe Kotki zaczęły wychylać się z pączków.
− Jeszcze chwilkę – mruczały wierzbowe Kotki – daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać?
A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło:
− Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty.
Gdy na gałęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej. Postukało złotym palcem w skorupkę jajka – puk-puk i przygrzewało mocno.
− Stuk-stuk – zastukało coś w środku jajka i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się malutki, żółty Kurczaczek.
Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką.
− Najwyższy czas – powiedziało – to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.
Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę.
− Już czas, Wielkanoc za pasem – odpowiedziało Słońce – a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.
− Kogo? Kogo? – dopytywał się Zajączek, kicając po łące.
− Kogo? Kogo? – popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.
− Kogo? Kogo? – szumiały rozbudzone wierzbowe Kotki.
A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.
− Wstawaj śpioszku – mówiło – baś, baś, już czas, baś, baś.
A to „coś” odpowiedziało mu głosem dzwoneczka : dzeń-dzeń, dzeń-dzeń.
Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki pierwsze zobaczyły, że to „coś” ma śliczny biały kożuszek i jest bardzo małe.
Co to? Co to? – pytał Zajączek.
− Dlaczego tak dzwoni? – piszczał Kurczaczek.
I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego Baranka ze złotym dzwonkiem na szyi.
− To już święta, święta, święta – szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:
Posłuchajcie piosenki: Hopla, hopla
„Symbole Wielkiej Nocy” – zabawa językowa. Zadaniem dziecka jest wyszukanie liter odpowiadających pierwszym głoskom podanych słów, następnie odczytanie hasła.
Brawo "Muchomorki". Jestem dumna z waszej pracy. Wiem, że rozwiązanie każdego kolejnego zadania przychodzi wam z coraz większą łatwością. Może chcecie wysłuchać kolejnej piosenki? A może się jej nauczycie?
Pisanki – zabawa logopedyczna. Dziecko otrzymuje kartkę z narysowanym na niej jajkiem, słomkę oraz kawałki kolorowego papieru. Trzymając słomkę w buzi, ozdabia jajko, przenosząc za pomocą słomki skrawki kolorowego papieru na narysowany kontur. Po zakończeniu ćwiczenia przeniesione na jajko ozdoby można przykleić. Zwracamy uwagę na to, by podczas wykonywania ćwiczenia dziecko trzymało słomkę jedynie wargami.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Może macie ochotę na wykonanie zajączka z rolki po papierze toaletowym? Jak go zrobić zobaczycie na filmiku poniżej:
Lub zajaca z papieru, który trzeba będzie poskładać? Instrukcja krok po kroku poniżej:
Dla chętnych mam też ciekawe pomysły na Wielkanoc., np.
Zadania bez drukowania, ze znanej wam serii - Kodowanie na dywanie.
Pomysły plastyczne i nie tylko na Wielkanoc
Lub też wielkanocne wierszyki
Zaprasza. Życzę Wam fajnej zabawy. Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
08.04.2020
Wielki turniej odkrywców przyrody
Nasza planeta – utrwalanie piosenki
W moim czystym świecie – rozmowa z dzieckiem podsumowująca wiadomości z całego tygodnia. Dziecko opowiada o tym, czym jest dla niego ekologia. Na koniec kończy zdanie: W moim czystym świecie...
Wielki turniej odkrywców przyrody – turniej wiedzy z ekologii. Dziecko podaje numer pytania, które chce usłyszeć, i stara się na nie odpowiedzieć.
Pytania i polecenia do turnieju:
- Wymyśl skojarzenie do słowa „drzewo”.
- Podaj nazwę przedmiotu, który potrafi unieść wiatr.
- Powiedz, jak można dbać o czystość na Ziemi.
- Powiedz, co każdy człowiek może zrobić dla dobra środowiska przyrodniczego.
- Czego roślina potrzebuje, aby zdrowo rosnąć?
- Co to znaczy „segregacja odpadów”?
- Czy wszystkie śmieci trzeba wyrzucać?
- Jak można przerobić kubeczek po jogurcie?
- Co zanieczyszcza powietrze?
- Co ma wspólnego cytryna i deszczówka?
- Czy można podlewać kwiaty sokiem z cytryny?
- Czy można papier i szkło wrzucać do jednego pojemnika na śmieci?
- Dlaczego drzewa są ważne?
- Czy powinno się pakować zakupy w jednorazowe torebki?
- Skąd wiemy, że otacza nas powietrze?
- Co jest w balonie, gdy go nadmuchamy?
- Czy powietrze można zabrudzić?
- Jak się nazywa człowiek, który dba o czyste środowisko?
- Jak oznaczone są opakowania, które można przetworzyć?
- Jak można powtórnie wykorzystać pudełko po butach?
- O czym trzeba pamiętać podczas mycia zębów?
- Co nie mogłoby latać bez powietrza?
- Dlaczego warto naprawiać zepsute rzeczy?
- Wymyśl hasło ze słowami „czyste środowisko”.
- Do jakiego pojemnika wyrzucamy słoik po dżemie?
Szczęśliwa Ziemia – wykonanie plakatu ilustrującego zdobytą wiedzę ekologiczną. Dziecko na dużym kartonie rysuje okrągły zarys Ziemi, a następnie wypełnia go rysunkami kojarzącymi się z tym, co dobre dla Ziemi, ekologiczne, przyjazne środowisku, dobre dla zwierząt i roślin. Mogą to być kosze do segregacji, kwiaty, znaki zakazu związane z przyrodą, rowery, wiatraki, serca, uśmiechnięci, szczęśliwi ludzie, oznaczenia z opakowań, które można przetworzyć, zielone listki, słońce, zwierzęta itp. Możecie równiez wykorzystać ilustracje zamieszczone w pliku poniżej - co kto woli.
Moja EKO-książka – wykonanie własnych książeczek o treści ekologicznej. Dziecko otrzymuje dwie kartki A4, zgina je na pół, zszywa, projektuje okładkę książki i wymyśla jej treść, pisze samodzielnie lub z pomocą rodzica, wykonuje ilustracje. Można zrobić zdjęcie aby zaprezentować książkę dziecka kolegom i koleżankom.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Nagroda - Na koniec, kto poradził sobie ze wszystkimi zadaniami, może wydrukować dla siebie Medal Przyjaciela Przyrody, który trzeba samodzielnie wyciąć i zawiesić na tasiemce.
Moje gratulacje dla wszystkich, którzy rozwiązali wszystkie zadania. Gdybyśmy byli w przedszkolu, oprócz medali dostalibyście białą kropkę na muchomorka, a dziś tą kropkę przyznaję Wam wirtualnie
Jako podsumowanie tematu kto chce, może posegregować wirtualnie śmieci
Lub pokolorować śmieci
Możecie też obejrzeć bajki, związane z ochroną przyrody:
Pochwalcie się swoimi plakatami czy medalami, wysyłając zdjęcie. Od jutra zajmiemy się już Świętami Wielkanocnymi. Przypominam Wam o kartce dla pracowników służby zdrowia. Pozdrawiam gorąco wszystkie "Muchomorki". Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
07.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Zaczynamy kolejne relacje z prac w Domowym przedszkolu. Dziś Karol - jeden z najwytrwalszych w wypełnianiu zadań i ich dokumentowaniu. Karol prezentuje kolegom i koleżankom wspaniały papier czerpany! Brawo ! No i oczywiście moje gratulacje za bezbłędne odwzorowanie chińskiego pisma.
Bardzo dziękujemy Karolku za świąteczne życzenia Przesyłajcie zdjęcia z Waszych domowych zabaw, zadań, bo w tej chwili tylko tak możemy się "zobaczyć". Pozdrawiam wszystkie "Muchomorki". Trzymajcie się zdrowo #zostańciewdomu.
Witajcie kochane "Muchomorki" w kolejnym tygodniu spotkań bez przedszkola. Dziś i jutro kontynuujemy temat ochrony przyrody, a od środy do piątku będziemy rozmawiać o Świętach Wielkanocnych. Zapraszam
Co mają wspólnego deszcz i cytryna?
Deszczowy łapacz snów – Dziecko wykonuje popularną ozdobę – łapacz snów, ale zamiast piórek używa kropli wyciętych z niebieskiego papieru.
Po co jest deszcz? – rozmowa z dzieckiem zainspirowana treścią wiersza A. Frączek pt. „Deszcz”.
Deszcz
Gwałtu, rety! Co się dzieje?!!
Z nieba znów jak z cebra leje!
Deszcz przemoczył w parku ławki,
Kosz na śmieci i huśtawki,
Zrosił nowy szyld w hotelu,
A pieczarce zmył kapelusz…
Chyba zaraz humor stracę!
Gdy poszedłem z psem na spacer,
Dopadł mnie paskudny katar,
A Burkowi zmokła łata!
A w dodatku nikt dokoła
Nie rozumie mej niedoli:
Ani morze parasoli,
Ani drzewa,
Ani krzaki…
Z gniazdek wyfrunęły ptaki –
W deszczu piórka sobie myją
I deszczówkę z kałuż piją.
Klon z radości się zieleni,
a dżdżownica wyszła z ziemi…
Chyba wszystkich ten deszcz cieszy!
Oczywiście oprócz pieszych…
Agnieszka Frączek
Źródło: A. Frączek, „Deszcz”, [w:] „Dobre obyczaje, czyli z przyrodą za pan brat”, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 2007, s. 52–53
Co wspólnego ma deszcz z cytryną? – eksperyment. Rodzic pokazuje dziecku cytrynę i mówi, że deszcz ma cechę wspólną z cytryną. Można przeczytać dziecku kilka informacji o skutkach kwaśnych deszczy, ilustrując je zdjęciami z Internetu lub czasopism.
Przydatne informacje: Zwykły, czysty deszcz nie jest szkodliwy dla natury, ale zanieczyszczenia powietrza powodują, że deszcz robi się kwaśny i wówczas szkodzi przyrodzie. Opady niszczą warstwę znajdującą się na liściach. Bez tej warstwy woda bardzo szybko paruje z liści, w rezultacie czego rośliny zielone się wysuszają. Zaczynają chorować, a ich liście (igły) żółkną i opadają. Kwaśne deszcze mają również niekorzystny wpływ na gleby. Kwas wypłukuje z nich wapń. Pozbawione wapnia grunty stają się niezdatne do uprawy. Ziemia robi się jałowa. W takiej nieżyznej ziemi rośliny umierają. Również jeziora cierpią z powodu kwaśnych deszczy. Giną w nich rośliny i zwierzęta, zwłaszcza ryby, które potrzebują czystej wody (pstrągi i łososie).
Skojarzenia – zabawa dydaktyczna. Rodzic podaje przymiotnik, dziecko mówi: jak... i dodaje nazwę rzeczy, która mu się z danym przymiotnikiem kojarzy, np.
mokry jak … (deszcz),
kwaśny jak …
wysoki jak …
gruby jak …
ostry jak …
długi jak …
lekki jak …
ciężki jak …
zielony jak …
Mój przyjaciel drzewo – praca plastyczna.
Dla chętnych, którzy chcieliby poćwiczyć czytanie, krótki tekst.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Ponieważ już niedługo święta to już najwyższy czas, aby przygotować świąteczną dekorację na stół czyli wiosenny wielkanocny słoik z owsem.
Potrzebne: słoik szklany, owies, ziemia. Spróbujcie kochane dzieci zrobić samodzielnie wiosenny, wielkanocny słoik, który będzie jedną z dekoracji na wielkanocny stól, gdy wyrosną zielony owies. Dodatkowo można udekorować słoik wstążką lub koronką.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
06.04.2020
Po co nam tyle koszy na śmieci?
Segregujemy odpady – Zastanów się jakie znasz kolory pojemników na śmieci? Czy wiesz jakie śmieci wrzucamy do jakiego kosza? Czy wiesz gdzie należy wrzucić np. słoik, gazetę, puszkę, plastikową butelkę, zakrętkę od słoika, pudełko, tekturę, stary zeszyt, ulotkę, papierową torbę, kapsel, folię aluminiową, szklaną butelkę, karton po mleku, plastikową torbę, butelkę po szamponie, tubkę po paście do zębów, stary kalendarz, szklany pojemnik po kremie, pojemnik po jogurcie, kopertę?
Narysuj pojemniki w odpowiednich kolorach i przyklej obok nich rzeczy, które do nich wrzucamy.
Są rzeczy, których nie musimy wrzucać do pojemników, tylko zrobić z nich coś ciekawego, np. z rolki po papierze zrobiliśmy drzewa.
Przydatne informacje: Główna zasada segregowania odpadów mówi o tym, że należy oddzielać surowce od odpadów, które nie nadają się do powtórnego przetworzenia. Oddzielamy surowce takie jak tworzywa sztuczne i metale, papier, szkło i odpady biodegradowalne. W niektórych gminach zdecydowano się na oddzielanie szkła białego od kolorowego. Przy wyrzucaniu śmieci należy zwrócić uwagę, czy nie są one zrobione z różnych materiałów. Karton po mleku należy wyrzucić do pojemnika na tworzywa sztuczne i metale, ponieważ w środku wyściełany jest aluminium. Warto też pamiętać o tym, że ani szkła, ani plastiku czy metalu nie trzeba myć przed wrzuceniem do pojemnika na surowce segregowane. Zostaną umyte w sortowni. Trzeba też pamiętać o zasadzie, że nie wszystko, co szklane, można wrzucić do pojemnika na szkło. Na pewno nie powędrują tam: lustro, żarówka, żaroodporna szklanka, okulary, kryształy, ceramiczne doniczki, szyby okienne, reflektory i termometry. Natomiast do odpadów biodegradowalnych nie wolno wrzucać leków. Te muszą trafić do specjalnych pojemników, które znajdują się w aptekach.
Wazon ze słoika – zabawa plastyczna. Dziecko ozdabia słoik, tworząc z niego kolorowy wazon.
Bukiet do wazonu – wykonanie kwiatów z plastikowej rurki do napojów i papieru.
Czysta Ziemia – Dziecko opowiada własnymi słowami o tym, jak każdy człowiek może przyczynić się do tego, aby na świecie było czysto. Pamięta o segregowaniu odpadów, przetwarzaniu śmieci, ograniczeniu korzystania z przedmiotów jednorazowego użytku takich jak foliowe torebki, korzystaniu z roweru lub komunikacji miejskiej zamiast samochodu, naprawianiu zepsutych rzeczy zamiast kupowania nowych, gaszeniu światła, gdy wychodzimy z pokoju, zakręcaniu wody, gdy myjemy zęby, niezrywaniu kwiatów na bukiety, niełamaniu gałęzi drzew.
Czarna plama – zabawa plastyczna, rozwijanie wyobraźni.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Dla chętnych i wytrwałych kilka zadań:
Puzzle wyrazowe - kto ma ochotę, może ułożyć puzzle wyrazowe. Należy wydrukować obrazki, pociąć je wzdłuż linii, a potem samodzielnie ułożyć i przykleić obrazki na kartkę lub do zeszytu.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
03.04.2020
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Dziś w naszym "Muchomorkowym" domowym przedszkolu swoje zadania i wiosenny ogródek prezentuje Bartek. Wspaniały dmuchany stworek Bartusiu Gratuluję wykonanych zadań! Brawo!
Dziękuję za wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam wszystkie "Muchomorki". Trzymajcie się zdrowo
Czyste powietrze – czy wiemy, czym oddychamy?
Co to jest powietrze? – Dziecko próbuje odpowiedzieć na pytania:
Co to jest powietrze?, Gdzie się znajduje? Dajemy dziecku słomkę i plastikowy kubek z wodą. Jeden koniec słomki dziecko zanurza w wodzie, a w drugi dmucha. Obserwuje co wydobywa się z wody. Wniosek: przez słomkę wydobywały się pęcherzyki powietrza.
Jaki ma kształt i kolor?, Czy ma zapach? Dziecko zamyka oczy. Rodzic do przygotowanych 3 nieprzezroczystych pojemników wkłada: zmieloną kawę, skórkę z cytryny, ocet i zamyka je. Czy dziecko czuje jakiś zapach ? – nie czuje. Rodzic otwiera pojemniki, dziecko czuje wydobywający się z nich zapach. Wniosek: powietrze, chociaż samo w sobie nie pachnie to jednak przenosi zapachy.
Po czym poznajemy, że jest?, Czy powietrze można złapać? Dziecko nadmuchuje balon. Obserwuje, że balon robi się coraz większy, po chwili rozchyla palce, wypuszcza powietrze, może też wypuścić balon z rąk. Wniosek: powietrze jest wszędzie ale go nie widać. Powietrze można złapać i zamknąć w balonie. Powietrze rozciąga ścianki balonu, dzięki czemu jest on coraz większy. Powietrze rozszerza się w balonie.
Czy powietrze można dotknąć? Złap w dłoń powietrze. Udało się? Zrób z kartki papieru wachlarz, potem powachluj się nim po twarzy. Czy czujesz wiatr. Wniosek: powietrza nie można dotknąć, ale można wprawić je w ruch – czyli odczuwamy ten ruch jako wiatr.
Czy bez powietrza można puszczać bańki mydlane, nadmuchać balon, puścić latawiec?, Czy powietrze może być brudne?, Co wpływa na czystość powietrza? Wykonajcie poniższe zadanie.
Następnie rodzic pokazuje dziecku obrazki. Zadaniem dziecka jest określenie, czy dany przedmiot wpływa na jakość powietrza, a jeśli tak, to czy jest to wpływ pozytywny (dziecko unosi kciuk do góry), czy negatywny (dziecko kieruje kciuk w dół).
Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie:
Czy powietrze jest potrzebne człowiekowi, zwierzętom i roślinom? Zasłoń palcami nos i zamknij usta. Sprawdź jak długo możesz wytrzymać. Wniosek: powietrze jest człowiekowi potrzebne, człowiek musi oddychać. Wykonaj więc ćwiczenie - usiądź na podłodze, rób wdechy nosem i wydechy ustami. Potem połóż prawą dłoń na brzuchu, sprawdź czy przy wdechu brzuch się unosi, a przy wydechu opada.
W jaki sposób możemy walczyć o czyste powietrze?
Co to są znaki zakazu? Spróbujcie nazwać te znaki umieszczone na kartce poniżej
Jak wyglądają te znaki? Spróbuj wymyślić samodzielnie jakiś znak, który będzie zakazywał niszczenia środowiska
Kwiatowy eksperyment – Ustaw dwie doniczki z kwitnącymi roślinami na parapecie okna. Na jednej z nich nic nie przyklejajcie, do drugiej przyklej samodzielnie przygotowany rysunek przedstawiający plasterek cytryny. Od tej pory kwiatek w doniczce bez obrazka podlewajcie samą wodą, a drugi kwiatek – sokiem z cytryny. Prowadźcie obserwacje, zwracając uwagę na kolor kwiatów i liści. Rysujcie zauważone zmiany w zeszycie lub na kartce.
Nadmuchane dziwaki – Dziecko rysuje flamastrami na nadmuchanej jednorazowej rękawiczce, przekształcając ją w śmiesznego stworka.
Prześlijcie zdjęcie swojego stworka, aby pokazać go kolegom i koleżankom.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Posłuchaj piosenki „Nasza planeta”
Dla chętnych ćwiczenia grafomotoryczne
Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymajcie sie zdrowo #zostańciewdomu
02.04.2020
Domowe przedszkole
Dziś swoimi domowymi zajęciami podzielił się z nami Karol, który codziennie wykonuje wszystkie zadania i ćwiczenia. Brawo Karolku Karol wykonuje jeszcze dodatkowe zadania. Dziś prezentuje kolegom i koleżankom jadalne obrazki i swój wiosenny ogródek. Dziękuję za wspaniałe zdjęcia Karolowi i jego rodzicom
Papier czerpany Karola jeszcze się suszy. Czy ktoś z Was również go zrobił? Podzielcie sie z nami wynikami doświadczeń. Pozdrowienia dla wszystkich "Muchomorków" i ich rodziców - trzymajcie się zdrowo
KOSMICZNE INSPIRACJE
Dziś już ostatni kosmiczny temat. Podsumujemy wiadomości i dla chętnych ciekawe kosmiczne doświadczenia. Zapraszam!
Kosmiczne zgadki - rozwiązujemy zagadki o tematyce kosmicznej
Kosmiczne inspiracje – zabawy badawcze. Zastanówcie się, kim jest astronauta, co robi i jak wygląda, co to jest stan nieważkości i jak człowiek porusza się, gdy nie działa na niego siła grawitacji. Następnie zastanówcie się, co astronauta widzi, jak wygląda kosmos i jak wyglądają z daleka inne planety, m.in. Ziemia. Proponuję Wam doświadczenie, które pokaże, jak może wyglądać kosmos.
Do połowy słoika wlewamy wodę, barwimy ją na niebiesko za pomocą barwnika, dodajemy watę do wysokości płynu, wsypujemy trochę brokatu, mieszamy patykiem do szaszłyków, dolewamy wodę zabarwioną na czerwono, dodajemy watę i brokat, mieszamy. W słoiku ukaże się połyskująca mieszanka barw.
Deszcz meteorów
To doświadczenie warto wykonać w słoiku lub szklanym wysokim naczyniu. Potrzebne materiały:
- przezroczyste naczynie
- woda
- olej
- barwnik
Swój pojemnik napełnijcie wodą – ale nie do pełna! Zostawcie trochę miejsca i na górę dolejcie warstwę oleju. Na olej należy nanieść barwnik – łyżeczką, kroplomierzem – co macie; najlepiej taki w płynie ale proszek też świetnie się sprawdzi (może być z barwników do jajek). Obserwujcie swój deszcz meteorów
Kosmiczny taniec
Najlepsze jak w poprzednim doświadczeniu będzie wysokie naczynie lub wazon.
Potrzebne materiały:
- szklanka lub inne wysokie naczynie wypełnione olejem
- 1/4 szklanki wody z barwnikiem
- musująca tabletka (opcjonalnie)
W szklance rozmieszajcie barwnik z niewielką ilością wody. Olej wlewamy do szklanego naczynia. Następnie bardzo powoli (najlepiej pipetą lub kroplomierzem, ale można też użyć łyżeczki) przelewajcie wodę z barwnikiem do naczynia z olejem. Cudownie kolorowe krople wody rozpoczną swój spektakl. Tak wygląda stan nieważkości w kosmosie.
Aby na nowo pobudzić ciecz do tańca rozmieszajcie ją lub wrzućcie musującą tabletkę.
Trójkąty i kwadraty - wycinamy trójkąty, koła, prostokąty i kwadraty z różnych papierów kolorowych. Układamy z wyciętych figur rakietę. Przyklejamy ją na kartkę papieru, dorysowujemy, planety słońce, meteory aby powstał obrazek.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Inspiracji do obrazka może Wam dostarczyć piosenka
Policz rakiety i odpowiedz na poniższe pytania:
Powiedz, jakiego koloru jest druga rakieta z prawej strony.
Jak wygląda piąta rakieta, licząc z lewej strony?
Dołóż okrągłe okienko do czwartej rakiety z prawej strony.
Na których rakietach brakuje jeszcze okienka - kredką połącz kółka umieszczone na dole kartki, z rakietami, którym brakuje okienek. Spróbuj zrobic to tak, aby kolory się nie powtarzały. Powodzenia.
Wszystkie zaproponowane zadania, doświadczenia są dobrowolne. Zapraszam do przesyłania zdjęć z Waszych prac, zabaw, doświadczeń. Pozdrawiam serdecznie wszystkie "Muchomorki". Trzymajcie się zdrowo i #zostańciewdomu
01.04.2020
Domowe przedszkole
Nasza Marlenka jest jak dotąd najwytrwalsza w dokumentowaniu swoich działań. Dziękuję za wspaniałe zdjęcia Marlence i jej rodzicom Życzę sukcesów w liczeniu i czytaniu. Pozdrowienia dla wszystkich "Muchomorków" i ich rodziców - trzymajcie się zdrowo
Satelity i statki kosmiczne – jak badamy kosmos?
Statek kosmiczny - kolorowanka
Kilka informacji o satelitach:
Satelity krążą wokół planet, mogą być naturalne (takie jak Księżyc) lub sztuczne, zbudowane przez ludzi. Sztuczne satelity buduje się w celach naukowych i badawczych. Są one wyposażone w różne urządzenia do pomiaru temperatury i promieniowania. Dzięki nim możemy też oglądać telewizję satelitarną. Badanie kosmosu jest również zadaniem statków kosmicznych. Statki mogą być załogowe lub bezzałogowe. Potrafią wylądować na planecie lub księżycu. Pierwszym statkiem, który wylądował na Księżycu, był Apollo 11. Statki wyposażone są w mnóstwo komputerów, ekranów i urządzeń do oczyszczania powietrza, utrzymania temperatury, przetwarzania śmieci, oczyszczania wody, żeby można jej było ponownie użyć, a także wiele urządzeń pozwalających badać, robić zdjęcia, nagrywać to, co znajduje się na innych planetach. Znajdują się też na nich wygodne fotele, w których siedzą astronauci kierujący statkami kosmicznymi
Kosmos – ćwiczenia graficzne
Przynieś obrazek – zabawa rodzic rozkłada na dywanie dowolne przedmioty i prosi dziecko o przynoszenie tych, których nazwy zaczynają się na wymienioną przez niego głoskę, np. Przynieś obrazek, którego nazwa zaczyna się na głoskę „f”.
Kolorowe planety – zabawa plastyczna. Dziecko rysuje planety, obrysowując na kartce okrągłe przedmioty różnej wielkości. Następnie koloruje nakreślone kontury i nadaje swoim planetom nazwy. Na planetach rysuje ich mieszkańców.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć jakiś film o kosmosie, to polecam Wam takie pozycje:
Czym jest Kosmos - planety, księżyc, słońce
Był sobie kosmos – zielona planeta
Przyroda dla dzieci
Ponad 20 niesamowitych ciekawostek o kosmosie
31.03.2020 Trzymajcie się zdrowo i #zostańciewdomu
Witam Was kochane "Muchomorki". Rozpoczynamy kolejny, trzeci już tydzień naszej kwarantanny. W tym tygodniu wybierzemy się w kosmos! Mam nadzieję, że zadania i zabawy, które dla Was przygotowałam na ten tydzień umilą Wam czas odosobnienia i pozwolą wytrwać i zostać w domu - co dla naszego zdrowia teraz jest najważniejsze. Pozdrawiam Was i Waszych rodziców gorąco. Trzymajcie się zdrowo! #zostańciewdomu
Słońce, planety i księżyce, co to za niesamowity układ?
Zastanówcie się - Co to jest kosmos? A to kilka informacji:
Kosmos – to wszystkie gwiazdy, Słońce, planety, galaktyki i wszystko, co jest pomiędzy nimi. Prawdopodobnie powstał z wielkiego wybuchu i nikt nie wie, jaki jest wielki. W kosmosie są miliardy galaktyk. A w każdej z nich – miliardy gwiazd. Nasza planeta Ziemia należy do galaktyki, która nazywa się Mleczna Droga. Ziemia jest okrągła i krąży wokół Słońca razem z innymi planetami. Ich nazwy to: Merkury, Wenus, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun. Jest jeszcze Pluton – planeta karłowata. Wenus jest najjaśniejszą planetą, największą jest Jowisz, Saturn ma pierścienie, a na Ziemi rozwinęło się życie. Światło potrzebne do życia daje nam Słońce. Ponieważ Ziemia cały czas krąży wokół własnej osi, czyli obraca się, przez jakiś czas światło do nas dociera, i wtedy mamy dzień, a przez jakiś czas nie dociera (bo oświetla w tym czasie inną stronę Ziemi) i wówczas nastaje noc. A gdy mamy noc, to panuje ciemność i nic nie widać, dopóki zza chmur nie wyjdzie Księżyc, naturalny satelita Ziemi, który krąży wokół niej dzięki sile grawitacji.
O kim jest to powiedzenie: Wstrzymał słońce, ruszył Ziemię, polskie go zrodziło plemię? Czy pamiętasz jak nazywa się najwybitniejszy polski astronom?
Dzień i noc – zabawa rozszerzenie wiadomości na temat dnia i nocy w oparciu o opowiadanie W. Widłaka pt. „Światło”.
Światło
Było ciemno. Zupełnie ciemno. A może nawet jeszcze bardziej. Tak przynajmniej wydawało się kaczce Katastrofie. A przecież wszystko zapowiadało się miło. Wzięli plecaki, zapas jedzenia, śpiwory i namiot i wyruszyli na wyprawę. Teraz plecaki leżały od strony głowy, a zapas jedzenia był nieco mniejszy (bo wcześniej zrobili ognisko, a wiadomo, że przy ognisku trzeba coś przegryźć). Katastrofa siedziała zawinięta w śpiwór i wyglądała przez małe okienko w namiocie. Okazało się zresztą, że w namiocie wszystko było małe. To akurat nie było najgorsze, bo dzięki temu mogła przytulać się jednocześnie do psa Pypcia i do Pana Kuleczki – bez żadnego proszenia, tylko tak jakby trochę przypadkiem. Najgorsza była ciemność. Katastrofa przykładała do malutkiego okienka raz jedno oko, raz drugie, a od czasu do czasu oba oczy naraz. Nic nie pomagało. Widziała tylko ciemność!
– W domu to się nigdy nie zdarza… – wyszeptała do siebie. Bo rzeczywiście w domu, nawet jeśli się nocą zgasiło
światło – na przykład już po wieczornych przytulaniach, a przed zaśnięciem – przez jakiś czas było zupełnie ciemno, a potem dawało się coś zobaczyć. Niewyraźnie, ale zawsze – szafkę, półkę, okno, Pypcia. A tu nic! Wiadomo, że szafki i półki nie było, ale Katastrofa nie widziała nawet Pypcia, który przecież leżał tuż przy niej. – A może to nie jest Pypeć? – przeraziła się nagle. Bo skąd wiadomo, co jest czym i kto jest kim, jeśli jest tak ciemno, że tego kogoś ani tego czegoś zupełnie, ale to zupełnie nie widać?
– Pypeć, to ty? – zapytała i na wszelki wypadek pociągnęła za coś, co wyglądało na ucho Pypcia. Coś, co było dalszą częścią ucha Pypcia, usiadło i powiedziało:
– Nie urywaj mi uszu, bo nie będę słyszał, co do mnie mówisz. Po czym położyło się znów i przewróciło na drugi bok. To mógł być tylko Pypeć! Katastrofie zrobiło się lżej na sercu, gdy wtedy właśnie całkiem niedaleko rozległo się donośne:
– Uhuuu, uhuuu! A potem jeszcze coś zaszumiało!
– Ach! – zawołała Katastrofa, i wybiegłaby z namiotu, ale czyjeś ręce mocno ją przytuliły, a znajomy głos
powiedział:
– Wszystko dobrze, Katastrofciu, nic się nie bój. To tylko sowa. To mówił Pan Kuleczka!
– Uff! – westchnęła Katastrofa. – Jak dobrze, że się pan obudził! Ale skąd pan może wiedzieć, że to sowa, jeśli nic nie widać? Pan Kuleczka wysunął się z Katastrofą z namiotu w ciemność, wstał i powiedział:
– Bo właśnie sowy tak hukają. A poza tym na pewno wiatr przegoni chmury i zaraz sami zobaczymy…
Katastrofa nie zdążyła zaprotestować, że to niemożliwe, bo ciemność jest zupełna, a może nawet jeszcze większa, gdy zaczęło się rozjaśniać. Pojawił się Pan Kuleczka, namiot, polana, drzewa, a na jednym z nich – rzeczywiście! – sowa, która zawołała jeszcze raz „Huuuu, huuuu”, i odleciała. Pan Kuleczka uniósł palec w niebo:
– Widzisz? Wyszedł księżyc. Katastrofa spojrzała na srebrnobiały rogalik i wyburczała:
– No dobrze, że wyszedł, ale nie rozumiem, po co w ogóle są ciemności. Pan Kuleczka pomyślał chwilę, uśmiechnął się i powiedział:
– Może po to, żeby było wiadomo, skąd przychodzi światło?
Źródło: W. Widłak, „Światło” [w:] „Pan Kuleczka, światło”, Media Rodzina, Poznań 2016, s. 22–24
Zastanówcie się teraz, co czujecie kiedy wokół panuje ciemność, kiedy nic nie widzicie i skąd może docierać nocą światło (gwiazdy, księżyc, latarnie).
Świetliste zygzaki – zabawa relaksacyjna, którą można wykonać wieczorem, przed pójściem dziecka spać - gasimy światło i zasłaniamy okna. Kładziemy się na plecach. Rodzic rysuje na suficie zygzaki (w tym kręgi i leniwe ósemki) za pomocą światła latarki. Dzieci wodzą wzrokiem za światłem, a później sami próbują rysować podobne wzory.
Układ Słoneczny - przygotowujemy kartonowe koła różnej wielkości i sznurki różnej długości. Dzieci posiłkując się wzorem (ilustracja, plakat), układają na podłodze schemat Układu Słonecznego (aby wykonać zadanie, porównują wielkość kół i długość sznurków). Następnie dopasowują do planet kartoniki z ich nazwami i odczytują nazwy planet. Można wykorzystać poniższe ilustracje planet:
Potrzebuje czarny karton lub biały pomalowany czarną farbą lub pokolorowany czarną kredką, pastele lub kredki świecowe (glinki) w jasnym kolorze (biały, żółty, pomarańczowy) oraz plastelinę. Za pomocą kredek na czarnym kartonie dziecko rysuje Słońce, planety i ich drogi (orbity), po czym rozgniata kulki z plasteliny w miejscach narysowanych planet i Słońca. Pracę można uzupełnić, dorysowując satelity, meteory, asteroidy, komety, gwiazdy i statki kosmiczne.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Jeżeli jesteście zainteresowani zjawiskiem zorzy polarnej, to możecie to obejrzeć na tej stronie:
Ponieważ bardzo lubiliście nasze zabawy w kodowanie, mam dziś dla Was bardzo łatwe zadania udostępnione przez EduSense, z cyklu Kodowanie na dywanie - Zabawy z kolorami:
30.03.2020 Trzymajcie się zdrowo i #zostańciewdomu
Domowe przedszkole
Nasi wspaniali chłopcy - Karol i Karol ciekawie spędzają czas w domu - co teraz jest najważniejsze. Bawią się i rozwiązują nasza zadania. Jeden wykonuje wspaniałe doświadczenia - brawo za wytrwałość Karolku Drugi Karol podzielił się z nami swoim pomysłem na seanse bajkowe Dziękuję Wam za wspaniałe zdjęcia Pozdrowienia dla wszystkich "Muchomorków" - trzymajcie się zdrowo
Pachnąco, kolorowo, smacznie, pięknie i zdrowo
1. Wiosenny ogródek założenie własnej hodowli roślin jadalnych i ozdobnych. Propozycje do wyboru:
I – nasiona rzeżuchy, słoiczki, papierowe ręczniki, plastikowy talerzyk lub tacka;
II – nasiona fasoli, gaziki, gumka recepturka, słoiczek;
III – nasiona rzodkiewki lub brokułu, słoik, gazik;
IV – cebula, gazik, słoiczek, gumka recepturka;
V – ziemia doniczkowa, mała doniczka, cebulki roślin, np. hiacynta lub żonkila;
VI – ziemia doniczkowa, mała doniczka, sadzonki kwiatów, np. bratków, stokrotek;
VII – ziemia doniczkowa, mała doniczka, nasiona kwiatów, np. fiołka, groszku pachnącego, aksamitki.
Jak założyć poszczególne hodowle - opisuję poniżej:
I. Nasiona rzeżuchy zalewamy na kilka minut wodą, aby napęczniały. Na talerzyku rozkładamy kilka warstw ręcznika papierowego (lub waty) i zwilżamy je wodą, a potem łyżką rozprowadzamy na nich napęczniałe nasiona.
II. Na słoiczku mocujemy gazę gumką recepturką jak wieczko, tworzymy wgłębienie w gazie, lekko wsuwamy do środka. Do słoiczka nalewamy wodę do poziomu gazy. Na gazie układamy nasiona fasoli.
III. Hodowlę kiełków brokułu lub rzodkiewki zakładamy w słoiczku. Wsypujemy nasiona do około 1/4 wysokości słoiczka. Zalewamy letnią wodą, słoiczek przykrywamy gazą. Uwaga! Należy pamiętać, aby codziennie przepłukiwać nasiona letnią przegotowaną wodą i odlewać jej nadmiar.
IV. Na słoiczku mocujemy gazę gumką recepturką jak wieczko, palcem tworzymy spore wgłębienie. Do słoiczka nalewamy wodę nieco powyżej poziomu gazy. Na gazie układamy cebulę korzeniami w dół.
V. Do doniczki wsypujemy ziemię do połowy wysokości, wkładamy cebulkę kwiatka, obsypujemy ziemią dokoła i przysypujemy warstewką ziemi. Delikatnie zwilżamy ziemię.
VI. Do doniczki wsypujemy ziemię do 3/4 wysokości, łyżką tworzymy dołek w środku, wkładamy do niego sadzonkę, obsypujemy ziemią. Delikatnie zwilżamy ziemię.
VII. Do doniczki wsypujemy ziemię do 3/4 wysokości, trzonkiem łyżki tworzymy kilka niezbyt głębokich dołków. Wkładamy do nich nasiona kwiatów. Przykrywamy warstewką ziemi. Delikatnie zwilżamy ziemię.
Tworzymy kronikę hodowli czyli rejestrujemy wzrost roślin. Z pomocą rodziców w zeszycie obserwatora przygotowujemy strony do odnotowania swoich obserwacji. Przy pomocy linijki dzielimy strony pionowo na 3 części i poziomo także na 3 części. W pierwszym prostokącie wpisujemy 1, która oznacza dzień pierwszy i dzieci rysują jak wygląda hodowla. Każdy kolejny prostokąt będzie służył do wykonania rysunków w kolejnych dniach obserwacji. Można przygotować strony dla każdej rośliny lub sobie kilka wybrać. Po około 2 tygodniach będzie można oglądać kroniki, a potem zabrać do przedszkola.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Mam też dla Was Kartę poszukiwaczy pierwszych oznak wiosny:
Wiosenne kolorowanki można znaleźć na tej stronie:
Może ktoś ma ochotę poczytać?
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Jeśli zatęskniliście za naszym Małym Misiem Tulisiem to na stronie, której link zamieszczam poniżej, Misiowy Wujek czyta dla chętnych:
Kto ma ochotę podzielić się zdjęciami, zapraszam do kontaktu. Pamiętajcie - powyższe propozycje nie są obowiązkowe.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
27.03.2020
Domowe przedszkole
Nasza Marlenka ciekawie spędza czas w domu - co teraz jest najważniejsze. Dziękujemy za wspaniałe zdjęcia i życzenia Marlenko Pozdrowienia dla wszystkich "Muchomorków" - trzymajcie się zdrowo
Wyprawa po wiosenne słońce
Dziś na początek zabaw plastyczna:
Biedronka – zabawa plastyczna origami – składanki z kół.
Dla chętnych małe rebusy do rozwiązania i poczytania
A teraz dla przypomnienia trochę dodawania (pamiętajcie, że nie musicie liczyć w pamięci, wykorzystujcie palce, kredki, klocki czy cokolwiek innego)
Wiosenna matematyka
7 + 2 =
3 + 6 =
5 + 4 =
10 + 0 =
5 + 5 =
9 + 1 =
Więcej działań z dodawaniem znajdziecie na platformie Szalone liczby - link poniżej:
Dla chętnych jeszcze jedna praca, która może ozdobić wasze pokoje
Konwaliowy bukiecik – projekt plastyczny, komponowanie z różnorodnych materiałów. Przygotowanie: makaron kokardki, pocięty na połówki i na ćwiartki, białe i niebieskie farby, pędzelki, zielony papier, nożyczki, klej wikol, prostokątne tacki papierowe.
– malowanie tacki niebieskim kolorem – tło obrazka;
– pomalowanie połówek makaronu w kształcie kokardek białą farbą;
– w czasie schnięcia pomalowanych elementów rysowanie długich liści konwaliowych i łodyżki na zielonym papierze;
– wycinanie liści i łodyżek po narysowanym konturze;
– przyklejanie łodyżek do tacki i dwóch liści po obu stronach łodyżki;
– układanie kielichów konwalii z makaronu wzdłuż łodyżki i przyklejanie wikolem;
– pozostawienie prac na stolikach, aby klej dobrze związał i wysechł.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Już dzisiaj na stronie na stronie Kutnowskiego Domu Kultury na fb, kolejne przedstawienie - Zając Chwalipięta - 26.03., godz. 18.05. Zapraszam.
Kto ma ochotę podzielić się zdjęciami, zapraszam do kontaktu. Pamiętajcie - powyższe propozycje nie są obowiązkowe.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie #zostańciewdomu
26.03.2020
Bawimy się i pracujemy
Mamy kolejne zdjęcia Muchomorków, które bawią się i pracują pomimo wolnego (ale jakby wspólnie). Dziś z nami Kacper i Bartek. Pozdrawiamy.
Wiosenkowo, fiołkowo
1) Dzisiaj proponuję Wam wysłuchanie opowiadania o Krasnalu Hałabale - tym samym, którego szukaliśmy jesienią w naszym parku, w dziupli. Nie trzeba szukać opowiadania, zamieszczam je poniżej:
O wiośnie w lesie i wiewiórki ważnym interesie opowiadanie Lucyny Krzemienieckiej
Spał sobie Hałabała zimą, długą znużony wielce w swojej dziupli po wiewiórce na mchowej pościeli. Nóżki w czerwonych bamboszkach podwinął pod siebie i czekał aż słonko wiosenne na dobre się rozzłoci na niebie. Coraz to się poderwał, ogienek na komineczku zapalił, herbatki z lipowego kwiatu w garnuszeczku zaparzy, jagódką suszoną przygryzł albo laskowym orzeszkiem i dalej spał, i z jednego boczku na drugi się przewracał. Aż się miotełka z gęsich piórek z oburzenia trzęsła w kątku, że jej krasnal nie weźmie do zrobienia porządku. Paproszki bowiem sypały się z mchowej pościeli i nieporządek był wielki. Połowa marca już dawno minęła, a krasnal wciąż spał smacznie. Aż tu nagle któregoś dnia w południe, ktoś mu sen przerywa i stuk, puk, stuk, puk, do drzwi dziupli kołata.
- Kto tam? – pyta krasnal, pod mchową pierzynką się przeciągając. A gość na to:
- To ja, wiewiórki córka z leśnego podwórka. Moja mama nie miała przyjść sama, więc mnie przysłała do pana krasnala, żeby pan przyszedł do mamy w ważnym interesie. Mieszkamy opodal w czarnym lesie.
- Owszem powiada krasnal – pójdę, ale nie inaczej, póki się z wiosną nie zobaczę. Nie będę się przy byle pogodzie spieszył – taka już moja zasada. Przyjdź kiedy indziej, trudna rada.
- Ale proszę pana – mówi wiewiórka zatroskana – Przecież już pączki widać na głogu, a na suchej trawce na rozłogu słońce niezgorzej świeci, a młynarzowe dzieci, bazi szukają nad rzeka. Już wiosna niedaleko.
- Ależ, gdzież tam, gdzież tam –mruknął Hałabała i chrapnął.
Spał znowu jakiś czas, aż tu biegnie ktoś przez las. Biegnie ktoś zieloną drogą. Rude uszy, rudy ogon i do dziupli stuk, puk.
- Kto tam? – pyta krasnal.
- To ja wiewiórki córka z leśnego podwórka. Mama prosi, żeby pan przyszedł w ważnym interesie do naszej dziupli w czarnym lesie.
- Owszem, owszem, przyjść przyjdę, ale nie inaczej, póki się z wiosną nie zobaczę. Nie będę przy byle pogodzie nóg nadwyrężał – tak już moja zasada. Przyjdź kiedy indziej, trudna rada.
- Ale panie krasnalu – mówi wiewiórka pełna żalu – toć już baba Saba przyszła do lasu po zawilce, toć już włosy zielone wierzbom rosną ponad rzeką, wiosna już niedaleko.
Na wspomnienie o babie Sabie zerwał się krasnal z pościeli i jednym oczkiem z dziupli wyjrzał. Patrzy, a baba Saba stoi na pagórku. Fartuch ma kraciasty, a w nim jakieś kwiaty. To zawilce świeże, bieluchne, w małe powiązane pęczki. A każdy pęczuszek otulony w świeżutki meszek zielony. A baba Saba twarz, pomarszczoną jak jesienne jabłko, co się już kwartał pod jabłonką wyleżało, pod słoneczko wyciąga i mruczy;
- Od dwudziestego marca zagrzewa słonko choć starca.
- Zagrzewa, zagrzewa – mówi Hałabała i ziewa – ale to jeszcze nie wiosna, wiewiórko – rudoskórko. Fiołków jeszcze nie ma . I uraczywszy wiewiórkę tą przemową, buch, buch – krasnal na pościel mchowa i chrapnął. Spał znów jakiś czas, aż tu biegnie ktoś przez las. Zwinne, zgrabne susy, ruda kita, rude uszy. I do dziupli stu, puk!
- Kto tam?
- To ja! – woła rudas, starszy syn wiewiórczy. – niech się pan krasnal łaskawie w pościele nie kurczy i przyjdzie do mej mamy w ważnym interesie. Toć już wiosna od dawna błąka się po lesie.
- Wpierw się do wstania przymuszę, zanim nie zabrzmią fujarki pastusze! – woła krasnal. Aż tu nagle brzmi znad rzeczki głos wierzbowej fujareczki, po powietrzu leci granie – No niechże pan krasnal wstanie!
Raz, dwa, przetarł krasnal oczy i hop! Jak nie skoczy! Chwycił miotełkę z kąta i prosi:
Miotełko ty z gęsich piórek, oczyśćże mój garniturek wiosenny. Miotełeczka furku, furku po wiosennym garniturku i w mig krasnal z dziupli hyc – i biegnie na to miejsce, gdzie zwykle się z wiosenką spotykać. Przybiegł wreszcie na to miejsce, kędy las się kończy. Patrzy, słońce nad polaną w złocistej opończy. Sypie promieniami całe wiązki na młodziuchne liście i gałązki. A fiołków w trawie gromada cała.
Przystanął Hałabała i woła;
- Ej, wiosenko, nie bądź taka, przybądź do mnie, nieboraka, niechże cię zobaczę! Zapachniało mu nad głową fiołkowo, wiosenkowo, jakby nos wetknął znienacka w pachnidełka miłe, i nagle patrzy, panienka wiosenka, w konwaliowych, sasankowych sukienkach. Uśmiecha się i mówi;
- Jestem już. Każę słonku świecić, każę śpiewać ptakom, będziesz mógł po lesie chodzić, nieboraku.
- Teraz to już będę mógł! – wrzasnął Hałabała i nie żałując nóg, w te pędy do wiewiórki – rudoskórki pobiegł.
- Jakiż to ważny interes masz do mnie, ciekaw jestem ogromnie!
A wiewiórka – rudoskórka rudą główka kręci i mówi.
- Cała bieda w tym, że nie mam pamięci. Cztery dziuple w lesie miałam, a o jednej zapomniałam. Tam orzechów pełna dziupla, a tu mi się co dzień zapas uszczupla, a do nowych laskowych orzechów jeszcze daleko. Pamiętam, ze mości Hałabała był ze mną, gdym dziuple obierała: dam orzechów mości krasnalowi, jak się nad tym trochę pogłowi.
- A owszem, bardzo chętnie, wnet to sobie upamiętnię. Pierwsza dziupla była w tej sośnie, co pod nią krzywy pieniek rośnie: druga dziupla była w tej sośnie, co pod nią borówka rośnie: trzecia dziupla była w tej sośnie, co pod nią wilcze łyko rośnie, a czwarta dziupla, była w tej sosence, co to ja się pod nią często kręcę, nad pracowitością czarnych mrówek rozmyślając. I o ile mnie pamięć nie myli, to jeszcze w lutym zastałem cię w tej dziupli po obiadku sutym, jakieś się po ostatnim orzechu oblizywała w pośpiechu.
- A to ci się przypomniało, mój kochany Hałabało! – pisnęła wiewiórka.
- Prawda, prawda! Bo to mam pamięć jak u niedźwiedzia ogon – i hyc, kic, pobiegła w polankową stronę i tylko zatrzeszczały gałązki zielone.
A Hałabała stoi i myśli; „co tam będę za wiewiórką gonił bamboszki wypsuwał i o te dwa orzechy, co mi z wdzięczności przyobiecała się dopominał. Pójdę lepiej i zobaczę, co się dzieje z boćkiem klekotaczem, boć już pewnikiem z zagranicy powrócił i na stodole baby Saby klekoce”. I poszedł krasnal, a w ślad za nim szła wiosenka panienka w wiosenkowych, konwaliowych sukienkach, z fujareczką swa zaczarowaną ptaszęcymi piosenkami rozśpiewaną.
2) A teraz prośba Krasnala:
Drogie przedszkolaki, nad moim domkiem z listków kolorowych wisiał napis: Hałabała, żeby było wiadomo, kto w nim mieszka. Ale zimowy wiatr listeczki pozrywał, pomóżcie mi naprawić moją wizytówkę. Ułóżcie z literek moje imię.
3) Na spacerze Krasnal spotkał wiewiórkę Rudoskórkę, która znów potrzebowała pomocy. Jej dzieci skakały radośnie po gałązkach, a ona nie wiedziała, jak podzielić zapasy i nakarmić swoje pociechy. Pomożemy jej? Posadźcie wiewiórki na gałązkach tak, aby na każdej gałązce siedziała przynajmniej jedna.
4) Wiewiórka Rudoskórka bardzo wam dziękuje za pomoc w nakarmieniu wiewiórczych maluchów, które lubią z wiosenką w listeczkach harcować. W nagrodę możecie rozwiązać kilka zadań – porównać, których zapasów jest więcej, a których mniej, a także możecie dodać zgromadzone przez wiewiórkę zapasy.
5) Dla chętnych poniżej link z piosenką „Wiosna w błękitnej sukience”
6) Zielona herbatka – parzenie i degustowanie zielonej herbaty, np z cytryną, z cytryną i pomarańczą, z cytryną i miętą, z miętą i miodem. Komu smakowała herbata, a komu herbata z dodatkami?
7) Wiosenne ćwiczenia grafomotoryczne dla tych, którym zawsze mało
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Życzę fajnej zabawy.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie - #zostańciewdomu.
25.03.2020
WIOSENKA W KONWALIOWYCH SUKIENKACH
Zabawa z wyliczanką:
Fiku-miku, fiku-miku,
w stawie pływa żab bez liku.
Jak ta żaba się nazywa,
która kraulem sobie pływa?
Małgorzata Barańska
Źródło: M. Barańska, „Wchodzi, wchodzi Stach na dach”. Wydawnictwo Harmonia, Gdańsk 2012.Jeśli ktoś ma ochotę może nauczyć się wyliczanki na pamięć. W przedszkolu trzeba by było wybrać jedno dziecko i podzielić jego imię na głoski. Jeśli macie ochotę, możecie też zabawić się w głoskowanie.
Zadanie, które znajdziecie poniżej przypomni Wam nazwy wiosennych kwiatów - lub z nimi zapozna. Będzie można też utrwalić litery i podział wyrazów na głoski.
Wiosenne tulipany – projekt plastyczny, tworzymy kwiaty wg instrukcji.
Przygotowanie: kubeczki po serkach lub jogurtach, zielone słomki (lub inne), zielone prostokąty z konturami liści, plastelina, ziarna ziela angielskiego, nożyczki.
Należy wykonać nożyczkami dziurkę w dnie kubeczka, a w górnej części wyciąć płatki; przygotować kuleczkę z plasteliny, wsunąć słomkę w otwór w dnie kielicha kwiatu i od wewnątrz zablokować kuleczką z plasteliny; wyciąć
liście po konturze, odciąć kawałek słomki, końcówkę liścia ciasno zwinąć i wsunąć do słomki; kubeczek
wypełnić zielem angielskim i ułożyć przygotowane elementy bukietu. Można ustawić swoje prace na wystawie, np.
na parapecie okna.Można też zrobić tulipana metodą origami. Link do wzoru poniżej:
Jeśli ktoś będzie miał ochotę, może narysować efekty doświadczeń w swoim zeszycie lub na zwykłej kartce. Zbierajcie je, a kiedy znowu wrócimy do przedszkola, będziecie mogli pochwalić się swoimi wynikami. Powodzenia!!!!
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Życzę fajnej zabawy.
Jeśli brakuje Wam naszego Małego Misia - Tulisia, to wchodząc w link poniżej, możecie wysłuchać bajki "Książkożerca" Anety Konefał - czytanej wraz z misiem przez Misiowego Wujka - Macieja Barańskiego.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie - #zostańciewdomu.
24.03.2020
WIOSNA, ACH TO TY
Na dobry początek zadanie - myślę, że dla Was łatwe:
Drugie zadanie to zaznaczanie, jakie ślady wiosna roztacza, zanim zdecyduje się przyjść:
Zabawa Ślady Wiosny - dziecko stawia stopę na zielonej kartce (lub na białej, a potem koloruje lub maluje ją na zielono) i obrysowuje ją, a następnie wycina po obrysie. Im więcej takich stóp, tym fajniejsza zabawa. Następnie układa ze stóp drogę, prowadzącą do np. ukrytej przed rodzicem zabawki. Zadaniem rodzica będzie odszukanie zabawki po zostawionych śladach. Później role się zamieniają i rodzic chowa zabawkę, zaznaczając drogę do niej stopami.
"Wiosenne muzykowanie" – ćwiczenia ortofoniczne.
– klekot bociana – uderzanie miarowo klawesami - my użyjemy rewnianych dużych łyżek – „kle, kle”,
– świergot ptaków – tremolo na trójkącie - używamy łyżek – „ćwir, ćwir”,
– deszczyk – rytmiczne uderzanie w bębenek – stukamy w podłogę - „kap, kap”,
– łopot ptasich skrzydeł – wachlowanie kartkami – „mach, mach”,
– szumiący wiaterek – pocieranie dłonią o bębenek – o kartkę, gazetę - „szuuuu, szuuuu”,– kapanie wody z topniejących sopli – uderzanie rytmiczne kołatką o otwartą dłoń – łyżką o dłoń - „plusk, plusk”.
Wiosna to budząca się do życia przyroda, zwierzęta oraz owady. Na dziś proponuję wykonanie motyla. Podniżej kilka propozycji ich wykonania, różnymi sposobami. Każdy wybiera, co mu się podoba.
Motyl – kartkę złóż na połowę, narysuj 2 skrzydła motyla, zaczynając od środka, czyli od zgiętej strony. Wytnij to co narysowałeś. Otwórz kartkę. Skrzydła motyla możesz ozdobić – wycinając ozdoby z innych papierów kolorowych lub ze starych gazet, rysując dowolne wzory – kreski, koła, lub też po prostu za pomocą szlaczków. Rolkę po papierze toaletowym można pomalować farbami, kredkami lub obkleić – papierem kolorowym, bibułą lub gazetą (w zależności co mamy i na co mamy ochotę). Rolkę naklejamy na środku motyla.
Kto nie ma ochoty na tyle pracy, może motyla pokolorować.
Można wykonać motylka również w ten sposób:
– skrzydła motyla – ozdobioną szlaczkami kartę składamy na pół i wycinamy po narysowanym konturze;
– tułów motyla – składamy na pół większy prostokąt wzdłuż dłuższego boku, ścinamy rogi (można je
zaokrąglić – zależnie od umiejętności dzieci);
– czułki – zwijamy w ruloniki dwa mniejsze prostokąty wzdłuż dłuższego brzegu;
– na zgięciu karty przyklejamy tułów, a w jego górnej części – czułki.
(za Wydawnictwem Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
23.03.2020
Bawimy się i pracujemy
Pomimo nieobecności w przedszkolu, Muchomorki bawią się i pracują. Pierwsze relacje Dominika, Karola i Martynki:
Bardzo dziękuję za informacje o dzieciach oraz zdjęcia.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie to teraz najważniejsze - #zostańwdomu.
WIOSNA
Chociaż dziś podróżowaliśmy już po Australii, ale z uwagi na to, że pomimo pandemii koronawirusa wiosna zdecydowała się do nas przyjść (i to nieco prędzej), może ktoś będzie miał ochotę narysować, namalować, wyciąć (choćby z gazet) Panią Wiosnę i przesłać zdjęcie? .
A może taka Pani Wiosna?
20.03.2020
DOOKOŁA ŚWIATA
Gdybyśmy chodzili do przedszkola, to w tym tygodniu odbywalibyśmy podróże dookoła świata. Ponieważ wszystko na to wskazuje, że nasza przerwa nie tak prędko się zakończy. zapraszam Was na takie podróże na naszej stronie. Dziś trzecia z nich - do Australii.
Australia
Na początek zapraszam Was do zabawy słownej "Szyfrowane wyrazy" – musicie ułożyć z kartoników ruchomego alfabetu wyraz AUSTRALIA. Resztę opisu znajdziecie na kartce poniżej:
Australia to kraj, w którym mieszkają różne zwierzęta, których nie znajdziemy nigdzie indziej. Możecie się o nich dowiedzieć ze strony poniżej:
Sztuka Aborygenów – praca plastyczna;
Zapraszam do malowania patyczkami kosmetycznymi i farbami. W sztuce aborygeńskiej używa się kolorów natury: czerwieni, brązu, żółtego i białego. Aborygeni malowali na materiałach naturalnych dostępnych w ich otoczeniu: korze drzew, liściach, kamieniach, skalnych ścianach, również na swoim ciele. Sztuka Aborygenów opiera się na symbolach: natury, otaczającego świata roślin i zwierząt.
Proponuję stworzenie podobnych prostych rysunków na kartkach, z użyciem patyczków kosmetycznych i kolorów ziemi. Mogą to być rośliny, symbole pogody czy zwierzęta. Wykonujemy go głównie z kropek. Spróbujcie zrobić swój obrazek podobnie, odbijając patyczek, a nie malując nim.
(za Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Życzę fajnej zabawy.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie - #zostańciewdomu.
Jak ktoś będzie się chciał podzielić zdjęciami z pracy dzieci lub przekazać jakieś informacje to zapraszam - kontakt mailowy w Informacjach dla rodziców.
20.03.2020
Kenia
Kenia – słoneczna kraina słoni
Kenijska flaga składa się z trzech kolorów: czarnego, czerwonego z białymi krawędziami i zielonego. Na środku poziomej flagi znajduje się czerwona, biała i czarna tarcza Maasai. Tarcza Maasai jest w Kenii tradycyjnym znakiem, który symbolizuje obronę kraju. Większość kraju jest pokryta rezerwatami i parkami. Turyści przyjeżdżają tam, by podziwiać swobodnie poruszające się dzikie zwierzęta, takie jak lwy, słonie, zebry, żyrafy, gazele, lamparty, gepardy, oraz wypoczywać na wspaniałych plażach z białym piaskiem. W Kenii warto odwiedzić wyjątkowe miejsca, m.in. czternaście wodospadów w Thika, które zaliczane są do najdłuższych i najbardziej stromych w Afryce. Zamieszkujący te tereny Masajowie słyną z charakterystycznego skocznego tańca, który zobaczycie tutaj:
Tańcząc, podskakują na palcach, zaś piętami nie dotykają ziemi. Ponadto Kenijczycy słyną na całym świecie z długodystansowego biegania. Często wygrywają zawody i maratony, zostają mistrzami świata.
Bogactwo Afryki tkwi w jej różnorodności. Poniżej zamieszczam opowiadanie, które wzmacniania tolerancję na inność oraz zachęca do właściwego postrzegania samego siebie.
Elmer
Było sobie raz stado słoni. Słoni młodych, słoni starych, słoni wysokich, chudych i pyzatych. Każdy z nich był inny, ale wszystkie były szczęśliwe i wszystkie miały ten sam kolor. Wszystkie oprócz słonia o imieniu Elmer. Elmer był inny. Był w kratkę żółto- pomarańczowy, czerwono - różowy, fioletowy, niebiesko-zielony, czarno-biały. Elmer zdecydowanie nie był koloru słoniowego. Ale to dzięki Elmerowi inne słonie były radosne. Czasami on żartował z nimi, a czasami to one dowcipkowały z nim. Gdy tylko w stadzie zaczynała się zabawa, widomo było, że to Elmer. Pewnej nocy Elmer nie mógł zasnąć. Zamiast spać, myślał. Myślał o tym, że ma już dosyć bycia innym. „Czy ktokolwiek słyszał o słoniu w kratkę? – zastanawiał się. – Nic dziwnego, że wszyscy się ze mnie śmieją”. Rankiem, zanim jeszcze inne słonie obudziły się na dobre, Elmer wymknął się cichutko niezauważony. Kiedy wędrował przez dżunglę, spotkał różne zwierzęta. A one już z daleka witały go: – Dzień dobry, Elmer! Elmer za każdym razem uśmiechał się i odpowiadał: – Dzień dobry! Po długiej wędrówce Elmer znalazł wreszcie to, czego szukał. Był to duży krzew. Cały pokryty soczystymi owocami w kolorze słoniowym! Elmer chwycił krzew, zaczął nim potrząsać z całych sił i trząsł tak długo, aż wszystkie owoce pospadały na ziemię. Wtedy Elmer położył się na grzbiecie i zaczął się turlać – w tę i z powrotem. Potem chwycił kiść owoców i wysmarował się sokiem owocowym od stóp po koniuszek trąby. Kiedy skończył, po kolorach: żółtym, pomarańczowym, czerwonym i różowym, fioletowym, niebieskim i zielonym, czarnym i białym, nie było śladu, a Elmer wyglądał tak samo, jak każdy inny słoń. Elmer postanowił więc wrócić do domu. W drodze powrotnej znów mijał różne zwierzęta. A one tym razem witały go słowami: – Dzień dobry, słoniu! Elmer uśmiechał się do każdego i odpowiadał: – Dzień dobry! – zadowolony, że nikt go nie rozpoznał. Kiedy Elmer dołączył do stada, słonie stały w ciszy. Żaden z nich go nie rozpoznał, gdy próbował przecisnąć się do środka stada. Po chwili Elmer poczuł, że coś jest nie tak. Tylko co? Rozejrzał się dookoła: ta sama dżungla, to samo błękitne niebo, ta sama deszczowa chmura, która pojawia się od czasu do czasu, i te same znajome słonie. Elmer przyjrzał im się dokładnie. Słonie stały zupełnie nieruchomo. Elmer nigdy wcześniej nie widział ich takich. Im dłużej patrzył na poważne i ciche zwierzęta, tym bardziej chciało mu się śmiać. Wreszcie nie wytrzymał. Uniósł trąbę i ryknął z całej siły: Buuu! Słonie aż podskoczyły i poprzewracały się z wrażenia. – O rety! – mówiły. Wtedy zobaczyły, jak Elmer skręca się ze śmiechu. – Elmer – powtarzały. – To musi być Elmer! I zaczęły się śmiać tak mocno, jak nigdy przedtem. Kiedy tak się śmiały, lunął deszcz. Krople deszczu zaczęły zmywać z małego słonia sok owocowy i kolorowa kratka znów stawała się widoczna. – Och, Elmer… – westchnął stary słoń. – Ze wszystkich twoich dowcipów ten był najlepszy! – Nie trzeba było długo czekać, żebyś pokazał nam swoje prawdziwe oblicze. Od dziś będziemy obchodzić Dzień Elmera – dodał inny słoń. – Raz w roku pomalujemy się na kolorowo, a Elmer na kolor słoniowy. I tak właśnie robią słonie. Jednego dnia w roku przyozdabiajają się i paradują. Jeśli tego dnia zdarzy ci się zobaczyć słonia w kolorze słoniowym, możesz być pewien, że to Elmer.
David McKee
Afryka, a zwłaszcza Kenia słyną z dziko żyjących wspaniałych zwierząt. Są wśród nich: słoń, gepard, żyrafa czy bawół. Kto ma ochotę może pokolorować te zwierzęta:
Mam dla Was kilka ciekawych informacji o tych zwierzętach:
- Słoń afrykański jest największym, najcięższym zwierzęciem lądowym świata. Jednocześnie potrafi się poruszać bardzo cicho, bo chodzi na palcach. Stopy służą także do wybijania rytmu – komunikacji. Uszy pełnią rolę wentylatorów chłodzących ciało. Najważniejsza jest trąba. Służy do picia, polewania się wodą, wyrywania kępek trawy, powitań.
– Gepard jest najszybszym zwierzęciem świata. Długi ogon służy do utrzymania równowagi podczas pogoni. Dzięki temu, że nie chowa pazurów, może mocno trzymać się podłoża i błyskawiczne przyspieszyć lub dokonać nieoczekiwanego zwrotu. Gepardy jako jedyne wielkie koty nie ryczą, natomiast wydają inne dźwięki podobne do ćwierkania, szczekania, syczenia, mruczenia. – Lew to największy afrykański kot. Jego głośny ryk można usłyszeć z bardzo daleka. Masywne ciało z czterema potężnymi, silnie umięśnionymi łapami, zakończonymi ostrymi pazurami, wyposażone w silne szczęki, jest doskonale przystosowane do powalania. W stadzie polują przede wszystkim samice. Lwy uznaje się za zagrożone wyginięciem.
– Żyrafa jest wysoka jak dom. Żeby się napić, musi szeroko rozstawić przednie nogi i pochylić nisko długą szyję. Jej przysmakiem są liście akacji. Umaszczenie żyrafy składa się z ciemnych łat barwy pomarańczowej, kasztanowej, brązowej bądź prawie czarnej. Przedzielają je jasne włosy koloru białego bądź kremowego. Te barwy to kamuflaż dla żyrafy ukrywającej się wśród cienia drzew i traw. – Bawoły to potężne zwierzęta przypominające bydło. Żyją stadnie, gromadząc się wokół wody. Kąpią się w błocie – chronią się w ten sposób przed komarami i chłodzą ciało. Mają duże zakrzywione do góry rogi.
(za Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Dziś dużo wiadomości, ale wiadomo, każdy wybiera to, co lubi.
Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie - #zostańciewdomu.
Do jutra
19.03.2020
Chiny
Chiny to kraj, który znajduje się na innym kontynencie, w Azji. Jeśli chcecie wiedzieć, z czego znane są Chiny, rozwiążcie poniższe zadanie:
Najbardziej znaną przedstawicielką Chin, jest panda - miś panda. Panda jest narodowym zwierzęciem Chin, a nawet głównym bohaterem bajki. Nazywana jest inaczej niedźwiedziem bambusowym, a to dlatego, że to właśnie bambus jest jej przysmakiem. Codziennie musi zjeść od 12 do 40 kg pędów i liści, czyli prawie dwa razy tyle, ile waży każdy z was. Ulubioną roślinę może jeść na śniadanie, obiad i kolację. W zasadzie to je prawie przez cały dzień. Jest mało ruchliwym zwierzęciem. Porusza się powoli, by niepotrzebnie nie tracić energii. Jak myślicie, dlaczego panda ma tak charakterystyczne, czarno-białe futro? Natura sprawiła, że futro pandy – białe lub żółtawe z czarnymi obwódkami – pozwala kamuflować się zwierzęciu w półcieniu bambusowych drzew, a sierść jest także doskonałą ochroną przed zimnem. Pandy nie są szczególnie towarzyskie. Rzadko się komunikują. Najczęściej żyją samotnie. Tylko czasami łączą się w pary. Te sympatyczne zwierzęta są zagrożone wyginięciem, dlatego są pod ochroną.
(Źródło: Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Pokoloruj poniższy obrazek. Możesz wymyślić dla niej jakieś imię. Spróbuj je zapisać na kolorowance samodzielnie lub przy pomocy rodziców.
Badanie właściwości papieru – zabawa badawcza.
- Przygotujcie miskę z wodą, zakraplacze lub łyżeczkę oraz różne rodzaje papieru: laminowany, bibuła, ścierny, kawałek tapety, serwetka (co macie w domu). Możecie wykorzystać nawet zwykłą gazetę czarno-białą oraz gazetę kolorową.
- Pierwszym z zadań będzie dokładne obejrzenie materiałów badawczych i określenie ich codziennego przeznaczenia.
- Następnie musicie sprawdzić odporność papierów na darcie ułożyć je od najmocniejszego do najsłabszego.
- W ostatniej fazie eksperymentu sprawdzamy chłonność poszczególnych papierów, kropiąc na nie wodę (zakraplaczem lub łyżeczką).
- Który papier przepuścił wodę, a który nie? Narysujcie w zeszycie lub na dowolnej kartce.
A ci, co jeszcze nie mają dosyć zadań, mogą spróbować wyrobić papier czerpany: Dawniej wykonywało się go z fragmentów wybranych drzew, krzewów, słomy ryżowej oraz szmat. Papier z lnu czy jedwabiu był bardzo drogi i mogli sobie na niego pozwolić nieliczni. Teraz wykonamy go z kawałków papieru, serwetek, gazet.
Należy podrzeć papier na małe elementy i włożyć je do miski, do której RODZIC! wlewa gorącą wodę w takiej ilości, by papier dobrze namókł. RODZIC! za pomocą miksera tworzy jednolitą masę, którą dzieci przecedzają przez sito i zdecydowanym ruchem wykładają na gazę, równomiernie rozkładając. Po przyłożeniu drugim kawałkiem gazy wałkują lub naciskają gąbką, by pozbyć się nadmiaru wody. Po delikatnym zdjęciu gazy i wysuszeniu kartka papieru czerpanego jest gotowa. Musicie pamiętać, że im cieniej rozwałkujemy warstwę masy papierowej, tym kartka szybciej wyschnie.
(za Wydawnictwo Nowa Era "Dzieciaki w akcji")
Do zobaczenia #zostańciewdomu
18.03.2020
DOMOWE ZAJĘCIA
Jeśli ktoś byłby zainteresowany, te ćwiczenia są co prawda do I klasy, ale moje "Muchomorki" z pewnością sobie z nimi poradzą.
Dodawanie i odejmowanie co prawda w zakresie 20, ale wiem, że chętnie rozwiązujecie takie zadania, można poćwiczyć tutaj:
Tu znajdziecie nasze ulubione kolorowanki - mandale;
A na koniec dzisiejszych zadań, zabawa w projektowanie ogrodu:
Do zobaczenia. Trzymajcie się zdrowo.
17.03.2020
DOMOWE ZAJĘCIA
Choć ze względu na zdrowie, "Muchomorki" pozostają w domach, aby Wam się nie nudziło postaramy się podsuwać ciekawe doświadczenia czy zabawy, które możecie wykonać w domu przy pomocy rodziców. Na początek proponujemy doświadczenia, które już robiliśmy w przedszkolu, pt. "Jak rośliny piją wodę". Do ich realizacji będą potrzebne barwniki spożywcze. Możecie wykorzystać barwniki do jajek, dostępne już we wszystkich sklepach. Oprócz liści kapusty pekińskiej, można użyć białego kwiatka, np. margaretki. A może sami wymyślicie coś innego, co zmieni kolor pod wpływem barwników?
(za Wydawnictwo Nowa Era)
Jeśli ktoś będzie miał ochotę, może narysować efekty doświadczeń w swoim zeszycie lub na zwykłej kartce. Zbierajcie je, a kiedy znowu wrócimy do przedszkola, będziecie mogli pochwalić się swoimi wynikami. Powodzenia!!!!
16.03.2020
OCEANARIUM
W naszym przedszkolu, w jednej z sal stanęła na jeden dzień wielka kopuła.
Kiedy weszliśmy do środka, ogarnęła nas ciemność. Niektórzy się przerazili, inni zaczęli piszczeć. Ale już po chwili, kiedy usiedliśmy, ze wszystkich stron zaczęła otaczać nas woda, a w niej pojawiły się rybki.
Dzieci z zaciekawieniem rozglądały się dookoła i śledziły przygody małych rybek w olbrzymim oceanie.
Ponieważ akcja rozgrywała się dookoła nas, dzieci położyły się na dywanie, aby lepiej widzieć. Poznaliśmy nie tylko mieszkańców głębin oceanu, ale i piękną, kolorową rafę koralową.
Tak nam się podobało, że dzieci nie chciały zakończyć ogladania.
DZIELNI STRAŻACY
Wszyscy bardzo mocno przeżyli ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce w naszym mieście. Nie inaczej było z "Muchomorkami". Dzieci przez cały następny dzień bez przerwy wracały w rozmowach do pożarów, poszkodowanych ludzi i dzielnych strażaków. Jednym z tych ostatnich okazał się tata naszego kolegi - Karola, który opowiadał pozostałym dzieciom o swoich przeżyciach, a także o relacji taty. Karol był bardzo dumny z taty i ta duma udzieliła się pozostałym "Muchomorkom". Dzieci postanowiły uhonorować dzielnego tatę Karola i przygotować dla niego laurki. Na drugi dzień laurki zostały przygotowane i wręczone Karolowi, który przekazał je wszystkie tacie. Dziękujemy wszystkim strażakom za to, że nas ratują w trudnych sytuacjach i dbają o nasze bezpieczeństwo. MUCHOMORKI
AUDYCJA MUZYCZNA
To już kolejna "Audycja muzyczna" w naszym przedszkolu. Tym razem, muzyk, który do nas zawitał, zaprezentował nam różnego typu bębny, które zostały wykonane ręcznie.
BAL PRZEBIERAŃCÓW
To dzień, na który przedszkolaki czekają czasami już od początku roku szkolnego. Przebranie się za wymarzoną postać to czasami najważniejsza rzecz dla przedszkolaka. No i jeszcze zaprezentowanie się kolegom czy koleżankom. Już od samego rana barwne postaci krążą po przedszkolnych salach i korytarzach. W tym roku szkolnym najpopularniejszym strojem w naszej grupie był - policjant!
Ale byli również superbohaterowie, rycerze, księżniczki, strażacy, ratownicy, wróżki, czarownice, jednorożce, aniołki, różne strachy i wiele innych. Po prezentacji przed kolegami, nadszedł czas na zabawy. "Muchomorki" rywalizowały podczas zabaw z balonami.
Podczas zabaw z krzesełkami i miską przy muzyce.
Były również szalone tańce, którym przewodził wodzirej. Tu dzieci wykazały się dużą znajmomością aktualnych przebojów, bo nie tylko tańczyły i wiernie wykonywały polecenia wodzireja, ale również ochoczo śpiewali.
Był również czas na odpoczynek i coś niecoś dla brzuszka, aby odzyskać siły i znowu tańczyć. No cóż. Następny taki bal "Muchomorki" będą już miały w szkole!
CZYSTA WODA ZDROWIA DODA
„Czysta woda zdrowia doda” to wspólne zajęcie dzieci z grup "Muchomorki" i "Zajączki". Dzieci zebrały się w jednej sali, aby wspólnie przeprowadzać doświadczenia i uczyć się przy zabawie.
Wspólnie przeprowadzilismy różne ciekawe eksperymenty z wodą np. wulkan, co tonie, co się rozpuszcza itd.
Z zaciekawieniem oglądały jak i same eksperymentowały. Była to dla nich nie tylko zabawa ale i nauka.
ŚWIĘTO MAKÓWEK
Na tegorocznym święcie Makówek, odbywającym się w naszym mieście tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, nasza grupa wystąpiła z krótkim programem, reprezentując nasze przedszkole. Dziewczynki - Julka, Laura, Lilka, Marlena i Natalia zatańczyły "Taniec Śnieżynek" do piosenki "Hallelujah".
Chłopcy - Bartek, Dominik, Franek, Karol i Karol - zaśpiewali "Leży mały Jezus".
Na zakończenie wszyscy razem zaśpiewali "Zaśpiewajmy kolędę".
SPOTKANIE OPŁATKOWE
"Muchomorki" wspaniale zaprezentowały się w roli aktorów występując w przedstawieniu "Zmartwienie Śnieżynek". Całe spotkanie rozpoczęli i wprowadzili nas w świąteczny nastrój - Lilka i Bartek.
Wystąpili - narratorzy i dzieci.
Był Mikołaj i Elfy - jego pomocnicy.
Była Choinka, Wróżka i Czarodziej, którzy wprowadzili nieco magii do naszego przedstawienia.
Były też nieco zagubione Bałwanki.
No i oczywiście były główne bohaterki, czyli Śnieżynki.
Cudowny nastrój przedstawienia przedłużyliśmy, kiedy wnosiliśmy światałka, które wraz ze świątecznymi życzeniami ofiarowaliśmy przybyłym rodzicom.
Wspólnie zaśpiewaliśmy kolędę, później podzieliliśmy się opłatkiem, składając sobie świąteczne życzenia.
Później mogliśmy przy wspólnym stole poczęstować się pysznościami przygotowanymi przez "muchomorkowe" mamy, którym serdecznie dziękujemy.
Wszystkim rodzicom "Muchomorków" z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia składamy najserdeczniejsze życzenia:
Kiedy nadejdzie wieczór Wigilii
Kiedy nadejdzie święta już noc
Nasze dziecięce serca chcą wkoło
Rozesłać wszystkim życzeń moc.
Niechaj nie będzie smutnych stroskanych
Niech łza nie kręci się w żadnym oku,
Niech szczęście i radość wszystkich nawiedzi
W wieczór Wigilii i w Nowy Rok.
Niech nasze skromne, szczere życzenia
Zaniesie wszystkim grudniowy wiatr,
I niech maleńka Boża Dziecina
pobłogosławi cały świat.
Niechaj więc gwiazda wszystkim zabłyśnie
Oświeci każdy na Ziemi kąt,
Wedle zwyczajów naszych praojców
Życzymy wszystkim: Szczęśliwych Świąt.
Do życzeń dołączamy naszą grupową świąteczną "pocztówkę":
WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!
CORAZ BLIŻEJ ŚWIETA
Przygotowując się do Świąt Bożego Narodzenia, "Muchomorki" pięknie wystroiły choinkę, pomagały dzielnie w przyozdobieniu całej sali w świąteczne ozdoby. Malowały z poświęceniem "kominek", który w czasie naszego przedstawienia stanie w domku Mikołaja.
No i oczywiście świetnie się bawiły, zarówno podczas prób do przedstawienia, jak i po nich.
MIKOŁAJ
Jak co roku, w dniu 6 grudnia, wszystkie dzieci w przedszkolu z niecierpliwością nasłuchują dźwięku dzwonka. Nie inaczej było u "Muchomorków". Szczególnie z lekką trwogą czekali ci, którzy mają co nieco do ukrycia. Szczególnie czarne kropko - robaczki na swoich grzybkach.
Niecierpliwość rosła w miarę zbliżania się dźwięku dzwonka. Kiedy wreszcie jego dźwięk rozległ się za naszymi drzwiami, dzieci nieco "struchlałe" przwitały naszego gościa piosenką.
Mikołaj, jak to Mikołaj, z każdym dzieckiem chętnie porozmawiał, wypytał o to i owo.
No i oczywiście wiedział o wszystkich sprawkach. Ale dla każdego miał dobre słowo i oczywiście to na co wszystkie dzieci czekały - paczki. Wizyta jednak szybko musiała się zakończyć bo na Mikołaja czekały inne dzieci.
BIESIADA GÓRNICZA
Tuż po Barbórce nasze przedszkole odwiedził nasz lokalny artysta Czesław Żemła. "Muchomorki" wzięły udział w spotkaniu, którego tematem była "Biesiada górnicza".
Dzieci miały okazję utrwalić sobie śląskie piosenki. Poznaliśmy kilka konkursów, w których uczestniczą też górnicy świętując swoje święto. Było też "przyjęcie" adeptów do górniczej braci.
Wszyscy bawiliśmy się w dawne śląskie zabawy.
BARBÓRKA
Z okazji "Barbórki" dzieci zaprosiły tatusiów do CKE, aby zaprezentować się w śląskim i górniczym repertuarze. Spotkanie wraz z nauczycielkami pomagała prowadzić Lilka i Jasiu, którzy posługują się ślaską gwarą.
"Muchomorki" przedstawiły dwa połączone śląskie tańce "Kowol" i "Koziorajka" oraz trzy śląskie skecze, czyli tzw. wice.
ANDRZEJKI
"Muchomorki" zostały zaproszone do Szkoły Podstawowej nr 4, na spotkanie z uczniami, którzy zamienili się we wróżbitów. A to wszystko z okazji zbliżających się Andrzejek - święta związanego z wróżbami i przepowiedniami. Dzieci dowiedziały się co nieco o tych tradycjach.
Później same mogły wysłuchać, co też przyniesie im przyszłość i zobaczyć, jak wyglądają Andrzejkowe wróżby.
Po pełnym emocji spotkaniu, dzieci zwiedziły szkołę, m.in. salę gimnastyczną, bibliotekę oraz kilka klas.
Wysłuchały też bajki opowiedzianej przez uczniów, z wykorzystaniem teatrzyku Kamishibai.
Z NOSEM W KSIĄŻCE
Ponownie odwiedziła nas pani Ewa, która zakończyła w naszym przedszkolu spotkania z przedszkolakami. Zaskoczyła wszystkie dzieci, bo okazało się, że nie tylko mogły ponownie usłyszeć czytaną przez panią Ewę bajkę, ale otrzymały również dyplom i pamiatkowe zdjęcie z poprzedniej wizyty. Bardzo dziękujemy :)
KONKURS PLASTYCZNY
W konkursie plastycznym "Mój pluszowy miś", nasza Lilka zdobyła nagrodę! Wszyscy serdecznie jej gratulujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA
"Muchomorki" jak co roku obchodziły "Dzień Pluszowego Misia". Każdy mógł przedstawić kolegom swojego ulubionego misia.
Były wspólne zabawy z pluszakiem, tańce, a także ćwiczenia. Każdy mógł się zamienić w Gumisia i skakać tak jak one.
Próbowaliśmy również największego przysmaku wszystkich misiów - miodu. Próbowali go wszyscy, a ci którzy twierdzili, że nie bardzo lubią miód, wracali najczęściej po dokładki.
Dzieci wysłuchały również bajki "Piracka wyprawa Kubusia Puchatka". Malowaliśmy również misia farbami - wyszły nam wspaniale.
Przypomieliśmy sobie znane misie z różnych bajek. W rozwiązywaniu bajkowych zagadek "Muchomorki" były rewelacyjne. Wszystkie "Muchomorki" uwielbiają misie!!!!!!!!!!!!!!!!
Z NOSEM W KSIĄŻCE
Do naszej grupy zawitała Królewna Śnieżka, a właściwie pani Ewa przebrana w strój "Królewny Śnieżki". Odwiedziła nas aby zachęcić jeszcze mocniej "Muchomorki" do czytania książek i rozpocząć w naszym przedszkolu od naszej grupy program "Z nosem w książce". Dzieci z zaciekawieniem wysłuchały propozycji pani Ewy i same też wybierały, których książek chciałyby posłuchać.
Później mieliśmy okazję narysować wysłuchane bajki. Bardzo się cieszymy, że pani Ewa objęła nas swym programem.
ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI
Do Święta Niepodległości przygotowywaliśmy sie długo, a to za sprawą Poloneza, któryego nasza uczyła się bardzo cierpliwie. Jednym ta nauka przychodziła łatwiej, innym nieco trudniej, ale w końcu treningi robią swoje. Utrwalaliśmy symbole narodowe, ćwiczyliśmy "Katechizm małego Polaka" W. Bełzy, słuchaliśmy pięknych polskich legend. No i oczywiście malowaliśmy nasze godło.
W piątek pięknie ubrani czekaliśmy na godzinę 11 i na rozpoczęcie uroczystości.
Punktualnie o godz. 1111 zaśpiewaliśmy razem z innymi dziećmi wszystkie zwrotki naszego hymnu.
Nasi reprezentanci pięknie recytowali wiersze o Polsce.
Wreszcie na zakończenie uroczystości wystąpiliśmy wszyscy, tańcząc Poloneza.
Udało nam się wspaniale. Panie miały łzy w oczach, a my byliśmy z siebie bardzo zadowoleni.
KONKURS PLASTYCZNY
W gminnym konkursie plastycznym "Bajka w jesiennym ogrodzie", wyróżnienie zdobyła Laura G. Wszystkie "Muchomorki" serdecznie jej gratulują!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ALE URODZINY!!!!
Czegoś takiego nie było chyba jeszcze w żadnym przedszkolu, w żadnej grupie! Jednego dnia aż czworo "Muchomorków" obchodziło swoje szóste urodziny!!! Radości i życzeń było co niemiara. Dla wszystkich solenizantów - Laury, Franka, Karola i Karola odśpiewaliśmy oczywiście tradycyjne Sto lat!
WIZYTA W BIBLIOTECE
"Muchomorki" udały się do biblioteki na Światowy Dzień Postaci z Bajek.
Jak tylko weszliśmy do biblioteki, powitał nas Kot w butach oraz Tabaluga - postaci znane dzieciom z bajek.
"Muchomorki" z ogromnym zainteresowaniem wysłuchały krótkich wierszy, zagadek, rymowanek czy wyliczanek czytanych przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej, nagradzając ich wysiłki oklaskami.
Dzieci udowodniły, że znają wiele bajek i ich bohaterów. Świetnie odpowiadały na zagadki, wymieniały bohaterów i tytuły bajek.
Na zakończenie spotkania panie bibliotekarki pokazały przygotowaną dla dzieci wspaniałą niespodziankę - przedszkolaki mogły zamienić się w postaci Shreka i Kota w butach.
WIZYTA NA CMENTARZU
"Muchomorki" włączyły się w akcję Ministerstwa Edukacji Narodowej pn. „Szkoła pamięta” i tuż przed Świętem Zmarłych, odwiedziliśmy nasz cmentarz. Celem inicjatywy „Szkoła pamięta” było zwrócenie uwagi dzieci na potrzebę pielęgnowania pamięci o bohaterach naszej wolności, szczególnie tych, którzy są związani z historią danego miejsca, regionu czy społeczności.
REWIA NA LODZIE
"Muchomorki" razem z innymi starszymi grupami udały się na lodowisko do Tychów, gdzie obejrzały spektakl na lodzie pt.: „Niezwykłe przygody Sindbada żeglarza”.
Dzieci z zachwytem oglądały lodową opowieść opartą znanej im bajce.
Oprócz Sindbada w spektaklu ogladaliśmy trzy królewny, króla, wuja Sindbada, Chińczyka, dziewczyny, piratów, rude wojowniczki, konika morskiego, ryby piły - to tylko niktórzy bohaterowie tego przedstawienia.
Dzieci były pod ogromnym wrażeniem pięknej ruchomej scenografii, wspaniałych, bajkowych kostiumów, popisów tanecznych łyżwiarzy.
Występom towarzyszyła piękna muzyka oraz gra różnobarwnych świateł. To wszystko zapierało dech w piersiach. Dzieci były zachwycone spektaklem.
Wydarzenie to z pewnością na długo pozostanie w ich pamięci.
WIZYTA W UGiM
W związku ze zbliżającym się listopadem i Świętem Niepodległości "Muchomorki" odwiedziły na sz Urząd Miasta, gdzie miały okazję spotkać się z jego pracownikami. Naszą wizytę rozpoczęliśmy od odwiedzenia strażników miejskich. Posłuchaliśmy o ich codziennej pracy, mogliśmy zadawać strażnikom różne pytania, no i najważniejsze - mogliśmy posiedzieć w samochodzie straży miejskiej.
Oglądaliśmy nasz miejski herb - umieszczony na mundurach strażników oraz na oknie pomieszczeń zajmowanych przez Straż Miejską.
Potem udaliśmy się na spotkanie w Urzędzie Stanu Cywilnego, które poprowadziła nasza Rzecznik Prasowy Urzędu.
Dowiedzieliśmy się co można załatwić w USC, obejrzeliśmy specjalną togę i łańcuch pani naczelnik, wysłuchaliśmy wielu ważnych rzeczy o segregacji odpadów.
Spotkaliśmy również Burmistrza naszego miasta, który opowiedział dzieci nieco o swojej pracy i o naszym mieście.
Na zakończenie obejrzeliśmy prezentację multimedialna o naszym państwie i mieście, gdzie dzieci mogły się wykazać swoimi wiadomościami.
Na zakończenie spotkania dzieci otrzymały drobne upominki. Bardzo dziękujemy za możliwość odwiedzin i czas poświęcony dzieciom.
PANI JESIEŃ
Jesień to pora roku, która zachęca do ciekawych i różnorodnych prac plastycznych. Ostatnio "Muchomorki" wykonały portrety Pani Jesieni, wykorzystując do nich zebrane przez siebie liście. Aby wykonać te prace, dzieci współpracowały ze sobą w małych zespołach.
JESIENNE SPACERY
"Muchomorki" wykorzystują piękną pogodę i wychodzą często na jesienne spacery. Niektóre się odbywają niedaleko naszego przedszkola.
Inne są nieco dalsze.
Wykorzystując spacer do parku, oglądaliśmy drzewa, porównując ich korę.
Czy też grubość.
No ale skoro byliśmy w parku, a pod nogami mieliśmy pełno szeleszczących liści, nie mogło zabraknąć wspaniałej zabawy.
Znaleźliśmy też dziuplę. Oczywiście "Muchomorki" musiały ją dokładnie obejrzeć!
Lubimy jesień!!!!!!!!!!!!!!
UCZYMY SIĘ Z "BALONEM"
"Muchomorki" przygotowują się do szkoły, więc nieco czasu spędzają na nauce. Utrwalamy litery, ćwiczymy analizę i syntezę głoskową, wykorzystując do tego każdą okazję. Ostatnio pomaga nam w tym tablica interaktywna, dzięki której aktywność dzieci bardzo wzrosła.
UCZYMY SIĘ KODOWAĆ
"Muchomorki" uczą się kodowania. Poznaliśmy małe inteligentne roboty - nazywane ozoboty, które nam tą umiejętność przybliżyły. Za pomocą kolorowych kodów, które rysowaliśmy na wyznaczonych miejscach, programowaliśmy zadania dla ozobota.
Po zakończeniu kolorowania uruchomiliśmy ozobota, a on nasze zadania wykonywał.
BASEN
Czas płynie bardzo szybko i "Muchomorki" znowu wybrały się na basen. Zabawa w wodzie sprawiła nam dużo radości.
KOLEJOWE ABC
"Muchomorki" wzięły udział w spotkaniu z przedstawicielami Zespółu Kolejowego ABC. Dzieci od razu rozpoznały bohatera Kampanii – nosorożca Rogatka. Potrafiły również zaśpiewać piosenki reklamujące kampanię. Podczas zajęć dzieci rozmawiały o tym, gdzie można kupić bilet na pociąg, co trzeba zrobić, gdy zobaczymy bagaż pozostawiony bez opieki i kiedy możemy przekroczyć żółtą linię.
Dowiedziały się, że w razie problemu podczas podróży pociągiem mogą zwrócić się o pomoc do funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei lub konduktora. Dzieci chętnie brały udział w zabawach interaktywnych, podczas których nauczyły się zasad prawidłowego zachowania w pobliżu torów, w pociągu oraz na dworcu i peronie.
Przypomnieliśmy sobie znaczenie kilku znaków drogowych oraz znaczenie rogatek.
Nie mogło zabraknąć tematu odblasków, bo to bardzo ważna rzecz w dbaniu o nasze bezpieczeństwo.
Na zakończenie zajęć każdy przedszkolak otrzymał upominek.Bardzo dziękujemy Urzędowi Transportu Drogowego i Kampanii Kolejowe ABC za ciekawe zajęcia i wspaniałe upominki
ZABAWY Z WIATREM
"Muchomorki" aktywnie spędzają czas w przedszkolu. Rozmawiając o jesiennej pogodzie, nie mogliśmy ominąć wiatru, a najlepiej o wietrze mówi się na podwórku, gdzie wiatr można poczuć na "własnej skórze". Mogliśmy zobaczyć jak na wietrze zachowują się wstążki, wiatraczki, chustki czy bańki mydlane.
Oglądaliśmy również jak te przedmioty zachowywały się, kiedy biegaliśmy z nimi, ścigając się z wiatrem.
W sali każdy "Muchomorek" wykonał z papieru własny latawiec.
PODRÓŻ DO DANII
"Muchomorki" rozpoczęły swoje "podróże" po krajach Unii Europejskiej w ramach programu "Mały Ślązak w Europie". Pierwszym krajem, który "odwiedziliśmy" była Dania. Podczas prezentacji multimedialnej zobaczyliśmy jak daleko od Polski leży Dania, jak wygląda jej flaga, poznaliśmy najciekawsze miejsca Danii - w tym oczywiście Legoland.
Nie mogło zabraknąć Hansa Christiana Andersena i jego bajek, w tym "Małej syrenki" i jej pomnika, który strzeże stolicy. Poznaliśmy też kilka słów po duńsku.
ĆWICZENIA ODDECHOWE
Nasze jesienne ćwiczenie oddechowe, które można powtórzyć w domu. Potrzebna jest plastikowa rurka oraz kółka wycięte z papieru. Zadaniem dzieci było przeniesienie czerwonych kropek na kapelusz grzybka, tylko za pomocą własnego oddechu. Należy przyłożyć rurkę do kółka, wciągnąć powietrze, wypuścić kiedy kółko znajdzie się na właściwym miejscu. "Muchomorki" spisały się wspaniale!!!
SPACER DO PARKU
Jesień obdarza nas wspaniałymi darami i kolorami oraz niestety bardzo urozmaiconą pogodą. Korzystając z pięknego, ciepłego dnia "Muchomorki" wybrały się do parku, aby z bliska zobaczyć, jak wyglądają drzewa, liście i owoce - kasztanowca, dębu czy klonu.
Ponieważ dużo liści już spadło, mogliśmy się nimi wspaniale pobawić. Przy okazji nazbieraliśmy dużo jesiennych darów do Kącika przyrody.
Porównywaliśmy również wygląd drzew, trochę się przy tym bawiąc.
DZIEŃ CHŁOPCA
"Muchomorkowe" dziewczynki nie zapomniały o swoich wspaniałych kolegach. Choć w poniedziałek było ich niewiele, to jednak wspaniale zaśpiewały Sto lat, a potem wręczyły chłopcom pamiątkowe medale i słodkie upominki przygotowane przez rodziców.
Później specjalnie dla wszystkich chłopców Lilka przedstawiła przygotowany przez siebie taniec, który bardzo się wszystkim podobał.
MUZYCZNE SPOTKANIA Z HISTORIĄ
"Muchomorki razem z innymi przedszkolakami z pozostałych grup i przedszkoli z naszego miasta, wzięły udział w „Muzycznym spotkaniu z historią” odbywającym się w CKE.
Dzieci miały okazję wysłuchać tradycyjnych pieśni śląskich w wykonaniu Orkiestry Miejskiej „Dębieńsko” pod dyr. Wojciecha Pukowca, oraz solistów: Sabiny i Mieczysława Kierpiec oraz Iwony Blacha.
Spotkanie było dla dzieci lekcją patriotyzmu i regionalizmu – poznały starsze i nowsze pieśni ślaskie, takie jak: „Wojenko, wojenko”, „Do bytomskich strzelców”, „Wierna piosneczko śląska”, „A jo Se jada na kole”. W czasie koncertu zapoznały się praktycznie z tańcem „Trojak”.
Poznały instrumenty muzyczne m.in. tubę, waltornię, trąbkę, flet, saksofon, tenor, klarnet i puzon.
Spotkanie które prowadziła śląska bajarka Dominika Kierpiec – Kontny, minęło nam bardzo szybko. Biedronki wracając do przedszkola podśpiewywały usłyszane pieśni.
DZIEŃ CZERWONY
Z okazji Urodzin Przedszkola "Muchomorki" tak jak dzieci z innych grup, przyszły ubrane na czerwono. Jedną z pierwszych atrakcji w dniu dzisiejszym były koraliki, które otrzymaliśmy od Pani Dyrektor. Już w naszej sali, każdy "Muchomorek" samodzielnie nawlókł swój koralik na wspólną nitkę, która zawisła w naszej sali.
Później były najfajniejsze zabawy, z wykorzystaniem czerwonych balonów.
Była też pyszna, wspaniała czerwona galaretka, którą "Muchomorki" uwielbiają.
No i wreszcie tuż przed obiadem wyszliśmy do naszego ogrodu i oddaliśmy się wspaniałej zabawie - zjeżdżaniu, skakaniu, wspinaniu na dmuchanym skakańcu i zjeżdżalni.
Kiedy myśleliśmy, że to już wszystkie niespodzianki, nasza pani wniosła do sali nowe klocki, które otrzymała nasza grupa z okazji Urodzin Przedszkola.
Ten dzień był po prostu wspaniały.
MUCHOMORKI BAWIĄ SIĘ I UCZĄ
Dzieci z grupy "Muchomorki" przygotowują się do szkoły. Do nauki wykorzystujemy każdą sposobność. Ostatnio dzięki tablicy interaktywnej rozwiązywaliśmy różne zadania - logiczne, utrwalające poznaną przez nas literę, wykorzystujące spostrzegawczość. Wszyscy spisaliśmy się znakomicie, choc spokojne czekanie na swoją kolej niezbyt dobrze nam dziś wyszło
Ale nie tylko o nauce myślą dzieci. Dużo radości sprawił im Dzień zabawek. Zabawki to jeden ze sposobów na nudę, o których ostatnio rozmawiamy. Dzieci zaprezentowały swoje ulubione zabawki i opowiedziały o nich. Wszyscy wspaniale się spisali, ponieważ w trakcie zabawy chętnie dzielili się i wymieniali swoimi zabawkami, zdobywając w ten sposób kolejną białą kropkę. Brawo "Muchomorki"!!!
SPRZĄTANIE ŚWIATA
"Muchomorki" uczą się jak ważne jest dla wszystkich czyste środowisko, w którym dzieci żyją i się bawią. Dlatego też nie mogło nas zabraknąć w ogólnopolskiej akcji "Sprzątanie świata". Pomimo tego, że chcemy mieć czyste otoczenie, pamiętamy o własnym bezpieczeństwie, dlatego też dzieci założyły ochronne rękawiczki i ciągle sobie przypominały, że śmieci podnosimy tylko ręką z rękawiczką.
Tak wspaniale "uzbrojeni" ruszyliśmy na poszukiwanie śmieci. Oczywiście nie musieliśmy długo szukać - spostrzegawczym oczkom "Muchomorków" nie umknął żaden śmieć, więc nasze worki szybko się zapełniały.
Po małych zabiegach higienicznych, wróciliśmy w świetnych humorach do przedszkola.
DZIEŃ PRZEDSZKOLAKA
W piątek 20 września "Muchomorki" świętowały Dzień Przedszkolaka. Co prawda trochę czasu trzeba było poświęcić na zajęcia, ale były tez różne zabawy - ruchowe, taneczne i te, które lubimy chyba najbardziej, z wykorzystaniem chusty animacyjnej.
Były też specjalne medale - dla Wyjątkowych Przedszkolaków.
Z okazji naszego święta, dostaliśmy nowe zabawki, które od razu musieliśmy "wypróbować"
NASZE ZABAWY
Choć "Muchomorki" w większości przyszły z różnych grup lub po raz pierwszy do przedszkola, to nie potrzebowały dużo czasu aby się poznać i polubić. Wszyscy chętnie się wspólnie bawią.
Korzystając ze wspaniałej pogody, bawimy się również na placu zabaw.
GIMNASTYKA TO ZABAWA
"Muchomorki" lubią zabawy ruchowe i ćwiczenia gimnastyczne, dlatego korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się do naszego ogrodu przedszkolnego aby poćwiczyć. Dzieci bardzo się starały, aby dokładnie wykonać ćwiczenia.
Było też trochę sportowej rywalizacji, nad którą musimy jeszcze trochę popracować
BEZPIECZNY PRZEDSZKOLAK
Przez cały tydzień "Muchomorki" poznawały zasady bezpieczeństwa na co dzień, nie tylko w ruchu drogowym. Podsumowaniem wiadomości była prezentacja, którą mogliśmy obejrzeć na naszej nowej tablicy multimedialnej. Bardzo nam się wszystkim podobało.
"MUCHOMORKI" SPACERUJĄ
Swoje wiadomości dotyczące uczestnictwa w ruchu drogowym, "Muchomorki" wykorzystują w praktyce, podczas spacerów po naszym mieście.
Wiemy nie tylko jak należy przechodzić przez jezdnię. Znamy również kilka potrzebnych znaków drogowych. Na spacerze dowiedzieliśmy się, że znaki nie tylko stoją pionowo przy drodze, ale są również namalowane na jezdni.
BEZPIECZNI NA CO DZIEŃ
"Muchomorki" poznały zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Poznaliśmy również zawody, których przedstawiciele pomagają nam w różnych sytuacjach. Przy okazji nauczyliśmy się zarówno numerów alarmowych, jak i umiejętności ich wybierania na telefonie. Ćwiczyliśmy również jak należałoby zgłosić wypadek.
Podczas zabaw w sali tworzyliśmy miasto z klocków. Znaki drogowe pomogły nam w zabawie w ruch drogowy.
MUCHOMORKI SIĘ UCZĄ
Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego "Muchomorki" rozpoczęły przygotowania do rozpoczęcia nauki szkolnej. Teraz pomagają im w tym nowe Karty pracy, które bardzo się wszystkim spodobały. Pierwsze zadania okazały się dla wszystkich łatwe - i z pewnością będzie tak dalej. Przy okazji uczymy się jak dbać o książki i samodzielnej pracy.
"MUCHOMORKI" NA BASENIE
"Muchomorki" pierwsze rozpoczęły tegoroczne wizyty na basenie. Dla wielu z dzieci było to pierwsze samodzielne wejście do wody. Kilkoro dzieci weszło do niej bardzo ostrożnie i z lekkim niepokojem, który jednak szybko minął. Dzieci wspaniale spędziły czas. Pamiętały o zasadach bezpieczeństwa oraz o wyjściu z wody do toalety. Po powrocie do przedszkola ich opowieściom nie było końca.
"MUCHOMORKI" W PRZEDSZKOLUWakacje już się zakończyły i "Muchomorki" w nowym składzie pojawiły sie w przedszkolu w swojej sali. Doszły do nas nowe koleżanki i nowi koledzy. Nadal poznajemy swoje imiona, ale najważniejsze, że wszyscy bardzo dobrze czujemy się w naszej grupie, wśród rówieśników. Przed nami ostatni rok wspólnej zabawy i nauki w przedszkolu. To my - "Muchomorki"